Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kamień
Wyświetlenie odpowiedzi
Artezan, IPA
Collapse
X
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bardzo ładny, bursztynowy. Piwo jest nieklarowne. [5]
Piana: Niezbyt okazała, pojawia się delikatna firanka i kożuszek, który utrzymuje się do końca. [3.5]
Zapach: Delikatny i ułożony, a zarazem wyraźny. Wg mnie dominuje brzoskwinia/morela. [4.5]
Smak: Przyjemna i nienachalna goryczka z podbiciem słodowym. Bardzo pijalne, pyszne. [5]
Wysycenie: Delikatne, sprzyja spokojnemu piciu. [5]
Opakowanie: Wprawdzie pite z beczki, ale etykiety Artezana nie bardzo do mnie przemawiają. Kapsel chyba goły no i butelka bezzwrotna. [2]
Uwagi:
Moja ocena: [4.525]www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wasyll Wyświetlenie odpowiedzi...
Opakowanie: Wprawdzie pite z beczki, ale etykiety Artezana nie bardzo do mnie przemawiają. Kapsel chyba goły no i butelka bezzwrotna. [2]
Uwagi:
Moja ocena: [4.525]
I dlatego, analogicznie, uważam, że fakt próbowania piwa beczkowego jest również poniekąd wyjątkowy. "Beczkowa" rewolucja trwa zaledwie od roku i - o czym łatwo zapomnieć - lane, dobre piwo to nie jest odwieczny element polskiego piwnego świata.
Comment
-
-
Oj tam, nie przesadzałbym z zawyżaniem ocen za sam fakt picia piwa z beczki, jak będzie podane w brudnej szklance w paskudnej spelunie to dostanie zasłużoną pałę. Poniekąd to również browar wpływa na to, gdzie sprzedaje się jego piwo, jak akceptuje takie mordownie to wystawia sobie jakąś rubryczkę.
Ale abstrakcją jest dla mnie ocenianie stylistyki etykiet na butelkach w przypadku piwa pitego z beczki
Comment
-
-
Absolutnie nie mówię o zawyżaniu ale o pewnym minimum.
Przy naszym systemie 3,5 to ocena dobra i dlatego w życiu nie wystawiłbym mniej za piwo beczkowe, którego producent podaje jawnie informacje o ekstrakcie i alkoholu, ba, można dowiedzieć się z której warki piwo pijemy. Jeśli piwo nie jest faktycznie w brudnym szkle, nie pływa w nim pet to nie widzę powodu oceniać opakowania niedostatecznie.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty, zupełnie mętny. Świetny. [5]
Piana: Średnio wysoka, szybko opada do niezłej warstwy, sporo osadza się na ściankach. [4]
Zapach: Pomimo tego, że piwo zdążyło się już trochę ogrzać, z początku był zaskakująco słaby. Była odrobina estrów owocowych, ale zero chmielu. Im jednak cieplejsze, tym zapach stawał się ciekawszy, było coraz więcej chmielowych nut aromatycznych. [4]
Smak: Tu też z początku nie było za dobrze. Czuć było goryczkę, ale zdecydowanie za słabą jak na IPA, w dodatku szybko uciekającą z języka. Brakowało słodowej podbudowy w tle, było trochę górnofermentacyjnych nut owocowych i smakowych nut chmielowych.
Po ogrzaniu goryczka stała się silniejsza, ciekawsza, dłużej utrzymująca się na podniebieniu, lekko ziołowa. Pojawiła się lekka słodowość i wyraźniejsze nuty owocowe, a także lekka chlebowość w tle. [4]
Wysycenie: Niskie, ale trochę za wysokie. [4]
Opakowanie: [5]
Uwagi: Pite 25 stycznia 2013 r. z beczki w Po Drugiej Stronie Lustra.
Musiało trochę odstać, bo jak wszystkie podawane tam piwa, było zdecydowanie za zimne...
Smaczna IPA. Dobrze, że ktoś u nas robi brytyjski pierwowzór, a nie tylko wersję amerykańską.
Moja ocena: [4.1]
Comment
-
-
To piwo staje się dla mnie piwem pierwszego wyboru. Stosunek jakości do ceny idealny - lane beczkowe w warszawskim PDSL za 8 pln. Tak trzymać!Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedziTo piwo staje się dla mnie piwem pierwszego wyboru. Stosunek jakości do ceny idealny - lane beczkowe w warszawskim PDSL za 8 pln. Tak trzymać!
Comment
-
-
Nie wiem czy to kolejna warka ale faktycznie jest dobrze!
Jednoznaczna, górnofermentacyjna owocowość, chmiel, niewysoka goryczka. Gdyby tylko ciut mniej alkoholu...
Styczeń się kończy więc małe podsumowanie pierwszego miesiąca tego roku - moim zdaniem Artezan rządzi jako warzący piwa "masowej konsumpcji" (nie, jednak nie sesyjne ) czyli do posiedzenia w knajpie. Świetny Brown Porter, dobra IPA, piwa konkretne w swoich stylach ale nie wymagające skupiania zbytniej uwagi przy piciu.
Comment
-
-
Wchodzi jak złoto, goryczka spora ale nieprzesadzona, piana wzorowa, fantastyczny balans słodu i chmielu. Piwo najwyższej klasy, nic tylko pić i pić.
Jak zwykle w PDSL za zimne, ale dziś mi się nie spieszy, zdąży się ogrzać.
Comment
-
-
dorwałem butelkę z datą do 17 kwietnia. To piwo jest naprawdę dobre! Słusznie powyżej napisano by nie spodziewać się ferii aromatów i smaków z amerykańskich chmieli. Tu jest solidna słodowa baza i nie przesadzona goryczka. Smakuje mi i będę wracał i w sumie mam z tym Artezanem tylko jeden problem: w lodówce obok czeka Pacific Pale Ale...
Comment
-
-
To się cieszcie, bo Artezan właśnie doniósł, że więcej IPA robić nie ma zamiaru. Czas na AIPA...
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedziTo się cieszcie, bo Artezan właśnie doniósł, że więcej IPA robić nie ma zamiaru. Czas na AIPA...
Comment
-
-
Bardzo zła wiadomość. Ja rozumiem, jest moda na amerykańskie chmiele ale czy to ma oznaczać znowu jałowość rynku? Wszyscy będą robili tylko w tym stylu? Klasyczny IPA był i jest potrzebn, tym bardziej, że ta Artezana był świetny."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
Comment