Fotka. Uwaga: odcienie kolorów nieco zafałszowane!
A przechodząc do zawartości. Faktycznie słodki soczek z piwem.
Wypite 21 grudnia... końca świata nie spowodowało
Etykieta do zbiorów, kapselek dedykowany.
Kolejne piwo tylko do "jednorazowego spotkania".
Kolor: mętnej herbaty z sokiem malinowym [1.5] Piana: istniała, różowiutka, tylko na początku, potem cieniutka pajęczyna na piwie [2] Zapach: identyczny z dziadkowej piwnicy, gdy wąchałem baniaki w których dojrzewały owocowe nalewki [2] Smak: buzujące w ustach, nagazowane owocowe nalewki, kwaśnawo-owocowy ulepek, którego nie da sie pić, zero piwnych akcentów [1] Wysycenie: przegazowane totalnie [1.5] Opakowanie: nie lubię przezroczystych butelek, od razu jak widzę to "piwo" w kolorze wydzieliny żołądkowej z pęknietego wrzodu to dziękuję [1.5] Uwagi: Cóż więcej, jak widzę ten produkt to od razu nasuwa mi się na myśl nazwa punkowej kapeli "Strzelające naplety", dlaczego - nie wiem ale chyba jakie piwo takie skojarzenia
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Kolor buro-rozowy, metne. Zapach herbatki owocowej. Piana mizerna, szybko opada do cienkiej obraczki przy sciance szklanki. Smak landrynek i harbaty owocowej. Slodkie. Wysycenie dosc wysokie, babelki szczypia w jezyk. Z zamknietymi oczami powiedzialbym, ze pije oranzade, a nie piwo. Mimo wszystko bardziej mi podeszlo niz "Perla Summer".
I po co ta angielszczyzna? Nie mogli nazwac piw po prostu: "Perla Lato" i "Perla Zima"?
"Jedno pivo ne vadi!"
"Kupuje tylko w polskich sklepach!"
Kolor: Generalnie brudnoczerwony, lekko mętnawy. [2] Piana: Gdyby to był zwykły lagerek, to powiedziałbym że nieźle. Tylko że napoje owocowe pienią się nieco inaczej. [3] Zapach: Słodko-mdło-landrynkowy, chemiczny. [1.5] Smak: Tu również dominuje chemiczna, landrynkowa słodycz, akcentów piwnych nie odnalazłem. [1.5] Wysycenie: Średnia oranżadowa. [2] Opakowanie: Daję 3,5 za kapsel do kolekcji - tylko i wyłącznie. [3.5] Uwagi: Zakupione w Katowicach w "Whisky & Spirit". Do piwa temu czemuś daleko, oj daleko...
Lubelskie Targi Piw Rzemieślniczych to impreza dla prawdziwych smakoszy piwa. Po raz 8 odbędzie się spotkanie z najlepszymi browarami, które przywiozą ze sobą między 200 a 300 różnorodnych gatunków piw. Będą to 2 intensywne dni i JEDNO najlepsze miejsce pod słońcem: LUBLIN!
Na etykiecie z dopiskiem "Koźlak dubeltowy" oraz na kapslu (nowym) "Sezonowe specjalności". Czyli zapowiada się być może odświeżenie starszych produktów (porter dostał już wcześniej nowy wygląd) oraz stworzenie czegoś nowego. Być może na bazie doświadczeń ze...
Przedziwna historia z tym browarem a właściwie browarami ze wschodniej Flandrii
Otóż piwowarska rodzina Leroy (podobno obecnie warzy piwo 11 pokolenie!) posiadająca browar Het Sas odziedziczyła w l. 60-tych XX w. browar Van Eecke.
Produkcja przebiega w dwóch browarach, ale w 2016...
Comment