Witam jak tam kształtuję sie ceny pint?? aha ma ktoś nr telefonu do tego sklepu??
Bielsko-Biała, Rynek 14, Sklep Koneser Świat Piwa [zamknięte]
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jarekb11 Wyświetlenie odpowiedziWitam jak tam kształtuję sie ceny pint?? aha ma ktoś nr telefonu do tego sklepu??
Comment
-
-
No to bardzo przykra wiadomość. Zawsze dobry wybór i sympatyczny człowiek. Ech...
Comment
-
-
Fatalne wieści. Dzięki panu Łukaszowi mogłem sie zaopatrzyć w praktycznie wszystkie
nowości ( no może poza Naked Mummy ), nigdy nie wyszedłem ze sklepu bez czegoś
ciekawego. Będzie go bardzo brakowało , tym bardziej że w Bielsku nie ma drugiego
takiego miejsca. Jest jeszcze Świat Konesera, ale ostatnia wizyta mnie zniesmaczyła,
na pytanie o piwo z Alebrowaru pan podsunął mi coś z Pinty , twierdząc ze to w sumie to samo.Nealkoholicke pivo je jako porno v radiu :)
Comment
-
-
Ja też tylko tam się zaopatrywałem. Pan Łukasz powiedział, że jak znajdzie lepszą lokalizację (głównie chodzi o parking), to sklep przeniesie. Wszystko się ma rozstrzygnąć do końca roku. Ale w obecnym miejscu sklep na pewno nie będzie istniał.
Comment
-
-
No to trzymam kciuki za powodzenie planu przeprowadzki. Parking przy tego typu sklepie to połowa sukcesu. Wielu potencjalnych klientów, jak nie wjedzie pod same drzwi ,
rezygnuje z zakupów.Last edited by beerkeeper; 2012-11-22, 13:21.Nealkoholicke pivo je jako porno v radiu :)
Comment
-
-
Od założenia wątku dyskutowano nad szansami tego sklepu. Ja byłem optymistą i liczyłem, że sklep przetrwa a tu niestety nie udało się. Nie wiem czy wpływ miał brak parkingu czy nie ale ostatnimi czasy wydawało mi się, że sklep się nie rozwija, asortyment nie zmieniał się a sklep był przewidywalny. Życzę właścicielowi powodzenia w nowym miejscu ( o ile tak postanowi).Beer is for life not just for christmas !
Comment
-
-
Powiem szczerze ciężko się rozwijać jeśli jest problem ze sprzedażą skrzynki Ale Browaru czy Artezana w terminie jego ważności (droższe piwa niepasteryzowane) lub problem ze sprzedażą kilku piw amerykańskich czy angielskich. Jaki jest sens sprowadzania np. Widawy itp. jeśli cena 8 zł za piwo przeraża większość klientów a co dopiero mówić o np. piwach belgijskich czy np. holenderskim De Molenie gdzie ceny są jeszcze kilkukrotnie wyższe i takie rzeczy sprzedają się głównie turystom z Krakowa, Wrocławia czy Warszawy. Pomimo deklarowanego przez większość poparcia dla działalności sklepu realne zainteresowane sprowadza się do kilku stałych klientów i rzeszy "fanów" którzy zjawiają się średnio raz na miesiąc, kupując 2 piwa i kręcąc nosem na brak nowości. Był moment, że na sklepie mieliśmy ok. 300-350 marek piwa w tym ok. 60 belgijskich czy niemieckich ale z braku odbiorcy po prostu byliśmy zmuszeni zredukować asortyment. Realia Bielska i okolic skutecznie ostudziły moje zapały co do rozwijania tego typu inicjatywy. Moje doświadczenia ze współpracy z dostawcami i pasjonatami z innych części kraju głównie dużych miast jasno uzmysłowiły mi, iż nie jest to wynik jedynie lokalizacji i pogarszającej się koniunktury ale też braku klienta o bardziej wyrobionych gustach i przyzwyczajonego do tego iż często ceny piw z browarów rzemieślniczych czy zagranicznych kształtują się od 5 zł do góry. Dla przykładu podam tylko taką rzecz: Atak Chmielu z Pinty na wieść o tym, iż następna warka będzie gdzieś dopiero końcem stycznia następnego roku został bardzo szybko wykupiony i jest na dzień dzisiejszy praktycznie niedostępny w specjalistycznych sklepach w kraju natomiast u nas mimo skromnych zapasów nadal nie ma na niego specjalnie nabywcy. Z ogromnym żalem rozstaje się szczególnie ze stałymi klientami. Mam nadzieję, że kiedyś Bielsko-Biała dorośnie do tego typu inicjatyw i następna będzie już udana. Tymczasem dbając o własny byt zmuszony jestem wycofać się z prowadzenia sklepu. Komplementów co do sklepu słyszymy mnóstwo ale kompletnie nie przekłada się to na jego obroty. Wszystkim klientom sklepu dziękujemy.
Comment
-
-
Kumarbi, nic dodać, nic ująć. W Częstochowie jest podobnie. Druga, a może pierwsza, praca utrzymuje sklep przy życiu."Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Bractwo Piwne
Skład Piwa
Piszę poprawnie po polsku!
Comment
-
-
Ludzie są leniwi i tyle. Nie chce się im poszukać, podjechać i postarać a przede wszystkim nie chcą zmieniać swoich przyzwyczajeń piwnych (X-paki w centrach handlowych) :/ Mimo że pracuję w Kato i tam mam swoje sklepy, to pochodzę z okolic Żywca i zawsze jak wracam do domu to staram się "zahaczyć" o sklep na starym rynku. Szkoda, wielka szkoda...
Comment
-
Comment