Fortuna, Komes Podwójny Ciemny

[karol1000]

W opiniach innych użytkowników jest mowa o kwaskowatości w smaku ale w egzemplarzu, który przed chwilą otworzyłem kwaśność jest wszechobecna, zrzucająca na daleki plan jakiekolwiek inne nuty

Warka z datą do dnia 25.09.2014 r.
Czy ktoś oprócz mnie też spotkał się z czymś takim w Podwójnym?

u mnie tez dada 25.09.2014 i jest kwasno. Po hu.. to trzymalem tyle w lodowce to nie wiem

[Jarek_WLKP]

Podwójny z datą

Swego czasu próbowałem podwójnego z pierwszych zestawów Komes z pokalem z datami około października 2014. Faktycznie kwaśny, jak wiele osób tu wskazuje. Na dniach otworzyłem zestaw komesa z późniejszej edycji, już z 4 butelkami - podwójny z datą 03.06.2015. I skrajnie pozytywne zaskoczenie. Zero kwasu, smak ułożony, pierwsza klasa. Jak widać są bardzo nierówne.

[dadek]

A ja się wziąłem za zachomikowane Komesy. Tego przetrzymałem najdłużej bo datę ma do 13.05.2014. Nie oceniam artomatem bo po dacie podobno nie wolno.
Kolor głęboko rubinowy, piwo lekko zmętnione.
Piana praktycznie nie wystąpiła, jedynie przy nalewaniu była na chwilę cienka warstewka.
Pachnie bardzo przyjemnie - esencjonalnym kompotem z suszonych, nawet trochę przywędzonych owoców jaki się robi na święta, z lekką nutą mlecznej czekolady.
W smaku podobnie - dojrzałe, aromatyczne suszone owoce (śliwki, morele, figi) z dodatkiem odrobiny kakao, korzennych przypraw i lekką nutką wytrawności. Piwo bardzo mi podchodzi, smak jest pełny i bogaty, nie ma żadnych cech zepsucia a wręcz leżakowanie dodało mu aksamitu.
Gazu mało, a nawet zupełnie niewiele, co akurat świetnie pasuje do tego piwa.
Mam jeszcze dwie butelki z następnych warek 2014, i jestem ich zawartości bardzo ciekaw.
Już zaczynam żałować, że zachomikowałem tylko pojedyńcze butelki z każdej warki.

[apaczu]

Będzie krótko...

10.03.2016 - powinni zmienić nazwę na extremally sour ale i sprzedawać po 120 złotych za butelkę, tak żeby przypadkiem nie przyszło mi do głowy ponownie kupić...

03.06.2015 - przyjemne, lekko kawowe piwo ciemne. Zbyt jednowymiarowe i wodniste jak na dubbla, ale ogólnie spoko.

Konkluzja jest taka, że warto zainwestować kasę w coś innego... Mam jeszcze po jednej butelce podwójnego i potrójnego i więcej nie zamierzam tych "belgów" kupować.

[dadek]

Tym razem dobrałem się do warki z datą 25.09.2014 (czyli rozlew marzec 2012). Bum, pooszło! No ale przezornie otwierałem nad zlewem i 1/3 niestety wzbiła się w fontannę.

Teraz piwo jest zupełnie mętne, ciemnobrunatne, pod lampą jedynie nikłe resztki bordowości.
Jasnobrązowej piany było przy nalewaniu dużo ale szybciutko znikła, pozostawiając jedynie wysepkę na środku i obrączkę przy ściance.
Zapach ciekawy - śliwkowych powideł posypanych startą czekoladą.
W smaku się zrobił sour! Ale na szczęście nie wykręca twarzy Jest to nawet przyjemny winno-owocowy kwasek z wiśniowym (!) posmakiem (ale łagodniejszym np. od Cherryniakowa z Bazyliszka). A do tego jakby ktoś posypał całość kakao - wyraźnie je czuć na podniebieniu.
Alkohol w czasie picia niewyczuwalny, jednak po chwili czuć go w głowie.
CO2 niedużo i tak jest dobrze.
Czyli prawdę browar Fortuna pisał na kontrze - smak tego piwa zmienia się z czasem. Ciekawe jakie doznania przyniesie moja ostatnia butelka z kolekcji z datą 17.10.2014?

