Browar na Jurze, [Pinta] Koniec Świata

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4735

    #76
    Na skosztowanie drugiej warki skusiłem się 23.09 w ZUPie we Wrocławiu. I od razu mocno pożałowałem, zupełnie nie było to piwo które piłem w zimie. Tragiczny był już zapach, smak nie lepszy. Masło, mocny DMS, wiązanka warzywna, niemiłosiernie mdłe, że ciężko było dopić. Basik, Slavoy i Piotry mnie ostrzegali więc sam sobie jestem winny. Ale wczoraj w Leclercu kupiłem jedno butelkowe, spróbuję za jakiś czas, może tylko z beczki było jakieś felerne?

    Comment

    • Aanruvo
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2012.11
      • 66

      #77
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: mętne, jasno-brązowe, trochę jak rozjaśniona ciemna pszenica [4]
      Piana: bardzo słaba (pomimo nalewania "pianogennego") i bardzo szybko opada [2]
      Zapach: pierwsza myśl to "piwo pszeniczne", potem jednak wyczułem jeszcze aromaty cytrusowe (pomarańczę). wyraźnie również czuć drożdże. generalnie pozytywne odczucia. [4.5]
      Smak: tutaj również pierwsza myśl to pszenica, czuć jednak wiele różnic. piwo to jest dosyć słodkie i jak na mój zmysł smaku bardzo treściwe. w pierwszym łyku alkohol był na pierwszym planie, potem jednak zgrabnie wkomponował się w całość, by na samym końcu znów powrócić na pierwszy plan. jałowca niestety nie czuję (może dlatego, że nie wiem jak on smakuje), nut dymnych również nie wyczułem. [2.5]
      Wysycenie: bardzo małe, prawie w ogóle go nie ma, jednak z informacji na opakowaniu wynika, że tak powinno być... [3]
      Opakowanie: bardzo dużo informacji, ciekawy opis stylu, ładna kolorystyka. generalnie nic do zarzucenia. [5]
      Uwagi: Ogólnie ciekawe piwo warte spróbowania (chociażby po to, aby poszerzyć horyzonty). Nie żałuję, że kupiłem, jednak raczej do niego nie powrócę. Duży plus za odwagę - zastosowanie drożdży piekarskich. Ja nawet jakbym podpiwek robił, to bałbym się ich użyć

      Moja ocena: [3.375]

      Comment

      • TTOP
        Porucznik Browarny Tester
        • 2013.03
        • 449

        #78
        barwa - miodowa, bardzo mętne
        aromat - słodowy, lekko chlebowy, coś a'la piekarnia
        piana - malutka, szybko opada praktycznie do zera
        smak - słodki, lekko drożdżowy, słodowy, delikatna kwaskowość w tle, alkohol wyczuwalny przez grzanie w przełyku, bardzo pijalne
        wysycenie - praktycznie zerowe
        goryczka - niewyczuwalna
        Bardzo ciekawe doświadczenie, rozgrzewające, atakujące znienacka przez niskie wysycenie, wysoką pijalność i alkoholowość. Pite z butelki, data przydatności 4.03.14.
        Ostatnia zmiana dokonana przez TTOP; 2013-10-01, 20:08.

        Comment

        • TTOP
          Porucznik Browarny Tester
          • 2013.03
          • 449

          #79
          jeszcze zdjęcie
          Attached Files

          Comment

          • Derbeth
            Porucznik Browarny Tester
            • 2013.04
            • 337

            #80
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: pomarańczowy, mocno zmętniony z widocznymi dużymi farfoclami (wlałem całą zawartość butelki) [4]
            Piana: szczątkowa, nie przypomina piany na piwie, ale oblepia szkło [2.5]
            Zapach: mocno owocowy i drożdżowy - brzoskwinia, banany; ogólnie bardzo przyjemny [4.5]
            Smak: ciekawy - najpierw piwo wydaje się bardzo pełne i słodkie, takie ciastkowe; na finiszu pojawia się cierpkość, chyba od jałowca, ale też od alkoholu; czuć alkohol, ale nie przeszkadza [4]
            Wysycenie: niskie, ale w porządku [4]
            Opakowanie: etykieta nawet ładna, dużo informacji o piwie i sposobie jego podania [5]
            Uwagi: Butelka z datą ważności 6 marca 2014. Rok temu też je próbowałem, smakowało mi, ale miałem więcej skojarzeń z pszenicą. Warto spróbować, ale dla mnie raczej piwo "od święta" niż na częstsze próbowanie - jest trochę zbyt specyficzne.

