Niedawno otwarty dość duży sklep spożywczy na rogu ul. Łączności i trasy "krakowskiej".
Jeśli ktoś zmierza do stolicy od strony Krakowa/Kielc/Radomia i chce (jako pasażer) ukoić swoje nerwy przed gwarantowanym korkiem Janki-Raszyn, polecam.
W sklepie, oprócz wiadomych koncernów, można spotkać większość oferty Kormorana (np. Orkiszowe i Warnijskie po PLN 5,20). Ponieważ Warszawa blisko, jest też Legion Pils .
Więcej z oferty nie pamiętam , dla mnie nie jest szokująca, ale z pewnością przewyższa okoliczny standard. Nieco dziwi mnie kompletny brak Konstancina...
Minusem jest to, że niepastery stoją na wolnym powietrzu (lodówki są "obrandowane" i nie dla plebsu ).
Oficjalnie (paragon) sklep nazywa się Kombud.
Jeśli ktoś zmierza do stolicy od strony Krakowa/Kielc/Radomia i chce (jako pasażer) ukoić swoje nerwy przed gwarantowanym korkiem Janki-Raszyn, polecam.
W sklepie, oprócz wiadomych koncernów, można spotkać większość oferty Kormorana (np. Orkiszowe i Warnijskie po PLN 5,20). Ponieważ Warszawa blisko, jest też Legion Pils .
Więcej z oferty nie pamiętam , dla mnie nie jest szokująca, ale z pewnością przewyższa okoliczny standard. Nieco dziwi mnie kompletny brak Konstancina...
Minusem jest to, że niepastery stoją na wolnym powietrzu (lodówki są "obrandowane" i nie dla plebsu ).
Oficjalnie (paragon) sklep nazywa się Kombud.
Comment