Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
Wyświetlenie odpowiedzi
Widawa, Borsuk
Collapse
X
-
Last edited by jacer; 2013-02-05, 22:24.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Tak czarny, że aż przywodzi na myśl stouta. [3.5]
Piana: Wysoka, stosunkowo jasna, średniopęcherzykowa, trwała, pięknie oblepia szkło. [4.5]
Zapach: Głównie czuć zapach dymu, gdy już nos się przyzwyczai da się wyczuć delikatne nuty kawy i czekolady. [4.5]
Smak: Znakomity balans. Dym wydaje się w pierwszych chwilach bardzo intensywny, by następnie ustąpić miejsca palonym słodom, kawie i czekoladzie. Jak na piwo dymione dość jedwabiste, aczkolwiek w tym stylu nie szafowałbym zbytnio tym określeniem. [5]
Wysycenie: Nasycenie dość spore, ale nie przekracza rozsądnych granic, ogólnie adekwatne. [4.5]
Opakowanie: Etykieta fajna, tylko stylizacja na cyrylicę bezsensowna (Borsuk ma się z Rosją kojarzyć, czy jak?) Komplet informacji, ale to dla browaru rzemieślniczego chyba raczej standard. [4]
Uwagi: Warka o terminie trwałości 14.02.2013. Zakupione w Cechu Piwnym w Warszawie.
Moja ocena: [4.625]
Comment
-
-
Szeroko pojęta wędzonka z tego piwa w zapachu jest świetna, piękny aromat. Niestety, podczas samego picia, daje aromaty kojarzące mi się z dymem papierosowym, a zwłaszcza z popiołem mającym kontakt z wodą. Niezbyt miłe wrażenie. Piłem wersję butelkową (data ważności 12/02/2013). Gdyby po degustacji drugiej butelki zmieniły mi się wrażenia (może po prostu jakaś trefna sztuka mi się trafiła? ), to napiszę w tym temacie sprostowanie swojej opinii.Last edited by gwzd; 2013-02-08, 19:57.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czarny, gdzie w tle ciemno wiśniowe refleksy. [5]
Piana: Trzyma się do końca picia ale jednak powinna być większa czapa. [4]
Zapach: Cudowny dym jaki pamiętam z nie tyle z ogniska co z takich miejsc na wędzenie i pieczenie kiełbasek do których jeździliśmy z rodzicami na wycieczki zakładowe. Wyraźny dym i wędzonka. Cudo. [5]
Smak: Byłaby 5 gdyby treściwość była wyższa. Tak mamy świetnie dymione/wędzone piwo o takim wyraźnym smaku, w tle trochę owoców, finisz stoutowa wytrawna paloność. [4.5]
Wysycenie: Trochę słabiej pijalne z powodu zalegania w żołądku. Coś tu do poprawy. [4]
Opakowanie: Pasuje mi kolorystyka i wzór. [5]
Uwagi: Świetne piwo.
Moja ocena: [4.65]"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Żebym wiedział, że jest tak dobre to w środę za 6 wykupiłbym całą lodówkę."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Raczej nie podzielam zachwytów. Choć piwo prezentuję się ładnie (bardzo ciemnobrązowy kolor, ładna, dość drobna i utrzymująca się piana, ładne opakowanie) w smaku - choć przyjemne - jest nazbyt jednolite. Ja nie wyczułem praktycznie nic poza wędzonką w zapachu, w smaku tylko lekką goryczkę, ale to już w posmaku i mam wrażenie, że była to gorycz od chmieli, nie od ciemnych słodów...Słowem, czułem dymione, nie czułem portera, rzeczonej czekolady, ciemnych słodów czy kawowych posmaków nie czułem ani trochę, tylko dym, dym, lekką goryczkę, wędzonkę i lekką cierpkość na języku.
Na plus, że piwo jest lekkie, przez co pijalne. Ja raczej lubię wędzonkę, taką ogniskową, drewnianą, więc w miarę smakowało, ale liczyłem na trochę więcej porterowych nutek.
Piłem dzień po terminie, tj. 13II, ale nie sądze by coś z piwem było nie tak, nie było kwaśne, ani nic.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika szczawik Wyświetlenie odpowiedziPiłem dzień po terminie, tj. 13II, ale nie sądze by coś z piwem było nie tak, nie było kwaśne, ani nic.JEDNO PIVKO NEVADI!
