Perła, Vetter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • fuliano
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2010.07
    • 1835

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Myszon007 Wyświetlenie odpowiedzi
    [b] Butelka brązowa, ale bezzwrotna. [3]
    A mi na Tumidajskiego w Lublinie powiedzieli, że zwrotna

    Comment

    • Myszon007
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2007.02
      • 1208

      #17
      W regionie lubelskim będzie je można kupić w butelkach zwrotnych, poza regionem w bezzwrotnych.
      z artykułu : http://www.portalspozywczy.pl/inne/p...ter,76248.html

      i to jest rozwiązanie butelkowej zagadki
      ♪♫

      Comment

      • kloss
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.03
        • 2526

        #18
        Ja chyba piłem zupełnie inne piwo, bo goryczki w nim nie zauważyłem wcale, w przeciwieństwie do kwaśnawości, ziemistości i ogólnej myszowatości. Może te cechy nie są bardzo silnie wyeksponowane, ale w mojej ocenie drażniące. Wypić oczywiscie można, ale dla mnie smak tego piwa to totalna porażka, bo oczekiwałem czegoś lepszego niż Perła i rozczarowałem się. Dobrze, że kupiłem tylko jedno.

        Comment

        • wrednyhawran
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2010.07
          • 1784

          #19
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Całkiem przyzwoity, głęboki złoty. Piwo jest klarowne. [4]
          Piana: Bardzo udana. Trwała, puszysta, zbita. Całkiem długo się utrzymuje. Nie brudzi szkła i opada pozostawiając po sobie cienką otoczkę. Bardzo fajnie chmielowo gorzka w smaku. [4]
          Zapach: Mocno chlebowy, słodowy. Trochę koncernowy, ale daje się wyczuć nawet odrobinę chmielu. [3.5]
          Smak: Niestety tu rozczarowanie. Są przyjemne momenty, fajna solidna słodowa podstawa, mocna chlebowość, ale wszystko jest podszyta bardzo dużą kwaskowością. Finisz mocno taninowy, ściągający i wciąż kwaśny. Szkoda, bo jest potencjał, ale zmarnowany. [3]
          Wysycenie: W porządku, ładnie buduje i trzyma pianę, utrzymuje się do końca. [5]
          Opakowanie: Całkiem ładne, jedynie nazwa mnie trochę gryzie. Właściwie bardzo, nie trochę. W sumie, to jest kompletnie bezsensowna. Jest ładny kapselek, nie ma składu ani ekstraktu. [3.5]
          Uwagi: Średnie to piwo. Byłoby lepsze gdyby nie ten kwas, ale w ostateczności, nie mając innej alternatywy można po nie sięgnąć.

          Moja ocena: [3.45]
          Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
          Małe Piwko Blog
          Małe Piwko Blog na facebooku
          Domowy Browar Demon

          Comment

          • wrednyhawran
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2010.07
            • 1784

            #20
            Oto foto:
            Attached Files
            Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
            Małe Piwko Blog
            Małe Piwko Blog na facebooku
            Domowy Browar Demon

            Comment

            • Duralex
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2008.10
              • 11

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kloss Wyświetlenie odpowiedzi
              Ja chyba piłem zupełnie inne piwo, bo goryczki w nim nie zauważyłem wcale, w przeciwieństwie do kwaśnawości, ziemistości i ogólnej myszowatości.
              W takim razie ja piłem też inne piwo, a nawet dwa, bo jestem po drugim i się od siebie różniły.
              Wspólne cechy to
              - piana- piękna, drobna piana, która utrzymywała się przez kilkanaście minut
              - kolor-moja Pani mówi, że się na kolorach nie znam, ale zaryzykuję - kolor: stare złoto
              - smak - goryczka mocna, chociaż ja bym to nazwał gorzkością i nie podpasowała mi
              - zapach - palę papierosy, więc nie będę obiektywny, ale zapach ledwo wyczuwalny i cięzko powiedzieć czego.
              Teraz o różnicach:
              - pierwsze piwo jakby bardziej treściwe i bez kwasu - pijalne
              - drugie kwaśne i mniej treściwe - z tą goryczką przypominało mi moją "produkcję" pszenicznego, które eksperymentalnie z braku drożdży pszenicznych zrobiłem na lagerowych i w związku z tych mocno dochmieliłem lubelskim. Też było dla mnie niepijalne i poszło tak jak moja "produkcja"do ścieku.