[dadek]

No i ostatni z przetrzymanych "podwójnych ciemnych" data do 17.10.2014 (czyli nalewane w kwietniu 2013).
Tym razem erupcji nie było i cała zawartość butelki trafiła do pokala. Choć jak zwykle zamieszałem przed otwarciem.
Kolor brunatno-hebanowy ale pod żarówką bordowe efekty da się zauważyć. Mętne całkowicie.
Piana jasno brązowa, utworzyła się nawet ładna, gęsta czapeczka choć przy szkle duże bąble.
I tu niespodzianka, bo nie ruszane przez kilka minut piwo piany nie utraciło, utrzymywała się około 0,5 cm gęsta warstwa pośrodku oraz imponująca 1 cm obręcz przy szkle w postaci symetrycznych, drobnych oczek jak na plastrze miodu, ciągle zasilanych nowymi unoszącymi się od dna.
Pachnie ładnie, czekoladowo z nutą rodzynkowo-śliwkową lekko winną.
A co tam w smaku? Tu też zaskoczenie bo nie ma kwasu! Czyli wszystko zależy od warki bo opisywana powyżej butelka datowana 25.09.2014 stała w szafce tym samym miejscu obok tej. A tu mamy dość słodką ciemną czekoladę (taką na około 40% kakao), karmel, toffi i zbożową kawę. W tle pojawia się też leciutka wytrawna nuta ciemnych śliwek, może bardziej powideł jakimi przekłada się piernikowe ciasto.
Gazu jest niedużo co jak dla mnie nie jest wadą, alkohol w smaku niewyczuwalny.

Coraz bardziej zaczyna mnie bawić chomikowanie Komesów. Niby to samo piwo ale doznania diametralnie się różnią z każdą warką. Zakupione półtora miesiąca temu kolejne Podwójne ciemne z datą do 19.08.2016 czekają na swoją kolej, choć już przez butelkę widać, że są dużo jaśniejsze a i skład się zmienił (słody, cukry, dodano lukrecji - patrz kontretykieta).

[dlugas]

dodano lukrecj

no to idę kupić :]
Wypiję świeżynkę a drugą w ciemność.

[Admirador]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny brąz, a pod światło ciemny rubin raczej. Ładnie się prezentuje. [4]
Piana: Z początku wręcz imperialna. Beżowa. Za szybko opadła, to fakt, ale i tak trudno narzekać. [4.5]
Zapach: Owocowo-karmelowy z lekką nutą palonej kawy. Dość sympatycznie, ale mogłoby być intensywniej. [3.5]
Smak: Nie jest tak kwaskowe, jak wynikałoby z wielu komentarzy (i jak trafiłem kiedyś w tym piwie). Owszem jest owocowo czy nawet jest to smak owocowo-winny, ale wyraźnie przełamany kawą, karmelem. Jest tu trochę paloności i niestety alkohol trochę wyłazi. Goryczki w zasadzie brak. W sumie jest tak sobie. [3]
Wysycenie: Piwo przegazowane. Refermentacja chyba dała znać o sobie, ale fakt jest faktem - gazu nieco za dużo. [2.5]
Opakowanie: Sporo informacji, projektu graficznego nie będę się czepiał. Eta jak zwykle trochę pomarszczona. [4]
Uwagi: Nie było najgorzej, ale maestrii to ja w tym piwie nie odnalazłem.
Testowałem egzemplarz z datą 22/01/2016, a więc taki w połowie drogi między "świeżynką" a wytrawnym.
Na podstawie moich dotychczasowych doświadczeń z tym piwem zaryzykuję tezę, że Komes podwójny, im starszy tym lepszy.

