Fortuna, Komes Podwójny Ciemny

[Mocho]

Ocena z ARTomatu

Kolor: herbaciany, piwo klarowne [5]
Piana: niezbyt obfita, opada momentalnie, nie zostaje zupełnie nic, wygląda jakbym pił pepsi [1.5]
Zapach: czekolada, lekki alkohol ale nie spirytus tylko coś przyjemnego, wydaje mi się trochę owocowy [4]
Smak: dość pełne, treściwe, czekolada, owoce, lekko kwaskowe (kojarzy mi się z jakimś winem) [4.5]
Wysycenie: niezbyt wysokie, w sam raz [5]
Opakowanie: ciekawy pomysł, kiepskie wykonanie, pełny skład, ekstrakt [4]
Uwagi: 13.07.2015 całkiem smaczne piwo, mam jeszcze butelkę to spróbuję pod koniec terminu, jestem ciekaw efektów

Moja ocena: [4.05]

[rgrzech]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo ciemny brąz z rubinowymi refleksami, piwo jest mętne. [4.5]
Piana: Beżowa, drobna, bardzo szybko się dziurawi i redukuje co cienkiego kożuszka. Po wypiciu połowy piwa znikła całkowicie. [2.5]
Zapach: Ciemne słody plus alkohol. W tle nuty belgijskie - słodkich owoców oraz kawa. [3.5]
Smak: Przede wszystkim nuty belgijskie - estrowe. Dodatkowo lekka kwaśność i kawowy posmak. Alkohol mocno wyczuwalny, wzrasta wraz z ogrzewaniem się piwa. Przeszkadza to tym bardziej, że piwo wydaje się wodniste. [3.5]
Wysycenie: Zbyt wysokie, piwo jest zapychające. [3]
Opakowanie: Wydaje mi się, że miało być eleganckie a wyszło biednie. Kiepskie kolory i beznadziejny papier. [3]
Uwagi: Belgijskie nuty są wyczuwalne, jednak mi przeszkadzała zbytnia alkoholowość, przegazowanie i wodnistość. Warka do 06.02.2015.

Moja ocena: [3.4]

[sasser]

Piwo kupiłem jako przeterminowane, co zauważyłem dopiero w domu (15.04.2014 r.). Piwo miało wytrawny charakter i nie mogę powiedzieć, że mi nadzwyczajnie smakowało. Wypiłem, ale bez zachwytu. Czuć alkohol, goryczkę, a na finiszu owocową kwaskowatość. Brakuje mi większej złożoności w smaku. Ale może by było inaczej, gdybym kupił piwo "przedterminowe".

[leona]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowo-miedziany, bardzo klarowny [4]
Piana: Drobna, koloru kremowego, średniowysoka, w połowie został duży okrąg [3.5]
Zapach: Owoce, ciemne owoce, suszone owoce a na koniec wagon karmelu
Naprawdę pełna paleta owocowości. Wiśnie, porzeczki, suszone śliwki, morele, rodzynki. Wokół krąży mocno gotowany karmel. Alkohol niemal zupełnie schowany zaś utlenienie ma przyjemną nutę sherry. [4]
Smak: Wytrawne i kwasowe. Mocne rześkie owoce (wiśnia, porzeczka) wsparte karmelem i ciemnymi, wręcz lekko palonymi smakami.
Alkohol w sam raz, tylko rozgrzewa [3.5]
Wysycenie: Wysokie, odpowiednie [4.5]
Opakowanie: Seria Komes podoba mi się. Plus pełna informacja i butelka zwrotna [4.5]
Uwagi: Butelka z pierwszej warki termin maj 2014.
Zaskakująco dobre choć jak na dubla zbyt wytrawne i jednostronnie owocowe. Mimo, że z czasem nie zyskało obiecywanej złożoności to warto było trzymać butelkę.

Moja ocena: [3.8]

[oczo3]

Ja właśnie jestem po degustacji warki z datą przydatności do 14.05.2014r. i bardzo pozytywnie się zaskoczyłem. W porównaniu do świeżego to jest zupełnie inne piwo. Bardzo owocowe, alkohol ułożony, czuć trochę ciemnych słodów i słodyczy. Mnie podpasowało bardzo. Polecam leżakowanie tego piwa, bo naprawdę zyskuje.