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czarny, nieprzejrzysty (przynajmniej w lokalu). [5]
Piana: Dość drobna, obfita i trwała. Sporo zależy od sposobu nalania, przy samodzielnym napełnieniu szkła nie miałem zastrzeżeń. [5]
Zapach: Intensywna wędzonka, do tego suszona śliwka. O to chodzi! [5]
Smak: Wędzonka bardzo wyraźna. Widać, że uwagi odnośnie symbolicznego wędzenia pierwszej warki zostały uwzględnione. Piwo jest wytrawne, o umiarkowanej treściwości. Do pełni szczęścia brakuje trochę "ciała", bo wędzonka gra tu pierwsze skrzypce i nie jest niczym kontrowana. [4.5]
Wysycenie: Bez zarzutu, piwo się nie wygazowuje. [5]
Opakowanie: Byłoby jak zwykle u "kolaborantów" na 5, choć nie rozumiem za bardzo użycia motywu cyrylicy... [4.5]
Uwagi: Oceniania wersja lana, próbowana w PDSL. Takiego piwa oczekiwałem na premierze, jednak wtedy to był bardziej stout niż wędzony porter. Teraz jest mocna wędzonka, taka jakiej oczekiwałem po "kolaborantach". Dobra rzecz!
Moja ocena: [4.775]Last edited by docent; 2013-03-06, 13:22.Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedziNo raczej. Wiesz, nie jest tak że dzień po upłynięciu terminu czary-mary i nagle piwo kwaśnieje. To nie sprzęt elektroniczny, który wysiada dzień po upłynięciu gwarancji
Wiem o tym, dlatego napisałem, że to raczej nie przez to piwo smakowało mi umiarkowanie. Inna sprawa, że z niepasterami to różnie bywa...zdarzają się kwaśne przed upływem terminu przecież. W ogóle termin przydatności w całym przemyśle spożywczym to jest temat chyba dość ciekawy .
Comment
-
-
Kolor: Czarny, nieprzejrzysty.
Piana: Jasnobeżowa, gęsta, trwała.
Zapach: Przede wszystkim wędzonka.
Smak: Treściwe. Słodowość, mocna wędzonka, paloność, lekki karmel, średnia goryczka. Dobrze zbalansowane.
Wysycenie: Średnio niskie.
Comment
-
-
Mocna wędzona w zapachu, sporo nut ogniska, dymu. W smaku piwo wytrawne, przede wszystkim wędzone, delikatnie karmelowe. Mało tu porterowych owoców czy czekolady, wędzonka dominuje całość.
Dość bezkompromisowe, mocno wędzone, ciekawe. Jestem zadowolony z tego piwa.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: czarny [5]
Piana: dość szybko redukuje się do warstewki, ładnie oblepia szkło [4.5]
Zapach: piękny dym, pachnie jak ciuchy po dobrym ognisku [5]
Smak: przede wszystkim piwo jest bardzo aksamitne, gładkie, bardzo przyjemnie się je łyka, niewielka słodycz z lekką nutą goryczy przykryte przepysznym dymem, bardzo mi smakuje [5]
Wysycenie: niskie [5]
Opakowanie: świetna etykieta, po co ta cyrylica, czy mam nazwę czytać: "bojadzck"? [5]
Uwagi: data do 12.04.2014
kupione w "Piwoszu", Warszawa, Twarda/Żelazna
Moja ocena: [4.95]
Comment
-
-
Piwo czarne, nieprzejrzyste o pianie średniej koloru beżowego. W aromacie intensywny dym. Po przyzwyczajeniu nochala pojawiła się kawa i lekka śliwka. Na języku bardzo gładkie. Kawowa goryczka średnia z lekką kwaśną nutą. Wysycenie za wysokie. Etykieta? Borsuk w corpse paintcie z cyrylicą pod nosem. No nie wiem.
Najlepsze piwo z Widawy/Kopyra jakie piłem.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bardzo ciemny bursztyn [4]
Piana: Ładna, drobna, kremowa, beżowa. Szybko opada do cienkiej warstwy. [4]
Zapach: Serowa wędzonka, kojarząca się trochę z oscypkiem. [4]
Smak: Wyraźna ale nie namolna wędzonka. Piwo sprawia w ustach uczucie bardzo aksamitnego, wytrawnego, choć czuć też trochę mlecznej słodyczy(albo diacetyl albo laktoza). Gdzieś w tyle trochę gorzkiej czekolady, nutka kawy. W trakcie picia w posmaku zaczyna ujawniać się alkohol. [4]
Wysycenie: Stosunkowo niskie, dobre. [5]
Opakowanie: Fajny black metal borsuk, Podoba mi się taki kontrast. W miare dużo info, brak firmowego kapsla. [4.5]
Uwagi: Udane, przyjemne i mocno pijalne piwo. Nie jest agresywne w całej tej wędzące, ogolnie wszystko jest dosyć mocno wyśrodkowane. Kiedys pewnie jeszcze kupie.
Moja ocena: [4.075]
Comment
-
Comment