            Moja ocena: [4.075]

            Comment

            • TheKRR
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2013.07
              • 5

              #81
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Pomarańczowe, mętne aczkolwiek leciutko przejrzyste, sprawia wrażenie gęstego oraz widać drobiny czegoś czego nie potrafię zidentyfikować(nalewałem ostrożnie więc osad drożdżowy pozostał na dnie) [4]
              Piana: zupełnie jak nie w piwie, przypomina słodki napój gazowany [1.5]
              Zapach: Mocno przypominający hefeweizena z nutami drożdżowymi i owocowymi, oraz niestety leciutkie żelazo. Nut typowych dla słodów wędzonych brak. [4]
              Smak: czuć słodycz, oraz drożdże, gdybym nie widział etykiety to bym nie powiedział, że to dziewiętnastka, alkoholu i goryczki nie czuć, pozostaje leciutko tępawe uczucie w ustach. [3]
              Wysycenie: Niskie, pasuje do tego piwa [4]
              Opakowanie: Klasyczne, proste w stylu Pinty, wszystkie potrzebne informacje zawarte na etykiecie. [5]
              Uwagi: Warka 6.03.2014

              Moja ocena: [3.4]

              Comment

              • DariuszSawicki
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼
                • 2012.08
                • 2869

                #82
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Jak w Ice Tea. Piwo jest bardzo mętne. [4.5]
                Piana: Bardzo słaba, prawie jej nie ma. Jednak podobno w tym stylu to nie dziwota. [3.5]
                Zapach: Tu jest dużo wrażeń. Drożdże, banany, wanilia, śliwki węgierki. [4.5]
                Smak: Dużo estrów i drożdże, rzeczywiście chyba piekarnicze. Piwo jest słodkie i bardzo treściwe, to wszystko ukrywa alkohol. Dla mnie bardzo pijalne. [5]
                Wysycenie: Nasycenia właściwie nie ma, ale tak miało być. [4]
                Opakowanie: Kolory: niebieski i biały czyli właściwe dla Finlandii. [4.5]
                Uwagi: Nie znam innego sahti, Koniec Świata bardzo mi smakuje.

                Moja ocena: [4.575]

                Comment

                • Seta
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.10
                  • 6964

                  #83
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: pomarańczowordzawy, mętne jak cholera [4]
                  Piana: wymuszona laniem"z metra", szybko znika, ocena powinna być niższa, ale powiedzmy, że to "zgodne ze stylem pra-piwa" [2.5]
                  Zapach: intensywne cytrusy, kolendra, "witowy"; bardzo ładny, ale wątpię czy tak pachniały piwa "500 lat temu" i to "na końcu świata"... [4.5]
                  Smak: myślałem, że będzie ciekawszy - dość ulepkowata słodycz zrównoważona lekką goryczką jałowca, oleiście gęste [4]
                  Wysycenie: bardzo niskie [4]
                  Opakowanie: "zmarszczka" na etykiecie, informacje i estetyka wysoko ponad średnią [4.5]
                  Uwagi: 6 MAR 2014, ciekawy eksperyment

                  Moja ocena: [4.05]

                  Comment

                  • KubaLubon
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2013.09
                    • 10

                    #84
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Piękna, mętna, bursztynowa barwa. [4.5]
                    Piana: Słąba, szybko poszła w dół. [1.5]
                    Zapach: Cytrusy, ale słabo wyczuwalne. [2]
                    Smak: Cytrusowy. Choć bardziej goryczkowe od pszenicznego. [4.5]
                    Wysycenie: Trochę za słabe, ale nie za bardzo umniejsza walory smakowe piwa. [4]
                    Opakowanie: Pinta jak zwykle ładnie wszystko opisała i opakowała. [5]
                    Uwagi:

                    Moja ocena: [3.325]

                    Comment

                    • Szakali
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2013.08
                      • 572