Moja ocena: [3.4]

[Piclown]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnobrązowy. [4]
Piana: Wydawało mi się, że piwo jest potężnie wysycone, bo piana podczas lania do pokala urosła jak wieża Babel. Obfita, średnio pęcherzykowa, szybko malejąca. Ale jednak do końca utrzymywała się warstewka na pół palca i ładny lacing. [4]
Zapach: Dałbym 4, ale jak wiadomo to Miłosław-Fortuna, a więc żelazo i to drażni. Oprócz tego słód, karmel, trochę owocowe, bardzo świeży zapach, miły dla nosa. Na początku wydawało mi się, że też delikatnie chmiel. W trakcie ocieplania lekka winność. [3.5]
Smak: Oczywiście żelazo, ale tym razem nie tak ordynarne jak to się czasem Fortunie zdarza. Alkohol wyczuwalny, rozgrzewający w przełyku, ale komponował się z całością. Nie przeszkadzał i nie dominował. Delikatna goryczka od słodu palonego, chmielowej jakoś nie wyczułem. Piwo pełne, pijalne, może niekoniecznie sesyjne, bo ciemne sesyjnie mi nie wchodzą . Ale raz po raz buteleczkę jak najbardziej, chętnie. [4]
Wysycenie: Średnie. Mogłoby być słabsze. Chociaż musowanie jest przyjemne. [3.5]
Opakowanie: Dla mnie ok. Dedykowany kapsel, butelka zwrotna, etykieta/kontra treściwe zawierające wiele informacji, kompozycja miła dla oka, prosta.
O dziwo tym razem papier nie postrzępiony i dobrze przyklejony, a nie krzywy i odchodzący od butelki, jak zwykle spotykam. [4.5]
Uwagi: Warka do 20.08.2015, więc piwo świeże. Druga butelka tej samej warki postoi sobie znacznie dłużej.

W odróżnieniu od Komesa Potrójnego Złotego, Komes Podwójny Ciemny zasmakował mi. Fajne, mocne, ciemne piwo, do którego pewnie wrócę. Jak widzę w komentarzach różnie się zdarza, czasem kwas, ale Fortuna jest takim trochę niestałym browarem, w mojej opinii.
W każdym razie tę sesję z Komesem Podwójnym Ciemnym zaliczam do udanych.

Moja ocena: [3.825]

[Admirador]

Kolor: Jasnobrązowy.
Uwagi: Warka do 20.08.2015, więc piwo świeże.

Skoro piszesz, że świeże, to jak rozumiem piłeś piwo z datą do sierpnia 2016, a nie do 2015?
Z tego co napisałeś na temat barwy wynikałoby, że nowa receptura (coś pozmieniali jeśli chodzi o słody i o cukier, chyba już nie ma kandyzowanego) zrobiła tu różnicę. Degustowany przeze mnie Podwójny na pewno nie był jasnobrązowy.

[Piclown]

Ech, a niech to. Walnąłem dwa byki pomimo tego, że spisywałem wrażenia z zeszytu.

Piwko ciemno bursztynowe, tak mam zapisane, a data oczywiście tak jak piszesz 20.08.2016. Nie wiem skąd mi się wzięło to jasno brązowe. Jeśli można jakoś poprawić wpis z ARTomatu to postaram się to zrobić.

[slyboots]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brązowy, ciemny, mętny [4]
Piana: Obfita, długo się utrzymująca na około 1cm, drobno pęcherzykowa, kremowa, aksamitna [3]
Zapach: Karmel, palony słód, alkohol, akcenty wędzone, żelaza nie wyczuwam [3]
Smak: Ale jazda !!!!!!!!!!! KWAŚNE !!! Piję piwo czy sok cytrynowy bez dodatku cukru ? Jest tak kwaśne że nie wyczuwam przez to absolutnie nic. Gębę aż mi wykręca ! Mam nadzieję że rozwolnienia nie dostanę !!! [1]
Wysycenie: Średnie poprawne [3]
Opakowanie: Jak to z browaru Fortuna - odklejające się pozaginane i obdrapane nalepki - było by dobrze ale tym sobie psują wizerunek [2]
Uwagi: Warka:
19.02.2016 13:24

alk. 7% obj.
ekstr. 15% wag.

Czy tak smakuje Piwo "wytrawne i złożone " jak piszą na kontr etykiecie ?
Gdzie jest ocena ZERO za smak bo na taka to Piwo zasługuje !!!
CO ZA KWAS !!! Mordę dosłownie wykręca gorzej niż od cytryny !!!

