Fortuna, Komes Potrójny Złoty

[CyboRKg]

Co oni chcieli uwarzyc? Bialego Portera? Pierwszy raz stykam sie z piwem jasnym o tak duzym ekstrakcie.
Piana wysoka, sredniopecherzykowa, znika natychmiast. Kolor ciemnozloty. Zapach slodowo-owocowy. Smak mocno slodowy, lekki kwasek, goryczki prawie brak. Za to przebija silny alkohol (czego nie lubie) i nuty jablkowe. Zastanawiam sie jak bedzie smakowac za 1,5 roku.
Warka do 6.05.2014.

[pioterb4]

Co oni chcieli uwarzyc? Bialego Portera? Pierwszy raz stykam sie z piwem jasnym o tak duzym ekstrakcie.

A Tripel? A Belgian Golden Ale?

[tomolek]

Zaskoczony jestem tym piwem. Spodziewałem się jakiejś nieudolnej podróbki stylu, tymczasem to piwo rzeczywiści belgijskie "tryple" przypomina. Najbardziej przeszkadza dość wyraźny alkohol ale to może się poprawić z czasem. Piwo z potencjałem, jeżeli damy mu poleżeć to biorąc pod uwagę stosunek ceny do jakości może być bezkonkurencyjne...

[MaDom]

Piję to piwo trzeci raz i trzeci raz jest to dla mnie porażka
Nuta alkoholowa wraz z 19% ekstraktem zwala z nóg. Jest ona tak silna, że tłumi praktycznie wszystkie inne smaki. Po raz trzeci mam wrażenie, że wlewam w siebie jakiegoś zanzajera typu Rysy. Ten alkohol zabija wszystko w tym piwie. Możliwe, że po dłuższym leżakowaniu, piwo to nabierze troszkę bardziej szlachetnego charakteru. Pite świeże, jest po prostu dla mnie odrzucające. Do tripli belgijskich jeszcze lata świetlne panowie z Fortuny !

[Mario_Lopez]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemno - pomarańczowy, mętny, całkiem ładny. [4]
Piana: wysoka, gruboziarnista i niestety opada szybko, jednak jestem w stanie to wybaczyć. [3]
Zapach: Gruszki, kwaśne jabłka, śliwki, słód i trochę etanolu. [4]
Smak: Jest nieźle, wysoka owocowość, przyjemny kwasek na języku, jest też wyczuwalny, rozgrzewający alkohol, no ale w tym typie piwa o takim woltażu i ekstrakcie to nie jest jakiś straszny minus, smakuje mi nawet. [3.5]
Wysycenie: wysokie, moim zdaniem takie jak powinno być. [4]
Opakowanie: Ładne, nie przesadzone, połączenie bieli z niebieskimi elementami, stek bzdur na kontretykiecie, jednak spory plus za wszystkie najważniejsze informacje. [4]
Uwagi: 4 podejście do tego piwa i pomimo wysokiej zawartości alkoholu uważam, że jest to całkiem udane piwo

Moja ocena: [3.7]

[Prusak]

Co oni chcieli uwarzyc? Bialego Portera? Pierwszy raz stykam sie z piwem jasnym o tak duzym ekstrakcie.
Piana wysoka, sredniopecherzykowa, znika natychmiast. Kolor ciemnozloty. Zapach slodowo-owocowy. Smak mocno slodowy, lekki kwasek, goryczki prawie brak. Za to przebija silny alkohol (czego nie lubie) i nuty jablkowe. Zastanawiam sie jak bedzie smakowac za 1,5 roku.
Warka do 6.05.2014.

Przeczytawszy podobne wpisy i zakupiwszy zarówno Potrójnego jak i Podwójnego Komesa z warki o tej samej dacie, złożyłem je dziś w piwnicy i solennie postanowiłem nie otwierać albo do późnego lata albo do jesieni 2014 roku.

[zgoda]

Nie wiem co wyście pili, bo w moim potrójnym alkoholu było czuć tyle, ile trzeba - i tak jak trzeba.

Bardzo dobre, rozgrzewające piwo.

[kocoreq]

Jak dla mnie też za bardzo alkoholowe, zarówno w smaku jak i zapachu (tu czuć jeszcze aromat słodu), może jakoś zmęczę do końca. Zdecydowanie nie w moim typie, i raczej nie wrócę do tego piwa.

[Mario_Lopez]

Poleżakuje parę miesięcy, to alkohol nie powinien być tak wyczuwalny

[e-prezes]

Ma potencjał, to fakt. Niemniej spodziewam się bardziej wytrawnego za rok, więc chyba słusznie, że teraz wypilem. Pamiętam smak "zajzajera" Czarną Perła i nie wydaje mi się takie porównanie słusznym. Mnie smakuje, choć wolałbym nieco lzejszego tripla. Mimo to, dobry kierunek dla Fortuny.