[GaryFisher]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Rubinowy-winny, piękny, głęboki, raczej zamglony lekko, nie mętny. [5]
Piana: Średnioziarnista, przybrudzona na żółtawo, dosyć niska i szybko opada, do końca wytrzymuje cienka obrączka. [2.5]
Zapach: Słód, karmel i cukier kandyzowany... i żelazo, trochę dalej ciemny chleb i trochę nut ciemnosłodowych, wyraźna czekolada, estrowe lepkie tło, czuć gruszki i marmoladę ale nie w takich ilościach jak w belgijskich dublach, niby jest co powinno być ale wszystko jakieś takie rozmyte, chociaż zalatuje z początku i rozpuszczalnikiem; po ogrzaniu zrobił się na prawdę przyjemny i bogaty aromat ciemnego pieczywa, czekolady, śliwek, cukru kandyzowanego (lizaka) i porto. [4]
Smak: Kwaskowate, wydaje się dosyć gęste w konsystencji ale jest cienkie w smaku, jest tu niby wszystko co powinno się w tym gatunku znaleźć i te dodatki z etykiety, jest ten cukier kandyzowany intensywny, nuty trzcinowego też wyczuwalne, jest dosyć wytrawna ale pełna słodowa baza (czuć te wszystkie wymienione słody), dużo ciemnego chleba i rosnącego ciasta, trochę czekolady, jest prażoność i paloność ale nie dominująca, goryczka zresztą jest bardziej palona niż chmielowa; są wyraźne śliwki i rozgrzewające porto ale brakuje trochę czerwonych owoców, marmolady, jest za to silne żelazo... dużo się w tym piwie dziej ale przypomina mi to oglądanie "The Wall" ze szczytu korony Bijlmer Areny w Amsterdamie, dźwięk nie ten, a i wizualizacje częściowo zasłania konstrukcja stadionu (spóźniłem się parę dni i musiałem siedzieć na koronie, kumpel dostał bilet na płytę parę dni wcześniej); alkohol fajnie rozgrzewa. [3.5]
Wysycenie: Średnie, lubię wyższe, szczególnie w Belgach. [3]
Opakowanie: Butelka zwrotna, etykieta do przyjęcia, trochę za małe napisy, za dużo wolnej przestrzeni, do tego cała
pomarszczona, kontretykieta pełna informacji o stylu, sposobie warzenia, składzie, jest też "skala dojrzewania", przy tym natłoku informacji kontra jest przejrzysta i czytelna; kapsel firmowy. [4.5]
Uwagi: Zakupione w: sklep monopolowy na skrzyżowaniu Marsa z Płowiecką, Warszawa
Degustowane: 13.05.2014r. ok. godz. 22:45 w Haarlemie
Data ważności: 06.10.2015
Nr partii: 00:29
Soundtrack: "Vanilla Fudge" by Vanilla Fudge (1967)

Moja ocena: [3.675]

[DonZ]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemno miedziany, klarowne [4.5]
Piana: Drobna, niska, szybko się dziurawi, całkiem trwała. [4]
Zapach: Słodkawy, słodowo karmelowy, delikatne estry trochę śliwki i trochę alkoholu który lekko daje po nosie. Delikatne jabłkowo rozpuszczalnikowy ale można pomylić a alkoholem. [3.5]
Smak: Wytrawne, z zaznaczoną słodyczą, karmelowy słodowy, tostowo opiekatny, można by się trochę czekolady doszukać choć bardziej takiej ciemno słodowej paloności. Delikatne nuty porto, trochę śliwki. Goryczka niewysoka, finisz fajny lekko kwaskowaty i delikatnie zielony. [4]
Wysycenie: Dość wysokie, widoczne. W odczuciu również da się je poczuć na języku i podniebieniu. [3.5]
Opakowanie: Nie przekonuje mnie, brzydko naklejone, średnia. [3.5]
Uwagi: Nie jest najgorzej, spodziewałem się tego co dostałem, więcej estrów by się przydało, aromat nie tak bogaty w smaku podobnie.

Moja ocena: [3.8]

[Pivotal]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Dość ciemny brąz,pod światło rubinowe,piwo mętne. [4.5]
Piana: Po wlaniu bardzo okazała,niestety szybko się zmniejszyła i został dywanik. Piana składała się z drobnych i średnich pęcherzyków,a między nimi można było dostrzec kilka dużych bąbli. Nie oblepiała szklanki,pozostała do końca...miała kolor beżowy. [3.5]
Zapach: Słodów,karmelu,wyczuwalna paloność. Dość mocny. [3.5]
Smak: Wyczuwa się słody,karmel,lekką paloność i zbożowość,troszkę śliwek. Piwo wytrawne,ale chwilę po przełknięciu występuje lekka słodycz. Goryczka ledwo wyczuwalna. Alkoholowego smaczku,nie było. [4]
Wysycenie: Ten Komes cierpiał na wyraźne zapotrzebowanie na gazowe bąbelki...od samego początku było ich za mało i do końca nie przetrwał ani jeden. [1.5]
Opakowanie: Butelka zwrotna. Etykiety podobają mi się,ale w Komesach często są poprzyklejane bardzo niechlujnie,podobnie z kapslami z Fortuny...ciężko coś wybrać niezarysowanego,kolekcjonerzy muszą sporo butelek przejrzeć,by coś wybrać. Kapsel był stary z łacińską sentencją. [3.5]
Uwagi: Terminu do spożycia nie zapisałem...o ile dobrze pamiętam,to był sierpień/wrzesień 2015,wypiłem 31.08'14. Całkiem dobry dubel,smak owoców mógłby być mocniejszy...poza tym nasycenie CO2,kiepskie jak cholera.

Moja ocena: [3.65]

[Pess09]

Mój egzemplarz był już chyba dosyć stary.
Zapach bardzo wytrawny, dosłownie jak czerwone wytrawne wino rozcieńczone wodą. Było czuć w tle śliwki i słodowość.
W smaku również mocno kwaskowaty i wytrawny. Nie wyczuwalna karmelowość i słodowość.

