Koleżanka pracująca w pobliżu sklepu zauważyła w środku sporo nieznanych sobie piw, o czym nie omieszkała mnie poinformować, więc będąc w pobliżu złożyłem dziś wizytę. Jak na niezbyt sprzyjającą lokalizację jest nieźle. Kilkanaście piw z Pinty, sporo Kormorana, jakieś Birbanty, Solipiwko, Pilsweizery, trochę wschodu w tym Łotwa. W przyszłym tygodniu mają dołożyć lodówkę z myślą o niepasterach i dalej poszerzać asortyment. Ceny OK. Nic tylko życzyć powodzenia