Widawa, Kawka

[Sokół83]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czorne jak smoła [5]
Piana: beżowa, dość długo utrzymująca się czapa [4]
Zapach: rewelacja, intensywny zapach świeżo zmielonej kawy [5]
Smak: od początku do końca zdominowany przez wytrawny smak kawy - czułem się jakby nagryzł ziarna kawowe, ale bez tej ich nieprzyjemnej cierpkości; dopiero w tle smaki palonych słodów; piwo bardzo aksamitne [5]
Wysycenie: niskie jak na stouta przystało [5]
Opakowanie: pite z beczki [5]
Uwagi: mnie podeszło bardzo

Moja ocena: [4.9]

[grew]

Jedyne co mi przychodzi na myśl, to temperatura serwowania.

Wersję beczkową degustowałem w miejscu warzenia Czyżby Kawka była podana zbyt chłodna?

[kopyr]

Wersję beczkową degustowałem w miejscu warzenia Czyżby Kawka była podana zbyt chłodna?

Niestety w Gospodzie nie ma opcji ustawienia różnej temp. dla różnych piw. Zbyt zimne piwo w końcu się ogrzeje, zbyt ciepłe się nie schłodzi. Dlatego temp. jest ustawiona pod weizena i jasne. :-\

[docent]

Spróbowałem wersji butelkowej i odczucia inne niż przy beczce. Przede wszystkim nie ma tego syntetycznego aromatu. Zamiast tego mocny, świeży aromat kawy. Smak zdominowany kawowością. Piwo jest tak intensywne, że jak zerżnąłem je z Artezanem IPA (foto) to zrobiło się nagle pół litra Kawki więcej. Hardkor!

[jacer]

Kawka zerżnęła jeża?

[docent]

Kawka zerżnęła jeża?

Totalne zezwierzęcenie!

[PaPe]

Totalne zezwierzęcenie!

Emancypacja.

[wasyll]

Mi Kawka bardzo podeszła, faktycznie jest jednowymiarowa, ale skoro to stout kawowy, to wszystko chyba ok.
Smak intensywnie kawowy, aromat to samo. Bardzo dobre piwo.

Jakiej kawy użyliście?

[żąleną]

Smak kawowy, ale dla mnie nie bardziej od innych stoutów, sztuczności nie wyczułem. Całość brzmi trochę jak milk stout. Dobre, ale Kruk podszedł mi dużo bardziej.

[kopyr]

Jakiej kawy użyliście?

Jak się nie mylę Dallmayer Espresso. Może na filmie można dojrzeć.

[wasyll]

Smak kawowy, ale dla mnie nie bardziej od innych stoutów, sztuczności nie wyczułem. Całość brzmi trochę jak milk stout. Dobre, ale Kruk podszedł mi dużo bardziej.

No coś Ty. Ja tą kawę wyczułem już po otwarciu butelki, dominacja z jej strony wyraźna.

Jak się nie mylę Dallmayer Espresso. Może na filmie można dojrzeć.

Oks, dzięki.

[żąleną]

Ja tą kawę wyczułem już po otwarciu butelki, dominacja z jej strony wyraźna.

Pisałem o smaku, a nie o zapachu. Nie odczułem tej kawowości jako ekstremalnej, na pewno nie bardziej niż w niektórych stoutach bez coffee w nazwie. Może znaczenie miał fakt, że piwo było już po terminie. Docent pił to piwo podczas premiery i wspominał, że było bardziej kawowe

[wasyll]

Może znaczenie miał fakt, że piwo było już po terminie. Docent pił to piwo podczas premiery i wspominał, że było bardziej kawowe

Ja piłem wczoraj, stało w lodówce niemalże miesiąc.

[docent]

Docent pił to piwo podczas premiery i wspominał, że było bardziej kawowe

Wręcz przeciwnie - to próbowane obecnie z butelki jest bardziej kawowe niż to premierowe, które zalatywało mi syntetykiem. Podtrzymuję jednak zdanie, że bardziej odpowiada mi kawowość pochodząca ze słodów.

[piotrpk]

Piwo z bączka smakowało tak samo 4 dni po premierze, jak i w ostatni dzień przydatności (przechowywane w lodówce przez cały czas oczekiwania na wypicie). Fajny aromat kawowy, ale wydaje mi się, że słowo ekstremalny nie pasuje - moim zdaniem aromat kawy jest/był zrównoważony i wyczuwalny - oczywiście zależy od receptorów i upodobań pijącego Kawkę.