Nie pamiętam kiedy piłem tak okrutne w smaku piwo a jednak zawsze musi być ten pierwszy raz !!!
Jak spotkam to Piwo na półce sklepowej to będę musiał powstrzymać się od odruchu wymiotnego !!!

Wrogowi nie dał bym do wypicia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Żeby nie było piwo leżało kilka miesięcy w chłodnym ciemnym miejscu.

Moja ocena: [2.2]

[WojciechT]

Kolor: Brązowy, ciemny, mętny [4]
Piana: Obfita, długo się utrzymująca na około 1cm, drobno pęcherzykowa, kremowa, aksamitna [3]
Zapach: Karmel, palony słód, alkohol, akcenty wędzone, żelaza nie wyczuwam [3]
Smak: Ale jazda !!!!!!!!!!! KWAŚNE !!! Piję piwo czy sok cytrynowy bez dodatku cukru ? Jest tak kwaśne że nie wyczuwam przez to absolutnie nic. Gębę aż mi wykręca ! Mam nadzieję że rozwolnienia nie dostanę !!! [1]
Wysycenie: Średnie poprawne [3]
Opakowanie: Jak to z browaru Fortuna - odklejające się pozaginane i obdrapane nalepki - było by dobrze ale tym sobie psują wizerunek [2]
Uwagi: Warka:
19.02.2016 13:24

alk. 7% obj.
ekstr. 15% wag.

Czy tak smakuje Piwo "wytrawne i złożone " jak piszą na kontr etykiecie ?
Gdzie jest ocena ZERO za smak bo na taka to Piwo zasługuje !!!
CO ZA KWAS !!! Mordę dosłownie wykręca gorzej niż od cytryny !!!

Nie pamiętam kiedy piłem tak okrutne w smaku piwo a jednak zawsze musi być ten pierwszy raz !!!
Jak spotkam to Piwo na półce sklepowej to będę musiał powstrzymać się od odruchu wymiotnego !!!

Wrogowi nie dał bym do wypicia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Żeby nie było piwo leżało kilka miesięcy w chłodnym ciemnym miejscu.

Moja ocena: [2.2]

Też mi to piwo kiedyś skwaśniało, a było jeszcze przed datą "best before". Niemniej nie wiem, czy jest sens oceniać z ARTomatu piwo, które się zepsuło.

[Lhunbleidd]

Coś mają problem z Komesami Podwójnymi. Swego czasu cała partia w Lidlu była kwaśna jak cholera. No ale nie powiem, bo nie waliło niczym strasznym i spożyłem kilka

[dadek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnobrązowy, piwo mocno mętne. [4]
Piana: Jasnobrązowa, po otwarciu butelki lekka erupcja (ale przezornie otwierałem nad zlewem to tylko parę kropel uciekło), ogromna - na 3/4 pokala ale bardzo nierównomierna o grubych bąblach. Nalewałem całą zawartość z 5 minut, potem po kilku łykach opadła i zbiła się w drobną, dość równomierną warstwę utrzymującą się do końca picia. [4]
Zapach: Bardzo przyjemny, intensywny - świeżo palony słód, piernik, kawa Inka, czarny miód. [4.5]
Smak: Sporo czekolady (takiej na około 40% kakao), karmel, kawa zbożowa i trochę toffi. Jest też ciekawy posmak jakby lekko przypalonego cukru. W tle pojawia się delikatna wytrawność ale piwo nie jest kwaśne. [4]
Wysycenie: Oj, skąd tu tyle tego gazu? Gorzej niż woda sodowa, szczypie po języku no i tłumi smaki nie mówiąc o bekaniu. Nie ma się co dziwić że piwo chciało uciekać z butelki. [2]
Opakowanie: Klasyka, czyli proste etykiety w stylu Komesów, butelka zwrotna (ŻGB się akurat trafiła), dokładny opis na kontrze - tak jak powinno być. [4.5]
Uwagi: Warka 19.08 2016 czyli warzone jeszcze w 2014 roku.
Jakoś mnie naszła ochota na wypróbowanie Podwójnego Ciemnego po środku jego refermentacji w butelce. I okazało się, że to ciekawy ciemniak, którego mankamentem jest jedynie wysoka zawartość CO2.

Moja ocena: [4.1]