Piwo gotowe do oceny
Sulimar, Cornelius Banan
Collapse
X
-
Sulimar, Cornelius Banan
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzieTagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: bardzo jasna mętna żółć, nie podoba mi się [2.5]
Piana: początek zachęcający, potem wszystko nagle opada, zostaje cienki kożuszek na piwie plus drobna firanka na szkle [2.5]
Zapach: zapach fajny, dość intensywny, miły typowo pszeniczny z lekkim bananowym zapachem [4.5]
Smak: ogólnie dość pełne treściwe na pierwszy rzut, na drugi idzie raczej owocowy posmak, cytrusowy oraz dobrze wyczuwalny banan, gdyby nie te cytrusy (??) piwo naprawdę byłoby bardzo smaczne [3]
Wysycenie: parę bąbelków za dużo [4.5]
Opakowanie: szata graficzna mi się podoba, dedykowany do piwa kapsel [5]
Uwagi: Ogólnie nie jest źle, jest to całkiem niezłe i jak najbardziej wypijalne piwo smakowe
Moja ocena: [3.625]Last edited by becik; 2012-12-18, 21:02.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
-
-
To piwo musi być wprost rewelacyjne na lato. Przyjemnie orzeźwia, lekkie, przyjemne, mocno wysycone. W smaku dominują właściwe dla stylu banany ( ), wyczuwalne są też cytrusy. Pewnie nie każdemu odpowiada taki wynalazek, niemniej mi smakowało. Nie pokuszę się jeszcze o ocenę z ARTomatu, ale na pewno to zrobię, gdy spróbuję go ponownie. Myślę, że nastąpi to prędzej, niż później.
Comment
-
-
Normalny jasny "Cornelius Pszeniczny" ma smak banana z gozdzikiem. Ktos w browarze wpadl na pomysl, zeby tego banana wzmocnic dodatkiem soku bananowego. Niby logiczne. Ale efekt wyszedl fatalny Slodki smak bananowego soku zdominowal wszystko. Wolalbym juz wypic pol litra soku bananowego z kartona niz ten wynalazek "piwopodobny". Sok ma znacznie gesciejsza konsystencje, dzieki czemu mozna go uzyc np. do komponowania wielokolorowych i wielowarstwowych drinkow. A do czego mozna uzyc tego Corneliusa? Chyba tylko do uzyzniania gleby... Nie polecam."Jedno pivo ne vadi!"
"Kupuje tylko w polskich sklepach!"
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty, mętny. [5]
Piana: Drobna i średnio obfita tylko chwilę po nalaniu. Szybko zanika do wianuszka. [3]
Zapach: Intensywnie bananowy z wyczuwalnym sztucznym aromatem. [4]
Smak: Posmaki bananowe jak najbardziej wyraźne. Początkowo słodycz jest stonowana, dodatkowo kontrowana przez lekką kwaskowość. Treściwe. Na dłuższą metę słodycz staje się jednak dominująca i uciążliwa... [3.5]
Wysycenie: Odpowiednie. [5]
Opakowanie: Łatwo pomylić z Corneliusem cytrynowym. Generalnie nic specjalnego. [4]
Uwagi: Zakupione w Tesco za 3,49 pln. Jedno można wypić, w szczególności gdy poszukujemy czegoś o niskim woltażu.
Moja ocena: [3.8]Last edited by docent; 2013-07-20, 17:18.Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Mętne, takie rozżółcone sokiem ciemniejsze złoto. W sumie niezły. [4]
Piana: Łatna czapa przy nalewaniu, trwała, gęsta, brudzi szkło. [4.5]
Zapach: Średnio-niska intensywność. Dominuje zapach dosładzaego soku bananowego. lekki słód, odrobina kwaśnych cytrusów. W sumie tyle. [3]
Smak: Oj. Słodkie. Ulepkowate. W posmaku wyłania się bazowy pszeniczniak, w tym goździk, ale za mało. Brakuje kontry dla dominującej słodyczy. Wypite bez większej przyjemności. [2]
Wysycenie: Za niskie. [3.5]
Opakowanie: Nie wiem czemu, strasznie mi się kapsel podoba. Wzruszył mnie. Informacje OK, graficznie też nie najgorzej. [4]
Uwagi: Powtórki nie przewiduje, zaliczone.
Moja ocena: [2.875]Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.
