Kormoran, Podróże Kormorana Weizenbock

[cyoorka]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Miedziane, ładnie zmętnione. [4.5]
Piana: Brązowawa, słaba jak na piwo pszeniczne. [2.5]
Zapach: Owocowy (banan), karmelowy, przyprawowy (goździk), delikatna landrynka, lekkie akcenty alkoholowe. [4]
Smak: Pełne, lepkie. Słodkie, owocowe, z niską goryczką. Finisz karmelowo-alkoholowy. [3.5]
Wysycenie: Dosyć wysokie. Pasuje. [4]
Opakowanie: Bardzo ładne, pełne informacje. Mały minus za niedokładne przyklejenie etykiety (pomarszczenia). [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.7]

[chcebycemo]

smaczne piwo, nie mam się do czego przyczepić

[Janek_1]

WEIZENBOCK

Ja również jestem zdania, że to piwo jest smaczne. Czuć jednak nuty koźlakowe chociaż faktycznie nie są mocne. Goryczka jest bardziej zaznaczona niż w klasycznym pszeniczniaku. Piwa z serii "podróżę kormorana" są naprawde udane i czekam na kolejne style piwne.

[corsano]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemno miedziany, mętny [4]
Piana: Słaba, średniopęcherzykowa, szybko opadająca [2.5]
Zapach: Intensywny, bananowy, owocowy, lekki alkohol [4.5]
Smak: Treściwe, słodkie, rozgrzewające, goryczka słabo niewyczuwalna [4]
Wysycenie: Bardzo dobre [4.5]
Opakowanie: Ideał, super papier, świetny opis, pełen skład, firmowy kapsel Podróży Kormorana [5]
Uwagi: Zaskakująco słaba piana jak na piwo pszeniczne, poza tym solidne, warka 04/2013, pite w temperaturze 14°C

Moja ocena: [4.1]

[Seta]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Mętne, pomiędzy ciemnym bursztynem i brunatnym. [4]
Piana: Gęsta, ale jak na pszenicę średniej trwałości. Troszkę brudzi szkoło. [3.5]
Zapach: Intensywny słód i banany, średnie wędzone śliwki, trochę miodu, lekki alkoholowy rozpuszczalnik. [4]
Smak: Hmmm... Trudna sprawa. Ciekawy, intensywny, pełny... ALE... po pierwsze landrynki, bo drugie alkohol, bo trzecie trudno odnaleźć cechy pszenicznego charakteru. Słodkość nijak nie zrównoważona. Brakuje chociaż lekkiego kwasku. Może jakby go przeleżakować? Może za mało schłodziłem? No czegoś brak... [3.5]
Wysycenie: Duże. Pasuje do pszenicy, za duże do mocnego. [4]
Opakowanie: Ładne, są potrzebne informacje i trochę piarowskich, infantylnych bzdur. [4]
Uwagi: Ambiwalentne uczucia mam. Nieułożone i nie dla każdego. Warka 004/2013.

Moja ocena: [3.75]

[leona]

Nadal mi to piwo smakuje tyle, że nieco za mało w nim kozła a za dużo słodyczy. W oczekiwaniu na niemieckie weizenbocki w sam raz.

[VanPurRz]

To piwo jest świetne

[Javox]

Aromat - po ogrzaniu banan i goździk.
Barwa - matowy bursztyn.
Piana - średnia, na dłużej ok. 1 cm.
Gaz - mały.
Smak - pierwsze wrażenia to "słodkie" landrynki, inka, kola... karmel.

Jako ciekawostka może być... smakowało nawet... ale "na częściej" lepsze było by mniej słodkie i wyraźniejsze goryczkowo...

[Derbeth]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemnobrązowy, zmętniony [4.5]
Piana: gęsta, ale niezbyt trwała [4]
Zapach: średnio intensywny; cytrusy, banan, plus coś jakby kola albo Kofola [4]
Smak: dość słodki, goryczki prawie nie czuć, ale nie przesadzono ze słodyczą; piwo jest gęste, kremowe; jest trochę kwaśnego, cytrynowego posmaku, trochę rozgrzewającego alkoholu, odrobina ciemnego słodu [4.5]
Wysycenie: średnie, odpowiednie [4.5]
Opakowanie: specjalny kapsel, ładna etykieta, dużo informacji o piwie [5]
Uwagi: Warka do 06.01.2014. Wydaje mi się, że to naprawdę dobre piwo na zimę - rozgrzewające, ale absolutnie nie zalepiające słodyczą. Będę do niego wracał.

Moja ocena: [4.3]

[TOFIK98]

Czy jest to gdzieś dostępne na G.Śląsku (Tychy i okolice) ?

[DariuszSawicki]

Nowa, piąta warka jest dostępna na rynku. Czas ocenić.
Jest lekka różnica. Ta piąta warka jest bardziej słodka. Nie jest to jednak karmel, koźlak krok w tył, pszenica krok naprzód. Piwo jest jeszcze bardziej mętne od wcześniejszych warek.
W zapachu pojawiły się jakieś fenole. Belgia?
Dalej jest to świetne piwo.
Piąta warka jest z datą do 10.02.2014. Wypiłem je przy debiutanckiej płycie Rush.

[DariuszSawicki]

Tak prezentuje się w zestawie. Cena to 17 złotych.

[Hapek]

Miałem okazje pić jedną z początkowych warek jak nie pierwszą, nie pamiętam. Dzisiaj kosztowałem warkę nr6 i widzę diametralną różnicę z tym co było kiedyś. Wtedy piwo było treściwe, były w smaku owoce i generalnie same pozytywy. Dzisiaj jedyny owoc który czuje to banan x100 przez co piwo staje się mdłe do bólu. Nie podobam mi się to pójście w stronę weizena. Tak jakbym pił gorszą partie od Paulanera z tym że z pianą średnio.

[beaviso]

Już rok temu pisałem przy 001, że to praktycznie Dunkelweizen. Warki 002 i 003 były dla mnie bardziej wyraziste, ciekawe, dobre. Dawno nie piłem, ale opinia, że "koźlak krok w tył, pszenica krok naprzód" może tylko martwić. Mnie wciąż marzy się krajowy Aventinus.

[Livres]

Biorąc pod uwagę cenowe trendy ten krajowy Aventinus byłby najpewniej droższy niż oryginał.