Zamkowy, Bracki RauchBock

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • madu
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2011.03
    • 76

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
    W dzisiaj o 18 Starym Browarze stały tylko 3 but szkła brak
    Dzisiaj w Almie na Wyspiańskiego stojaczek z Rauchbockiem był pełen,było też szkło.Pani z biura obsługi klienta powiedziała że jest jeszcze ok.10 sztuk.

    Comment

    • Sokół83
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.12
      • 1598

      Ocena z ARTomatu

      Kolor: ciemnobrązowe, prawie czarne - jak na koźlak to nawet ciut za ciemne [4]
      Piana: niska beżowa warstwa znikająca w oczach bez śladu [2.5]
      Zapach: niezbyt intensywny ciemnosłodowy, brak aromatów dymnych [3.5]
      Smak: wytrawny smak ciemnosłodowy, piwo treściwe, wędzenie wyczuwalne jedynie w posmaku i to słabo [3.5]
      Wysycenie: nie za duże w sam raz [5]
      Opakowanie: ze wszystkich Gran Championów chyba najlepsze - ładne i spójne [4]
      Uwagi: jako że to produkt dość masowy nie spodziewałem zabójczego smaku wędzonego - i taki też Grand Champion jest, bardziej bock niż rauch

      Moja ocena: [3.525]
      Z INNEJ BECZKI

      www.fotopolska.eu

      Comment

      • dyczkin
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2011.05
        • 3657

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomolek Wyświetlenie odpowiedzi
        A i dodam jeszcze, że szkło bardzo fajne, tylko pojemność bez sensu...
        I dlaczego takie cienkie szkło
        Kupiłem 2 sniftery i jeden kuleje, ten został dla mnie, drugi poszedł do kumpla
        Najprawdopodobniej kupię drugie szkło, bo to moje, żona zarekwirowała.
        Piwo wypiję dopiero w środę, antybiotyk kończę.
        Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

        Moje warzenie // Piwny Wojownik

        Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

        Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

        Comment


        • Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wojmat74 Wyświetlenie odpowiedzi
          ...
          Podsumowanie:
          - sprzedaż, promocja, prezentacja piwa w sklepie, słabizna;
          - piwo w sumie pozytywnie, ale bez szaleństw, za dużo czuć alkohol, za mało wędzonki, za mało smaków koźlaka, za dużo słodyczy, poprzednie dwa grand championy wg. mnie lepsze, zwycięskiego koźlaka z 2010 roku nie piłem;


          Dla mnie, raz na miesiąc można sobie to piwko wypić, ale nie częściej - w lodówce jeszcze 3 szt. może zmienię zdanie.

          Drugie podejście i nie czuć alkoholu, bardzo dziwna sprawa, no i trochę inne w smaku, ale piwo bez szału, koniec słodki jak diabli, aż mdli (a może to przez wrodzoną niechęć do słodkości ).

          Comment

          • leona
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2009.07
            • 5853

            Piłem jak dotąd wyłącznie wersje beczkową. Piwo sprawia wrażenie najzwyczajniej wykastrowanego. Ze smaku, z aromatu, z treściwości. Jedyne czym sowicie nagradza to piękny kolor i mocny alkohol, mocno wyczuwalny zwłaszcza po ogrzaniu.

            A sytuację z promocją i współpracą doskonale, acz zapewne bez nadanych przeze mnie intencji, nazwał Skitof, tytułując wątek na blogu: RAUCHBOCK MADE IN POLAND CZYLI KOLABORACJA PIWOWARSTWA DOMOWEGO Z KONCERNOWYM
            Żeby moja złośliwość była pełna i od razu jasna podam słownikową definicję kolaboracji -
            Współpraca z niepopieraną przez większość społeczeństwa władzą, zwłaszcza z władzami okupacyjnymi.

            Comment

            • jacer
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2006.03
              • 9875

              eee tam, to komunistyczna definicja. Ta przedwojenna oznaczała całkiem co innego i miała inny wydźwięk.
              Milicki Browar Rynkowy
              Grupa STYRIAN

              (1+sqrt5)/2
              "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
              "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
              No Hops, no Glory :)

              Comment

              • Marusia
                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                🍼🍼
                • 2001.02
                • 20221

                A mi ten rauch smakował. Piłam go wczoraj jako pierwsze piwo, z kija w Czeskim Raju. Odnoszę wrażenie, że wielu przedmówców oczekiwało Shenkerli, która jest przepyszna, ale nie zmienia to faktu, że jest wściekle wędzona - nie każdy rauch taki musi być. Wędzonka wyczuwalna w stopniu wystarczającym i nieprzytłaczającym. Baza słodowa jest. Koźlakowość jest. Całkiem przyzwoite piwo. Jeszcze porównam wrażenia przy wersji butelkowej, ale beczkowa daje radę. Acha - no i czuć było, że warzone w Zamkowym, bo na pierwszy rzut nosa lekka metaliczność
                www.warsztatpiwowarski.pl
                www.festiwaldobregopiwa.pl

                www.wrowar.com.pl



                Comment

                • żąleną
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.01
                  • 13239

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                  eee tam, to komunistyczna definicja. Ta przedwojenna oznaczała całkiem co innego i miała inny wydźwięk.

