Gościszewo, [AleBrowar] Saint No More

[docent]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemno brązowy. Pod światło ujawnia się nieciekawa brudno-mętna konsystencja. [4]
Piana: Drobna i obfita tylko chwilę po nalaniu. Zanika do obrączki. [3]
Zapach: Wyrazisty. Słodkawy, z lekką wanilią, karmelem i acetonem. [3.5]
Smak: Dość lekkie w smaku jak na 16°. Słodkawe w charakterze, te 55 IBU to co najwyżej gwiazdkowe życzenie. Goryczka może i majaczy gdzieś w tle, ale po AleBrowarze spodziewałem się wyrazistszej goryczki (nawet w świątecznym). Przeszkadza lekka cierpkość. Generalnie wpisuje się w styl piwa świątecznego - słodkawo-przyprawowego. Bez zaskoczenia [3.5]
Wysycenie: Umiarkowane, wzmacniające pijalność. [4]
Opakowanie: Jak zwykle w przypadku AleBrowaru koncept jest przemyślany i nowatorski. Tak trzymać! [5]
Uwagi: Były opinie o sporej różnicy między butelką a beczką ale nie jest tak źle. Wiadomo, że beczka smakowała lepiej.

Moja ocena: [3.575]

[von_scheisse]

Piwo całkiem niezłe. W pierwszej kolejności w smaku wyczuwałem średnio słodki miód z wanilią, potem dochodziła czekolada, a na końcu wyraźna goryczka z nutą drewnianą (garbnikową od płatków dębowych?). Dzięki tej goryczce nie ma się wrażenia, że piwo jest za słodkie.

Kolor: ciemnobrązowy i nieprzejrzysty
Piana dość obfita i ładna, redukuje się do cienkiego kożuszka
Zapach: miodowo-waniliowy.

[wpadzio]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny brąz, pod światło widać, że bardzo mętny. [3.5]
Piana: Przeciętna, ciemnobeżowa o niejednorodnej teksturze. Szybko opada do trwałej szumowinki. [3.5]
Zapach: W aromatach sporo słodyczy, czekolady i wanilii. Przyjemny zapach, choć nieco jednostronny. No ale tak ma pewnie być. [4]
Smak: W smaku uderza wysoka rześkość. Śladowa goryczka w tle. Przede wszystkim zaś ejlowe, owocowe nuty, w tym suszona śliwka, lekki karmel, może i czekolada czy kawa z mlekiem. Wyczuwalne wyraźnie słody pszeniczne. Zupełnie nie czuć zaś w smaku alkoholu, choć po pewnym czasie pojawia się leciutkie grzanie w przełyku. Oceniam za przyjemność konsumpcji, choć szczerze mówiąc nieco mało to piwna przyjemność [4]
Wysycenie: Nasycenie, stosunkowo wysokie, bardzo dobrze podkreśla profil smakowy. [4.5]
Opakowanie: W klimacie pozostałych produkcji AleBrowaru. Czyli nieszablonowo i z humorem. Ogromny plus tradycyjnie za rzetelny skład. Minusy też te same - goły kapsel i dość niechlujnie przyklejone etykiety. Czyli wychodzi na: [4]
Uwagi: Heh, no i co ja mam napisać w podsumowaniu... Fajnie się pije i tyle. Ma jednak zbyt słodki charakter, nie poparty treściwym tłem. Postawione obok owocowych piw smakowych nie powinno sprawić większego kłopotu ich miłośnikom.

Moja ocena: [3.95]

[wojtazz]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo ciemny, rubin wpadający w czerń [5]
Piana: Bardzo słaba, po nalaniu cienki kożuch, drobnoziarnista. Bardzo szybko prawie całkowicie znikła [3]
Zapach: Wyraźny, wyczuwalne nuty czekoladowe i rodzynkowe [4]
Smak: Akcenty czekoladowe i karmelowe oraz coś ciekawego co trudno określić [4.5]
Wysycenie: Bardzo słabe, praktycznie niewyczuwalne [4]
Opakowanie: Ciekawa etykieta ze szczegółowymi informacjami na temat piwa [4.5]
Uwagi: Wbrew temu co umieszczono na etykiecie, to nie jest to piwo rogrzewające.

Moja ocena: [4.175]

[Tapir]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny brąz, mętne. [5]
Piana: Najpierw bardzo obfita, wyszła z butelki, niestety zniknęła tak szybko jak się pojawiła, po chwili została z niej mała wysepka na powierzchni. [2]
Zapach: Intensywny, słodowo-przyprawowy (wanilia, pierniki), poza tym czuć lekki karmel, po chwili rodzynki i suszone śliwki. [4.5]
Smak: Po "obwąchaniu" piwa spodziewałem się, że będzie słodsze i tu już na początku złapało plusa. Fakt, słodycz czuć ale jest zrównoważona lekką goryczką (też nijak nie mogę się tu doszukać 55 IBU) oraz delikatną kwasowością. Minusem może być brak oczekiwanej treściwości. Generalnie piwo jest dość smaczne chociaż nie powala. [4]
Wysycenie: Dość niskie, pasujące do piwa. [4.5]
Opakowanie: Etykieta i nazwa wpadły mi w oko chociaż pewnie nie wszystkim się spodobają, ważne, że piwo nie zginie na półce. Nie mogę się również przyczepić do ilości informacji. Jedyny minus za brak dedykowanego kapsla. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [4.05]