              Comment

              • legart
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2012.06
                • 914

                #22
                Dla mnie w smaku "tania" słodowść podszyta kwaskiem, absolutnie nie do powtórzenia. Ciut lepsze od przeciętnego koncerniaka, ale niewiele.

                Comment

                • Pancernik
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2005.09
                  • 9789

                  #23
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Złoty. OK. [4]
                  Piana: Białokremowa, najpierw potężna, dość wysoka, dość drobna, osadza się na szklance, w sumie niezbyt trwała... [4]
                  Zapach: Zaskakujący: ściera z przebijającą się smażoną cebulą - tak śmierdziało na klatkach schodowych na Bródnie w 1996-tym... [1.5]
                  Smak: Słodowy z lekkim warzywnym tłem, ujawnia się także goryczka. [3]
                  Wysycenie: Całkiem spore, OK, ale nie jest w stanie uratować piwa. [4]
                  Opakowanie: Dostosowany do piwa kapsel, ładna eta, pierdoły na kontrze. [4]
                  Uwagi: Pomysł Perły na "oldskulową premiumizację" jakoś mnie nie przekonał...

                  Moja ocena: [2.725]

                  Comment

                  • wpadzio
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼🍼
                    • 2011.06
                    • 2654

                    #24
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Barwa złota, lagerowa, w pełni klarowna. Mam wrażenie, że chyba nieco zbyt jasna mimo wszystko. [4]
                    Piana: Zaraz po nalaniu zrobiła się czapa. Jednak bardzo szybko zredukowała się do lekkiego naśnieżenia powierzchni piwa, zostawiając na ściankach nieco wzorków. [3]
                    Zapach: Aromat głównie słodowy, z chmielem w tle i niewielkimi ostrymi wtrętami. [3]
                    Smak: W smaku też mamy przede wszystkim słodowość, jednak z niezbyt szlachetnymi, drewnianymi posmakami, kojarzącymi się z dodatkiem ryżu. Goryczka średnia, szybko umyka na podniebieniu. Piwo jest też nieco zbyt kwaśne. Po wypiciu pozostaje wyraźna chlebowa nuta. [3]
                    Wysycenie: Piwo dość wysoko nagazowane, gaz lekko podszczypuje w język, poza tym po prostu się odbija. [3]
                    Opakowanie: Najjaśniejsza strona Vettera. Piękny dedykowany kapsel dla kolekcjonerów. Etykieta ze starymi zabudowaniami browaru, o przyjemnej kolorystyce. Nawet trafia do mnie odwoływanie się do tradycji, żałuję tylko, że to jedynie chwyt marketingowy nie poparty treścią. No ale wizualnie fajnie. Szkoda, że nie podano ekstraktu i składu. W sumie zasługuje na: [4]
                    Uwagi: Klasyczny skok na kaskę od niby bardziej wyrobionego i ciekawego nowości klienta. Jednak zapomniano, że taki lubi zamiast bełkotu marketingowego o tysiącletniej tradycji przeczytać faktycznie z czego uwarzono to co mu sprzedano...
                    I choć mimo wszystko dość sympatycznie opakowany, to jednak Vetter w swoim profilu zapachowo-smakowym jest po prostu słaby.

                    Moja ocena: [3.1]
                    Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
                    Serviatus status brevis est
                    3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

                    Comment

                    • Viktor
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      🍼
                      • 2002.04
                      • 617

                      #25
                      Perła , Browar parowy Vetter

                      Zakupione w radomskim kacusiu ( 3,60 zł ). Piękny kolor bursztynowo - złoty, znaczne gazowanie, piana beżowa, dziurawa, szybko znika. Zapach słodowo - chlebowy, goryczka średnia, w miarę picia przechodzi do znacznej, wyraźny posmak alkoholowy. W sumie bardzo poprawne piwo, a piękna etykieta i kapsel dopełniają pozytywy dla nowego produktu Perły.
                      Do powtórzenia.

                      Comment

                      • dzemek
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2010.12
                        • 450

                        #26
                        Bardzo dobre piwo, piana utrzymuje się przez długi czas, kolor bursztynowy, w smaku nie jest tak nachalne jak Perła Chmielowa. Bardzo porządne, zdecydowanie do powtórzenia, cena to 3,39 w tyskim Lewiatanie (dawny Baron).

