He, he, sowicie się uśmiałem! No cóż, w końcu ksywa "Dziad" do czegoś zobowiązuje Widocznie pozostaje Ci przychodzić do Zofmaru jedynie po piwo, a nie na pogawędki Aczkolwiek, trzeba oddać Panu Mareczkowi, że jeżeli ma humor to jak nikt inny potrafi gadać o piwie oraz doradzać zakup. Pozdrawiam
Łódź, Pomorska 116, Piwa Regionalne (kiedyś Zofmar)
Collapse
X
-
Minister Piwowarstwa ostrzega: picie piwa koncernowego zabija kubeczki smakowe.
Magazyn Obywatel | Recenzje książek
-
He, kiedyś, będąc w Łodzi słuzbowo, weszliśmy tam we dwóch z kolegą "ukrawaceni".
Kolega piwosz był tam pierwszy raz i od nadmiaru wrażeń oszalał. Zapragnął być miły i zagadnął pana Marka: "Czy akceptuje pan karty kredytowe?" Zanim padłem ze śmiechu, rzeczony pan Marek szybko odpowiedział swym stylowym sznapsbarytonem: "Owszem, nie."
Takie zdarzenia są tam na porządku dziennym i należą do klimatu. Za nie nie zapłaci się kartą MC (jak w reklamie), a jak chcecie mieć miłą obsługę i szansę poskarżenia się do menedżera, poszukajcie sobie najbliższego Tesco. Tam, idąc po dziale z napojami, zatęsknicie do pana Marka...Comment
-
Pan Marek, jak każdy człowiek pracujący w naszym kraju, ma dni i lepsze gorsze; chłop swoje się narobi, po całym kraju i nie tylko za piwami jeździ i pewnie sporo czasu spędza poza domem, co mu się potem na nastroju odbija; wielu osobom się takie podejście do klienta nie podoba, bo wolą jak ktoś suszy zęby przed nimi jak hostessa na promocji; ja zaś tego człowieka doskonale rozumiem i cenię za bezpośredniość, szczerość i prostolinijność; i zdecydowanie bardziej wolę zachowanie "Grubego" od jednej z kelnerek pewnego łódzkiego pubu, która przychodzi do mnie, uśmiecha się, och i ach, i prawie cycki wywala na wierzch jak chce piwo zamówić, a jak przychodzi do płacenia, to za każdym razem próbuje mnie wywalić na kasę; natomiast w Zofmarze ze 3 razy zdarzyło mi że płaciłem za piwo np. 16zł, kładłem na blat 50zł, brałem odruchowo 4zł do kieszeni i wychodziłem; i za każdym razem obsługa wylatywała za mną ze sklepu, żebym resztę reszty odebrał; no ale różni ludzie, na różne rzeczy uwagę zwracają
a osobom które uważają, że obsługa w Zofmarze jest niemiła polecam wizytę w sklepie numizmatycznym na Legionów http://www.browar.biz/forum/showpost...&postcount=163Comment
-
Sokół83, całkowicie się z Tobą zgadzam! Pan Marek to facet konkretny, bezpośredni w kontakcie z klientami. Jeśli ktoś przychodzi pierwszy raz, może odczuwać z jego strony pewną rezerwę, ale jest to sondowanie klienta. Gdy okaże się że klient ma pojęcie o piwie, i jest o czym z nim pogadać, pan Marek otwiera się na oścież i wtedy bardzo ciężko jest opuścić jego sklep. Ani się człowiek obejrzy, a na wymianie piwnych wieści i poglądów mija godzina. Przy kolejnych wizytach już się jest witanym jak dobry znajomy. Nic to, że rośnie kolejka a jakiś pan z czerwonym nosem domaga się sprzedania jakiegoś tyskacza w konserwie. Zostanie skomentowany przez pana Marka, cyt.: "Zenek (czy jakoś tam), ja tu rozmawiam z ludźmi co po PIWO z Warszawy przyjechali, a ty mi tu z jakimś Tyskim wyjeżdżasz! Poczekaj, nie pali się". Panie Marku, każdy piwosz to powie: bądź pan dalej sobą i rób pan swoje! My to doceniamy!Comment
-
w sklepie kolejna porcja nowości:
- Bernard, Ox 14°
- Černá Hora: Kern 10° i Moravské Sklepní 10°
- Holba, Vánoční Šerák 13,5°
- Janacek, Svetle Kvasnicowe 10°
- Gambrinus Excelent 11°
- Velké Březno, Březňák Světle 10°
- Strankonice, Král Šumavy 5,5%
w dalszym ciągu są piwa z Relakspola
po dłuższej przerwie pojawił się Komes z FortunyComment
-
Wczoraj zastałem półki lekko przewietrzone, może to efekt robienia przez klientów zapasów na ferie?
Wyjątkowo niewielki wybór piw niemieckich, polski asortyment trzyma poziom, ale bywało już znacznie lepiej (wiem, człowiek/klient narowieje z czasem, fakt...).
Dla wielbicieli belgijskich napitków (chyba?) atrakcje, na górnej półce naliczyłem co najmniej kilkanaście różnych flasz dużych kalibrów (nie znam się, więc nie opisuję).
Kolejne miejsce w Łodzi, gdzie brak śladów istnienia lokalnego browaru . Zajrzę pod koniec ferii, może będzie (jeszcze) lepiej?Comment
-
Rzeczywiście zwykle brak miejscowych trunków. Ale od czasu do czasu pojawiają się Porter i chyba Cork. Cóż, Pan Marek mówi wprost, że klientela o Browary Łódzkie pyta bardzo rzadkoMinister Piwowarstwa ostrzega: picie piwa koncernowego zabija kubeczki smakowe.
Magazyn Obywatel | Recenzje książek
Comment
-
nowości:
- Birżu, 1686 Jubiliejinis (w ciekawej litrowej butelce)
- Piwo Kąpielowe z BOSSa 3l za 23,50zł
- Rebel, Svatecni
- Lobkowicz, Vévoda
- Oettinger, Oettinger Gold 2,30zł
- Kormoran, Gold Pils
chyba na stałe zagościły piwa z Korebu:
- Miodowe
- Herbowe
pojawiły się również dwa portery w 0,5l - z Ciechanowa i Zduńskiej Woli (do tej pory były tylko 0,33l)
cały czas są Relakspole
oprócz tego świeża dostawa z NiemiecComment
-
Kupiłem także "Mazowieckie NP" i "Granda", pierwsze po PLN 1,80, a drugie po PLN 3,00 . Nie wnikam w mechanizmy, zdrowie Pana Marka!Comment
Comment