[Krzysztof_IPA]

Ocena z ARTomatu

Kolor: brązowa, przygaszona [4.5]
Piana: bardzo obfita, drobno-pęcherzykowata, sztywna, bardzo powoli zanika do firanki, słaby laysing [4.5]
Zapach: z butelki zapach podobny do koźlakowego, meloidynowy, z nutą śliwkową. Gorzej było z zapachem ze pokala - metaliczny, czuć alkogol, bardzo ubogi [3]
Smak: Dla mnie smakuje jak mocy specjal, ciut pełniejszy i zostawia inny bo kwaskowy posmak, który przykrywa wszystkie inne nuty. Piwo dość wytrawne, półpełne. [3.5]
Wysycenie: Srednie, ale w sam raz [4]
Opakowanie: Nic ciekawego, etykieta bardzo prosta, ale nie elegancka. Brzydko naklejona, Jednak mamy na niej bardzo dużo informacji [4]
Uwagi:

Moja ocena: [3.525]

[xcvxc]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor czerwono rubinowy, piwo klarowne. [5]
Piana: Średnio pęcherzykowa dość szybko opada ale pozostaje 2mm warstwa. Łatwo ją wzbudzić [3.5]
Zapach: Bardzo ciekawy na pierwszy plan wychodzą nuty szlachetnego alkoholu, beczkowe. Czuć śliwkę, trochę karmelu, występują nuty kwaśnego wina ale na pierwszym planie beczka. [4.5]
Smak: Piwo jest wytrawne, wodniste, końcówka lekko słodowa ale głównie owocowo winne. Alkohol świetnie ukryty. [3]
Wysycenie: Zbyt duże nasycenie iście szampanowe, przez co piwo staje się ciężkie w odbiorze. [2]
Opakowanie: Bez szału jak to Komes. Etykieta zawiera potrzebne info ale jest słabej jakości. [3.5]
Uwagi: Piwo z terminem do 25.09.2014 wiec trochę poleżakowało.

Moja ocena: [3.65]

[kranu]

Zapamiętam to piwo na długo.
Dlaczego? Bo to pierwsze piwo które wylałem do kibla.
A dopijałem już różne tanie marketowe wynalazki czy nawet lekko zainfekowane wyroby domowe.
Po łyku Komesa miałem odruch wymiotny i dreszcze.
Żałuję, że spróbowałem pomimo winno-kanalizacyjnego zapachu.

[barsliw]

Zapamiętam to piwo na długo.

Dlaczego? Bo to pierwsze piwo które wylałem do kibla.

A dopijałem już różne tanie marketowe wynalazki czy nawet lekko zainfekowane wyroby domowe.

Po łyku Komesa miałem odruch wymiotny i dreszcze.

Żałuję, że spróbowałem pomimo winno-kanalizacyjnego zapachu.

Mnie to on wali kiszona kapucha na kilometr. Zmęczyłem pół i wylałem. Never ever!!!

[Keeram]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny brąz, rubinowy pod światło, nieco mętne. [4]
Piana: Drobno pęcherzykowa, beżowa, utrzymuje się bardzo króko redukując do małej obrączki [3.5]
Zapach: Mocno wyczuwalny alkohol, nuty śliwki, karmelu, nuty paloności [3.5]
Smak: Wyczuwalny karmel, śliwki suszone, lekka kwaskowatość i dość mocno wyczuwalny alkohol [3.5]
Wysycenie: Nieco za niskie, poniżej średniego. [3]
Opakowanie: Estetyczne, czyste, ze sporą ilością informacji na kontrze. [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.55]

[Mawel]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny bursztyn. Klarowne. [4.5]
Piana: Przesycone albo dofermentowało. Nie ma wątpliwości bo pite dwa razy z jednego sklepu. Ostatnio kupione z braku laku bo nie było nic i dostało mi się na święta od rodziny... Piana obfita, duże pęcherze szybko się dziurawi. [2.5]
Zapach: Pierwszy plan to estry. Takie sfermentowane owoce. Aromat winny, szampański. Drugi plan to karmel. Jakby trochę paloności, bardziej przypalony spód od ciasta. Na końcu majaczy nuta żelaza. Test na skórze- gwóźdź jak cholera. [2.5]
Smak: Ehh... Kwaśne gwoździe, pozostawiające tępy aromat karmelowo- goryczkowy na finiszu. No nie jest dobrze. Kwaśność jest jak dla mnie dosyć wyraźna. Nie wiem jak się do tego ustosunkować bo jeśli belg to ma prawo. Ale całość gra słabo [2]
Wysycenie: Tu już napisałem przy pianie. Śmieszne o tyle, że jak piana się podziurawiła to wysycenie praktycznie prysło z piwa. Bąble maksymalnie szybko uciekają z tego piwa [2]
Opakowanie: Gówniana. "zastosowanie ciemnych słodów daje w efekcie piwo o znaczącej mocy". Brak szczegółowego składu. [2.5]
Uwagi: Coś poszło nie tak.
Warki 09.01.2016 NIE POLECAM

Moja ocena: [2.375]