                        Comment

                        • robert2
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2011.08
                          • 87

                          #27
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Bardzo ładny bursztynowy [4.5]
                          Piana: Biała,obfita,wysoka na początku ale szybko opadła oblepiając szkło a po chwili już nic nie pozostało [3]
                          Zapach: Nijaki- chmielowy ale zabijany jakimiś kwasowymi,metalicznymi zapachami [2.5]
                          Smak: Czuć mocną goryczkę ale podobnie jak w zapachu przebij się jakaś kwasowość co psuje całokształt smaku [3]
                          Wysycenie: Troszkę za duże ale jakoś nie przeszkadzało bardzo [3]
                          Opakowanie: Co prawda brak podania ekstraktu ale główna etykieta bardzo mi się podoba-ładne wzornictwo [4]
                          Uwagi:

                          Moja ocena: [2.95]

                          Comment

                          • docent
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2002.10
                            • 5205

                            #28
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Ciemne złoto. Bardzo ładny. [5]
                            Piana: Oj, szybko znika do obrączki a później znika kompletnie. Dobra prezencja tylko chwilę po nalaniu. [2.5]
                            Zapach: Ostatnio jest trend na wychwytywanie kociego moczu w piwie. To i ja się dołączę, tak, wykrywam to ustrojstwo :P [1.5]
                            Smak: Piwo relatywnie o sporej pełni smaku, ale dla mnie zbyt jednowymiarowe. Nie ma na szczęście słodyczy ale zapowiadanej goryczki nie znalazłem. W miarę opróżniania coraz bardziej przeszkadza syf w aromacie... [3]
                            Wysycenie: Odpowiednio wysokie. [5]
                            Opakowanie: Doceniam nawiązanie do historii ale irytuje mnie kompletne odcięcie się od marki "Perła". Stylistyka nawiązuje do tanich piw nawiązujących do "niemieckiego rodowodu" piw. Zawiewa tandetą. [3]
                            Uwagi: Kolejne dziadowskie piwo, które miało być ofertą dla bardziej wyrobionych piwoszy. Partia 23.03.2013

                            Moja ocena: [2.625]
                            Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                            Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                            Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                            Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                            Comment

                            • e-prezes
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2002.05
                              • 19261

                              #29
                              Skoro możemy odnosić się do tej samej partii piwa to powiem, że mam odmienne wrażenie. Może tam na stołecznym środku Polski czy na zachodzie to piwo nie robi wrażenia, ale tutaj na wschodzie znajdzie swoich nabywców. W tym i mnie. To piwo było lepsze niż pity ostatnio Ciechan lagerowy. Ale do rzeczy...
                              Ładna barwa, zapewne uzyskana przez dodatek słodu barwiącego niż jakiś szlachetniejszych słodów bazowych, ale przyciąga oko i daje podstawę do oceny na +. Zaraz po nalaniu imponująca i gęsta piana, oblepiająca szkło i trzymająca się do samego końca (świata nie ). Też na +. Ja w przeciwieństwie do przedmówcy odczuwam pewien zwiększony poziom goryczki, słaby jak na standardy klasy bitter, ale nie o to chodziło. Bukiet słodowy z lekkim akcentem chmielu, czyli tyle ile się spodziewałem. W smaku nie jest bardziej kwaskowe niż pite ostatnio przeze mnie piwa znanych browarów. Opakowanie to rzeczywiście najmocniejsza część tego piwa. Też na +.
                              Czasem do powtórzenia, bo na bezrybiu i rak ryba.
                              Last edited by e-prezes; 2012-12-07, 13:36.

                              Comment

                              • Javox
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🥛🥛🥛🥛🥛
                                • 2009.11
                                • 6423

                                #30
                                Ale robią z ludzi wała tym piwem...

                                Chyba nic nowego też nie wymyślę o tym parowym ... wypiłem bez ...
                                Ale na pewno nie jest to produkt poniżej krytyki... pijąc niby chmielowe i ekstra portowe "to" to będzie rarytasem...

                                W sumie czy taki koncern może zrobić prawdziwe piwo? Patrząc tylko przez kwestie technologiczną....

                                -a kapsel faktycznie będzie do kolekcji...

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X