                  Jak to "komunistyczna"?

                  PS http://poradnia.pwn.pl/lista.php?szu...boracja&kat=18
                  Last edited by żąleną; 2012-12-10, 12:58.

                  Comment

                  • leona
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2009.07
                    • 5853

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                    eee tam, to komunistyczna definicja. Ta przedwojenna oznaczała całkiem co innego i miała inny wydźwięk.
                    Nie mam dostępu do przedwojennego słownika ale rozumiem, że powołujesz się na klasykę czyli SJP pod redakcją Karłowicza. Masz może ówczesne brzmienie tego hasła?

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                    ... Odnoszę wrażenie, że wielu przedmówców oczekiwało Shenkerli, która jest przepyszna, ale nie zmienia to faktu, że jest wściekle wędzona - nie każdy rauch taki musi być. Wędzonka wyczuwalna w stopniu wystarczającym i nieprzytłaczającym. Baza słodowa jest. Koźlakowość jest. Całkiem przyzwoite piwo. Jeszcze porównam wrażenia przy wersji butelkowej, ale beczkowa daje radę. Acha - no i czuć było, że warzone w Zamkowym, bo na pierwszy rzut nosa lekka metaliczność
                    Zapomniałem dopisać, że temperatura serwowania może mieć wpływ dlatego spokojnie czekam na wolny wieczór i degustację w domciu. A piwo jest przyzwoite bo bez wad

                    Comment

                    • jacer
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2006.03
                      • 9875

                      tak to kliknąć w głośniczek.

                      Co do Raucha, to u mnie wyłączono prawie całkowicie schładzarkę. Beczka stoi w chłodnej piwnicy odrazu lepiej smakuje i jest lepsza piana.
                      Milicki Browar Rynkowy
                      Grupa STYRIAN

                      (1+sqrt5)/2
                      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                      No Hops, no Glory :)

                      Comment

                      • kloss
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.03
                        • 2526

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
                        Nie mam dostępu do przedwojennego słownika ale rozumiem, że powołujesz się na klasykę czyli SJP pod redakcją Karłowicza. Masz może ówczesne brzmienie tego hasła?
                        Raczej na Wikipedię i nie tylko. O ile wiem przed wojną termin kolaboracja był po prostu synonimem współpracy. Dopiero w czasie wojny został ograniczony do współpracy z wrogiem i zyskał negatywny wydżwięk.

                        Comment

                        • leona
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2009.07
                          • 5853

                          Zaraz dojdę, mam to ale brakuje mi jakichś wtyczek. Może ktoś otworzyć i przepisać tu brzmienie?
                          Last edited by leona; 2012-12-10, 13:38.

                          Comment


                          • Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
                            A piwo jest przyzwoite bo bez wad

                            Przyzwoitość i brak wad, to zbyt mało jak na Grand Championa.

                            Comment

                            • anteks
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛🥛
                              • 2003.08
                              • 10782

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wojmat74 Wyświetlenie odpowiedzi
                              Przyzwoitość i brak wad, to zbyt mało jak na Grand Championa.
                              Wybitne to było piwo uwarzone przez Andrzeja, to jest klon
                              Mniej książków więcej piwa

                              Comment

                              • Lesnick
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2010.03
                                • 153

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jurgenau Wyświetlenie odpowiedzi
                                Za to w Almie na Grójeckiej w Warszawie wszystko profesjonalnie, Piwowar Domowy był, tak więc kupowanie było przyjemnością, gdy można było porozmawiać z kimś, kto jest mocno tematem zainteresowany. Jedyne co mnie zdziwiło to praktycznie pełna szafa butelek, ja byłem chyba pierwszym kupującym a nie byłem o 18 tylko później.
                                W tymże samym miejscu byłem ok. 18:05 i faktycznie pełno było piwka. Skomplikowana jedynie była procedura odbioru szkła. Najpierw kasa, powrót przez cały sklep po szkiełko i kolejny powrót do wyjścia na parking ...

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X