                      #85
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Mętny pomarańcz , ładny . [4.5]
                      Piana: Lałem piwo z chyba 30 cm , prawie wylałem a piany i tak praktycznie nie ma . [1.5]
                      Zapach: Zapach owocowy , drożdże , pachnie podobnie jak weizen ...po otwarciu butelki miałem wrażenie , ze otwieram piwo pszeniczne . [4]
                      Smak: W smaku piwo jest słodkie , owocowe , faktycznie użyli chyba jakichś drożdży piekarskich bo smakuje drożdżowo , piwo jest bardzo oleiste , ciężkie .
                      Po większym ogrzaniu czuć sosnę , alkohol jest w miarę ukryty ....piwo mocno grzeje . [3.5]
                      Wysycenie: Dla mnie za niskie , jak by wcale nie było . [3]
                      Opakowanie: Ładna butelka , wszystko opisane . [4.5]
                      Uwagi: Powiem tak nie wiem jak ma smakować piwo w stylu Sahti , ale mi nie smakuje , pije się je ciężko , jest ulepkowate , zbyt słodkie i z każdym kolejnym łykiem coraz bardziej mdłe .
                      Eksperyment którego raczej nie będę powtarzać.

                      Moja ocena: [3.55]

                      Comment

                      • PociungWidmo
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2012.11
                        • 109

                        #86
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Jasnopomarańczowa barwa, mętne ale nie aż tak jak zeszłoroczna, pierwsza warka. [4]
                        Piana: Licha, po burzliwym nalaniu zaledwie kilkumilimetrowa warstwa która dosyć szybko opada. [2.5]
                        Zapach: Przypomina mi trochę sok multiwitamina, wyczuwalna brzoskwinia, pomarańcze i akcenty pszeniczne. Niezbyt intensywny. [4]
                        Smak: Gęste, oleiste. Smak owocowo-drożdżowo-pszeniczny, z owoców głównie banany, ponadto dosyć słodkie. Duży plus za niewyczuwalny alkohol. [4.5]
                        Wysycenie: Niskie, odpowiada mi. [4.5]
                        Opakowanie: Jak to u Pinty-100% informacji, bardzo ładny motyw i pasująca nazwa. [5]
                        Uwagi:

                        Moja ocena: [4.125]

                        Comment

                        • yoxik
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2012.10
                          • 427

                          #87
                          Pinta Koniec Świata

                          Piana słaba wrecz zerowa. Kolor jasny mętny. Aromat przyjemny słodowy, zoiłowy. Smak kukurydza woda z kukurydzy z puszki słodowość i drożdżowy. lekki alkohol. piwo intrygujące dobre jako ciekawostka do wypicia częściej raczej nie.
                          Również tutaj
                          https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/

                          Comment

                          • Dewasto
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2014.01
                            • 65

                            #88
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Opalizujący. Całkiem okej. [3.5]
                            Piana: Nie ma żadnej więc dam średnią bo nie chcę popsuć oceny. W końcu to piwo nie ma piany. [4]
                            Zapach: Owocki. Troche jak przeniczne pachnie, ale przyjemnie. Bo lubie przeniczny zapach. [4]
                            Smak: Słodki, gęsty. Miodzio. Potem goryczka. Może i tego jałowca troche jest, ale ledwo czuć. [4]
                            Wysycenie: Podobna sytuacja jak z pianą. [4]
                            Opakowanie: Podoba mi się, że to seria i odkrywasz nowe rodzaje. [4]
                            Uwagi: Reasumując. Dwie czwórki i 3.5. Liczymy na korzyść piwerka. Więc do piany i nasycenia 4.

                            Moja ocena: [3.975]
                            https://www.facebook.com/browarstarowiejski

                            Comment

                            • WojciechT
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2012.09
                              • 2546

                              #89
                              Zawsze, kiedy piszesz "piwerko", "browarek", "pifko" itd., Bóg zabija kotka. Pomyśl o kotkach

                              Comment

                              • perłyfan
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2003.02
                                • 1244

                                #90
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika WojciechT Wyświetlenie odpowiedzi
                                Zawsze, kiedy piszesz "piwerko", "browarek", "pifko" itd., Bóg zabija kotka. Pomyśl o kotkach
                                A pRZenica to już zupełna zbrodnia ....
                                Ostatnia zmiana dokonana przez perłyfan; 2014-02-07, 06:07.
                                JUŻ DAWNO NIE JESTEM FANEM PERŁY

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X