[wasyll]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo mi się podoba, lekko mętny i głęboko złoty. [5]
Piana: Specjalnie nie zachwyciła, dość szybko opadła, pozostaje bardzo delikatna warstewka. [3]
Zapach: Zapach jest złożony - z jednej strony czuć delikatną cierpkość, co kieruje konsumenta w stronę kwaśnych jabłek, z drugiej natomiast ewidentnie czuć alkohol. Na szczęście nie jest on uszczypliwy, a wręcz przeciwnie - delikatny i stopniowo rozgrzewający. [4.5]
Smak: W smaku wyczuwalna delikatna słodycz wraz z wcinającym się alkoholem, który mimo wszystko jest delikatny i nie przeszkadza specjalnie w degustacji. Jest smacznie. [4.5]
Wysycenie: Spore, ale to chyba wręcz odpowiednie. Mi nie przeszkadza. [4.5]
Opakowanie: Tutaj należą się browarowi wielkie brawa! Już nie chodzi mi o e-tę (prosta, ładna), czy zwrotną butelkę, ale wypuszczenie tego piwa w tym zestawie z bardzo, na prawdę bardzo ładnym szkłem!. Piwo prezentuje się w nim genialnie! W końcu pokal z prawdziwego zdarzenia, przynajmniej jak dla mnie. [5]
Uwagi: Nie jestem jakimś wielkim fanem tego stylu, ale tego Komesa piję z przyjemnością, piwo jak najbardziej godne polecenia.

Moja ocena: [4.4]

[Oskaliber]

Piana: Biała, drobno pęcherzykowa, dosyć gęsta, średnio trwała. Opada dosyć powoli, ale jednak opada, pozostawiając w końcu tylko dziurawy kożuch. Lekko oblepia szkło.
Kolor: Ciemnozłoty, lekko opalizujący przez refermentację.
Zapach: Wyraźna owocowośc z fenolową nutą. Na drugim planie lekkie aromaty chmielowe i alkoholowe.
Smak: Średnio treściwe. Dominuje przyprawowość uzupełniona owocowymi nutami i słodowością. Finisz wytrawny, lekko cierpki i kwaskowaty z wyraźnym alkoholowym rozgrzaniem i posmakiem, lekko ostrym. Goryczka bardziej alkoholowa niż chmielowa.
Wysycenie: Dosyć wysokie, musujące.
Ogółem: Udane piwo. Nie odstaje specjalnie od niektórych belgijskich przedstawicieli.

[Prusak]

Nie wytrzymałem i zostawiłem sobie na 2014 tylko jedną butelkę z trzech zakupionych: piwo rzeczywiście dosyć udane, ale - może cokolwiek to dziwne - uważam, że to, co w innych piwach Fortuny jest minusem, tu daje się zaakceptować, ze względu na styl. Myślę o alkoholowej nucie, metalicznym, lekko ściągającym, ale nieprzyjemnym smaku, czymś, co na przykład po wypiciu Miłosławia Pilznera zawsze przyprawia o ból głowy, słowem o swoistych "tępych" właściwościach ich piw. Tu te cechy są jakoś zneutralizowane przez treściwość. Mimo że piwo jeszcze "młode", bardzo udana jak na rodzime warunki próba zaszczepienia tripla.

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, minimalnie mętny. Spodziewałem się bardziej nasyconego, ale też jest OK. [4]
Piana: Hm, w zasadzie nie ma o czym pisać... [1.5]
Zapach: Winno-słodowo-alkoholowy ze śladem orzechowym - ciekawy po prostu. [4]
Smak: Czuć "konkret" piwa i parametry. Słód, owoce, karmel, lekka alkoholowa chropawość, ale nie ma co się dziwić. [4]
Wysycenie: Średnie, choć i tak zaskakująco wysokie. Na granicy przyswajalności w zasadzie... [3.5]
Opakowanie: Proste wzornictwo, goły czarny kapsel. Uważam, że takie piwo winno mieć jednak godniejszą oprawę. [3.5]
Uwagi: Cieszę się, że na rynek trafiło takie piwo. jest konkretne, ma moc, ale na mocy się nie kończy.
Chyba kupię parę flaszek i trochę je "podojrzewam".

Moja ocena: [3.7]

[von_scheisse]

Mnie to piwo też smakowało - nadmiaru alkoholu nie czułem, a przynajmniej nuty alkoholowe nie były nieprzyjemne. W smaku pierwszy raz chyba miałem możliwość wyczucia takiej owocowości - mnie ona się skojarzyła z jakimś jabłkiem. Podbudowa słodowa jest również przyjemna.

Ogólnie piwo uważam za bardzo dobre - muszę kupić jeszcze przynajmniej jedną butelkę do odstawienia na jakiś rok