Comment
-
-
Nie podszedł mi. Szukałam piwa z małą ilością alkoholu i było tylko to. Polecone mi jako typowo "babskie". Do połowy butelki miało ładny cytrusowo-bananowy aromat i nawet znośny smak. Potem te banany przesłoniły wszystko, słodycz zrobiła się nieznośna a piwo ciężkie, zapychające, trudne do wypicia do końca. No i ten aromat zaczął drażnić, banan wydał się sztucznawy, po przeczytaniu składu nie wiem, czy jest sztuczny, czy naturalny.
Comment
-
-
Nie gardzę nigdy smakowymi piwami, staram się znaleźć zawsze te najszlachetniej połączone (i nie snobuję się przy tym na konesera belgijskich przesadnie drogich i gorzej dostępnych w naszym kraju odmian). Cornelius banan okazał się jednak zmorą tak wielką że początkowy "banan" na mojej twarzy zamienił się w grymas przerażenia i spazmatyczny odruch wytentego. Naturalnie zaraz to uzasadnię: powodem było wymuszone bardzo nienaturalne i nieumiejętne połączenie kiepskiego piwa z kiepskim słodkim sokiem bananowym. Coś takiego mogło powstać tylko w kraju gdzie dla przykładu płeć piękna nagminnie domowymi sposobami "ulepsza" smak piwa (i w domyśle łagodzi w ten sposób jego agresję alkoholową) W Czechach jeśli ktoś prosi o sok do piwa patrzą na niego jak na kosmitę - zdziwionym w tym miejscu polecam np. Czeski popularny (czyli broń boże nie jest to tam wysoka półka, lecz zwykłe pospolite piwo) Rohozec Malinowy. Smakowość piwa jest naturalnym wynikiem WTOPIENIA się dobrego łagodnego piwa w lekko wytrawny, ale bardzo naturalny i wręcz wykwintny smak malinowy, który nie kojarzy się ze sztucznie dodanym na siłę sokiem. Innym udanym przykładem może być Niemiecki porter Erdbeer truskawka. Truskawka z natury smak niebezpieczny bo trudny w warunkach nienaturalnych w tym przypadku został idealnie połączony tworząc nowy zintegrowany z porterem smak. Wracając do Corneliusa bananowego - to idalny przykład czego nie należy robić z piwem, zarówno w browarze jak i u siebie w domu mając do dyspozycji jakiekolwiek podłe piwo i karton sztucznego soku.Last edited by Piotr__; 2015-10-01, 21:42.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: W odcieniach żółtych. Pod światło jaśniejszy,a ze światłem ciemniejszy żółty. Piwo całkowicie nieprzejrzyste,ze sporą ilością osadu drożdżowego. [5]
Piana: Bardzo wysoka i trwała o białej barwie,pozostawiła kilka sporych plamek na szkle i została do końca picia,składała się z drobnych- i średnich pęcherzyków. [4.5]
Zapach: Przede wszystkim soku bananowego,dalej...zbożowy,lekko drożdżowy,po ogrzaniu wychodzi zapach słodów. [3.5]
Smak: Bananowy,słodowy,zbożowy i cytrynowy. Piwo było słodkie i kwaskowe. Piłem na trzy wlewki i za każdym razem gdy dopijałem do końca na dnie pozostawał cukier- takie było moje odczucie... Jak w słabo rozmieszanej herbacie w której na dnie zostanie cukier. Goździka,jakoś nie wyczułem... [3.5]
Wysycenie: Mnóstwo drobniutkich bąbelków przez cały czas uchodziło ku powierzchni. [5]
Opakowanie: Bezzwrotna,butelka 500ml,ze starymi etykietami i nowym kapslem, identycznym dla wszystkich Corneliusów. Na etykietach są informacje,pełny skład,ekstrakt...gdyby był stary kapsel dałbym [4],a tak będzie... [3.5]
Uwagi: Warka do 4.11.2015,wypite 16.10'15. Dobry...napój,duża ilość gazu sprawia musujące uczucie w ustach jak w szampanach. Gorzej z tym cukrem ma się sprawa...na szczęście nie ma mowy o jakimś super słodkim ulepku. Na pochwałę zasługuje bardzo ładna piana. Zdaję się,że w ostatnim czasie ten napój zdobył jakąś zagraniczną nagrodę. **105**
Moja ocena: [3.75]
Comment
-
-
Przymglone, mocno bananowe, ale w miły nie nachalny sposób.
Jest słodkawe, ale nie mulące.
Jako zamiennik jakichś durnych radlerów jest jak znalazł.
Dla mnie zbyt słodkie i mało rześkie :]
Ale polecić mogę
Nowa etykieta, butelka oraz pojemność.
Parametry bez zmian
13,5 BLG raz 3% alko.Last edited by dlugas; 2016-07-11, 11:15.
Comment
-
Comment