Sklep w wymalowanej na czerwono części charakterystycznego pawilonu, ciasny i mały, ale za to porządny.
W lodówkach i na ścianach przy wejściu większość klasycznych polskich piw regionalnych, w skrzynkach oktoberfesty i niemieckie lagery, a na ladzie i na półce w głębi całkiem dobry jak na małe miasteczko wybór kraftów. Te ostatnie w ciągu ostatniego roku zaczęły być bardzo eksponowane.
Najczęściej jest Pinta, Bednary, Perun, DoctorBrew, Szałpiw, Birbant, Gościszewo, Kormoran z serii Podróże, trochę rzadziej AleBrowar i mniejsze browary kontraktowe. Spora rotacja w tym sektorze zachodzi (czasem np. jest długo Faktoria, potem znika i pojawia się coś innego), ale właściciel stara się o nowości i coraz lepiej mu to idzie.
Trochę brakuje piw ciemnych, zwłaszcza stoutów (portery są, ale głównie z Corneliusa, Komesa, itp.), ale w ramach nowości pojawiają się te wszystkie black india pale ale itp. Oferta rozwija się jednak z miesiąca na miesiąc i można powiedzieć, że jest coraz lepiej, więc z czystym sumieniem polecam.
W lodówkach i na ścianach przy wejściu większość klasycznych polskich piw regionalnych, w skrzynkach oktoberfesty i niemieckie lagery, a na ladzie i na półce w głębi całkiem dobry jak na małe miasteczko wybór kraftów. Te ostatnie w ciągu ostatniego roku zaczęły być bardzo eksponowane.
Najczęściej jest Pinta, Bednary, Perun, DoctorBrew, Szałpiw, Birbant, Gościszewo, Kormoran z serii Podróże, trochę rzadziej AleBrowar i mniejsze browary kontraktowe. Spora rotacja w tym sektorze zachodzi (czasem np. jest długo Faktoria, potem znika i pojawia się coś innego), ale właściciel stara się o nowości i coraz lepiej mu to idzie.
Trochę brakuje piw ciemnych, zwłaszcza stoutów (portery są, ale głównie z Corneliusa, Komesa, itp.), ale w ramach nowości pojawiają się te wszystkie black india pale ale itp. Oferta rozwija się jednak z miesiąca na miesiąc i można powiedzieć, że jest coraz lepiej, więc z czystym sumieniem polecam.