[Marusia]

Jak dla mnie najbardziej oryginalne piwo AleBrowaru jak do tej pory. Złożony smak - jest w nim wszystko - kwaśność, słodycz, gorycz, ale pięknie się równoważą. W aromacie klimaty czekoladek z owocami, złamane delikatnym powiewem chmielu. Płatki dębowe nadały interesującego klimatu, nie są dominujące na szczęście (tego się obawiałam po recenzji Skitofa na jego blogu).

Mój egzemplarz smakuje jak odpowiednio wyleżakowany

Mam nadzieję, że będzie powtórka za rok. Na etykiety nie patrzę

[darekd]

Płatki dębowe nadały interesującego klimatu, nie są dominujące na szczęście (tego się obawiałam po recenzji Skitofa na jego blogu).

Mój egzemplarz smakuje jak odpowiednio wyleżakowany

No właśnie po "wyleżakowaniu" piwo bardzo się ułożyło, nabrało łagodnej "krągłości" i te płatki pozostały w delikatnym posmaku. Dominuje czekolada, jest lekko rozgrzewający alkohol, w smaku kompletnie niewyczuwalny. Bardzo dobrze pijalne.
Żałuję, że to moja ostatnia butelka, ale trochę miałem obawy przed dłuższym przetrzymaniem po terminie. Niepotrzebnie.

W związku z a tym naszło mnie banalne spostrzeżenie:
po to wymyślono dolną fermentację, by piwo było w smaku równe, bez względu na czas i transport. I warto to mieć na uwadze oceniając takie piwa. Stąd chyba (proszę mnie poprawić jeśli się mylę) ta goryczka po czasie mniej wyczuwalna. Ale to ale moim zdaniem z czasem zyskało, ugładziło i nabrało takiego charakteru sesyjnego z wcześniejszego degustacyjnego.

AleBrowarze dziękuję

ps.
etykieta też łagodnie i świątecznie stonowana dla mnie super

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny brąz, pod światło czerwono-brązowy, mętny. [5]
Piana: Wysoka, „przybrudzona”. Opada powoli do solidnej warstwy, lekko osadza się na ściankach. [3.5]
Zapach: Owoce, orzechy, karmel, lekka paloność, miód. Całość przyjemna, ale za słaba na 16°. [4]
Smak: Piwo o lekkiej treściwości, z lekką palonością, niską (relatywnie) goryczką, z wyczuwalnym miodem, nutami pochodzącymi z ciemnych słodów i owocowymi akcentami w tle. Przypraw niemal nie czuć. Całość przyjemna, ale za mało było dla mnie wrażeń smakowych. [4]
Wysycenie: Dość niskie, pasujące do charakteru. [5]
Opakowanie: Jak wszystkie piwa AleBrowaru, to również ma szatę graficzną w komiksowym stylu. Etykiety AleBrowaru wzbudzają dość skrajne uczucia, ale na pewno nie można im odmówić jednego – zwracają uwagę. Mnie zresztą ta estetyka komiksowa odpowiada, także tutaj, gdzie nieświęty Mikołaj jest dość diaboliczny. [4.5]
Uwagi: Pite 26 grudnia 2012 r.
Jak już pisałem na blogu, piwo, choć niezłe, ma podobny problem co Renifer - za mało treści jak na piwo świąteczne.

Moja ocena: [4.075]

[Oskaliber]

Kolor: Ciemny brąz, mętne.
Piana: Beżowa, drobno pęcherzykowa, niezbyt trwała.
Zapach: Dominacja wanilii. Ogólnie dosyć mdły i przytłaczający.
Smak: Średnio treściwe, jak na 16 nawet mało. Tak jak w zapachu zdecydowana dominacja wanilii. Spora kwaskowatość i owocowość, do tego lekko przypalane nuty. Goryczka niska. Całość dosyć mdła.
Wysycenie: Niskie.
Ogółem: Jest w tym piwie coś co mnie przytłacza, chyba ten nadmiar wanilii. Jest to jednak mocno subiektywne wrażenie. Nie powiem, że piwo jest złe, może komuś się spodoba, ale to nie moje klimaty.

[supersklep]

Kolor: Ciemny brąz, mętne.

W tym roku jest to zupełnie inne piwo , bardzo podobnie smakuje do aipy z Ciechana.Producent podpisał to piwo tak - Single Hop IPA. Jestem pozytywnie zaskoczony tym piwem ,bo jest bardzo przyjemny zapach i smak chmielu bez przesady i przy tym przyjemnie słodkawe