Dziś zawitały Amber Classic oraz Remus (niestety oba w puszkach).
Większości polskich piw regionalnych z naszej oferty będzie można spróbować na naszym stoisku w Częstochowie podczas Festiwalu Aleja Dobrego Smaku w dniach 11-13 czerwca - zapraszamy!
Pragniemy serdecznie podziękować browarom Jagiełło, BOSS-Witnica, Amber oraz Fortuna za wsparcie marketingowe naszego udziału w częstochowskiej Alei Dobrego Smaku. Klienci byli zachwyceni Waszymi piwami!
Osobno chcielibyśmy podziękować właścicielom minibrowaru Czenstochovia za nieocenioną pomoc oraz za wspaniałe piwo miodowe!
Dziś zawitały Amber Classic oraz Remus (niestety oba w puszkach).
No proszę. Prawdopodobnie tym samym Classica łatwiej dostać w Polsce centralnej niż w promieniu 50 km od browaru...
Piwoteka - nie przejmuj się, polityka browaru jest taka, że Classica robia tylko w puszcze.
Remus i owszem, jest butelkowy (~1.79 plus kaucja).
No proszę. Prawdopodobnie tym samym Classica łatwiej dostać w Polsce centralnej niż w promieniu 50 km od browaru...
Piwoteka - nie przejmuj się, polityka browaru jest taka, że Classica robia tylko w puszcze.
Remus i owszem, jest butelkowy (~1.79 plus kaucja).
Niektórych działań z tzw. "polityki browaru" (obojętnie którego browaru) nigdy nie zrozumiem. Na szczęście dzięki codziennej dostępności kilkuset butelkowanych, dobrych piw puszkowy Amber Classic nie spędza mi snu z powiek...
Wczoraj w Piwotece w Aleksandrowie sprzedawał mi piwo taki siwy pan, pierwszy raz go widziałem w sklepie, ale takiego gbura za ladą nigdzie dawno nie widziałem, nie wiem czym zgrzeszyłem, moze to, że powiedzialem 'dzien dobry' wchodząc do sklepu zamiast 'dobry wieczór' , może mi źle z oczu patrzyło. W pustym sklepie musiałem czekac az pan skonczy sobie przestawiac opakowania po piwach, pozniej sie zachowywał jakbym był niechcianym gosciem w jego sklepie...
Nie chodzi o to ze mam jakieś mega wymagania co do jakosci obsługi, ale w sklepie tego typu, jako poczatkowy smakosz piw niekoncernowych chciałbym miec możliwośc pogadania o roznych piwach, poradzenia sie sprzedawcy, wczoraj tej możliwości nie miałem.
Szkoda, bo juz sie stawałem stałym klientem mimo, ze nie jestem z Aleksandrowa, a karta rabatowa prawie cała podstemplowana.
Wczoraj w Piwotece w Aleksandrowie sprzedawał mi piwo taki siwy pan, pierwszy raz go widziałem w sklepie, ale takiego gbura za ladą nigdzie dawno nie widziałem, nie wiem czym zgrzeszyłem, moze to, że powiedzialem 'dzien dobry' wchodząc do sklepu zamiast 'dobry wieczór' , może mi źle z oczu patrzyło. W pustym sklepie musiałem czekac az pan skonczy sobie przestawiac opakowania po piwach, pozniej sie zachowywał jakbym był niechcianym gosciem w jego sklepie...
Nie chodzi o to ze mam jakieś mega wymagania co do jakosci obsługi, ale w sklepie tego typu, jako poczatkowy smakosz piw niekoncernowych chciałbym miec możliwośc pogadania o roznych piwach, poradzenia sie sprzedawcy, wczoraj tej możliwości nie miałem.
Szkoda, bo juz sie stawałem stałym klientem mimo, ze nie jestem z Aleksandrowa, a karta rabatowa prawie cała podstemplowana.
Dziękuję za zwrócenie uwagi i jednocześnie bardzo przepraszam, że spotkał się Pan z taką sytuacją w naszym sklepie - postaram się, aby to się więcej nie powtórzyło (porozmawiam na ten temat ze sprzedawcą), zależy nam na właściwej obsłudze każdego klienta. Mimo wszystko mam nadzieję, że pozostanie Pan naszym klientem.
A to ja mam doświadczenia wręcz przeciwne niż kolega protz. Obsługa zawsze miła i fachowa, zawsze mogę liczyć na jakąś poradę bądź sugestię. Z wielką przyjemnością wracam do tego sklepu.
Wcześniej tez spotykałem w tym sklepie obsługę OK (przy pierwszej wizycie polecono mi Lubusz który od tej pory pijam), odpowiedź ze strony sklepu doceniam.
Comment