Warka do 24.03.2017. Ostry gushing (dobrze, że miałem w okolicy szmatę do podłogi), smak mocno owocowy, kompotowy, prawie winny. Ta warka raczej nie będzie nadawała się do leżakowania. Z drugiej strony - alkohol niewyczuwalny, co zawsze na plus w mocnych piwach. Mało posmaków czy aromatów belgijskich, bardziej takie, hmmm, mózgotrzepowe oraz delikatny aromat siarki.
Da się wypić, nie ma myśli o wylaniu, ale też nie ma się ochoty otwierać kolejnego. Albo polecić znajomemu z czystym sumieniem.
No kurka, a ja za to piwo daję 5,49...
Da się wypić, nie ma myśli o wylaniu, ale też nie ma się ochoty otwierać kolejnego. Albo polecić znajomemu z czystym sumieniem.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas
Wyświetlenie odpowiedzi
Comment