Bartek, [Antidotum] Prawdziwy Pils

[Piwoteka]

Zakładam wątek, na profilu Antidotum na FB jest taki tekst:

Browar Antidotum…. to pomysł na warzenie piw o zdecydowanym smaku, z najlepszych surowców na świecie, to piwa długo leżakowane aby nabrały pełni smaku, to pasja i doświadczenie wyniesione z MiniBrowarów - gdzie piwo jest najważniejsze, to rodzinny Browar pod Kaliszem taki nieduży rzemieślniczy, a co najważniejsze to Antidotum na nudę na Polskim rynku Piwa.

To świadczy o tym, że jednak Bartek. Jak się pojawi wersja zartomatyzowana to zrecenzuję.

Aha, wg. info z browaru: Prawdziwy Pilzner – opalizujący ciemnozłoty trunek o ziołowo – chmielowym bukiecie i szlachetnej goryczkowej końcówce lubelskiego chmielu. Ekstrakt 12,0 Blg, Alk. obj 4,9%.

[Rzeszowiak]

Tak jak już pisałem, chmiel to zaginął gdzieś w transporcie. Nie poradzili sobie z tą nudą.

[Piwoteka]

Jak na razie popełniłem recenzję tutaj: Smaki-piwa.pl

[docent]

W ch... walą z tą nazwą. Perfuma w zapachu, w smaku mdła, pozbawiona goryczki lura. Spadówa z rynku z takim g...!
* podobnież dunkel jest gorszy ale się nie odważyłem spróbować

[Piwoteka]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnosłomkowy, niefiltrowany (lekko opalizuje). Dla mnie zbyt jasne. [3.5]
Piana: Piana średniogęsta, szybko opada do 1 mm kożuszka. [3]
Zapach: Słodowy, z delikatną nutą chmielu. Gdzieś z tyłu czają się niezbyt przyjemne aromaciki kiszonej kapusty... [2.5]
Smak: Słodowo-zbożowy zwieńczony lekką, nienachalną goryczką. W tle bardzo delikatny posmak rozpuszczalnikowy. Całość przypomina średniej jakości „pilsa” z browaru restauracyjnego. Piwo wypijalne, ale do miana „prawdziwego pilsa” to mu jeszcze daleko, tym bardziej, że dopiero co dostaliśmy prawdziwego pilsa od Marcina Chmielarza i Manufaktury Piwnej. [3]
Wysycenie: Dość wysokie, takie jak powinno być. [4.5]
Opakowanie: Butelki nie są jeszcze dostępne. Co do reszty oprawy: to ocena 1 (niedostateczny). Brak firmowego szkła, brak gadżetów (to można jeszcze wybaczyć), brak jakichkolwiek sensownych informacji dotyczących browaru i piwa. Jeśli panowie z Antidotum liczą, że określenie ”browar kontraktowy” to taki samograj, który sprzeda ich piwo, to grubo się mylą. Na sukces składa się wiele elementów, a jednym z nich też jest odpowiednia informacja trafiająca do klientów, a takowej w ogóle nie ma. [1]
Uwagi: Kiepsko. Nie można powiedzieć, że zupełnie źle, ale kiepsko. Gdyby to piwo było w standardowej ofercie jakiegoś regionalnego browaru, to oceniłbym je jako średnie. Jak na „prawdziwego” pilsa – to kiepsko.

Moja ocena: [2.825]

[Pendragon]

Butelki nie są jeszcze dostępne.

To nieprawda. Wszystkie piwa są dostępne w butelce.

[Piwoteka]

To nieprawda. Wszystkie piwa są dostępne w butelce.

Jak pisałem tę recenzję 16 września to jeszcze nie były. Zresztą do tej pory w łódzkich hurtowniach się nie pokazały.

[Pendragon]

Łódź to nie pępek świata
W Krakowie są od 14 września.

https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=99042

[Piwoteka]

Łódź to nie pępek świata
W Krakowie są od 14 września.
www.browar.biz/forum/showthread.php?t=99042

Gdzie pisałem, że Łódź to pępek świata? Napisz mi jeszcze jak mam ocenić opakowanie (w tym przypadku butelkę) jeśli jej nie widziałem a w dostępnych nam hurtowniach jej nie ma?
Żeby nie było, że się czepiam:

[Pendragon]

Ale właśnie się czepiasz...
Napisałem, że piwa są w butelce i tylko tyle, a nie, że Twoja ocena jest niesprawiedliwa z powodu nieocenienia naczynia. Tak swoją drogą, to istnieje tutaj chyba niepisana tradycja, by oceniając piwo beczkowe za opakowanie dawać średnią - 3 punkty - chyba że jest podane w firmowym kuflu, albo nawet z podstawką, to wtedy więcej.

[Piwoteka]

Ale właśnie się czepiasz...
Napisałem, że piwa są w butelce i tylko tyle, a nie, że Twoja ocena jest niesprawiedliwa z powodu nieocenienia naczynia. Tak swoją drogą, to istnieje tutaj chyba niepisana tradycja, by oceniając piwo beczkowe za opakowanie dawać średnią - 3 punkty - chyba że jest podane w firmowym kuflu, albo nawet z podstawką, to wtedy więcej.

Wyjaśniłem ci, dlaczego napisałem, że: "butelek jeszcze nie ma". W wyjaśnieniu wyraźnie stwierdziłem, że chodziło mi o nasze okolice. Najwyraźniej niezbyt pokornie, bo musiałeś się posunąć do uszczypliwych uwag, dotyczących pępków i takich tam. Oczywiście z "emotką", żeby nie było, że się czepiasz...
Co do tradycji: być może jest, przez ponad 4 lata na forum nie zauważyłem - chyba, że gdzieś to jest spisane.

[leona]

...
Co do tradycji: być może jest, przez ponad 4 lata na forum nie zauważyłem - chyba, że gdzieś to jest spisane.

Oceniając opakowanie przez analogię do smaku czy aromatu, to jedynka oznaczałaby podanie go w niedomytej musztardówce

[Mason]

Tak swoją drogą, to istnieje tutaj chyba niepisana tradycja, by oceniając piwo beczkowe za opakowanie dawać średnią - 3 punkty - chyba że jest podane w firmowym kuflu, albo nawet z podstawką, to wtedy więcej.

Bardzo niepisana. Tak bardzo, że nie wiedzą o tym nawet użytkownicy siedzący na forum od 10 lat...

Oceniając opakowanie przez analogię do smaku czy aromatu, to jedynka oznaczałaby podanie go w niedomytej musztardówce

Albo słoiku po majonezie

[Pancernik]

Ja tam zawsze dodaję punkty za miłą kelnerkę/barmankę

[YouPeter]

Foto...