Widawa, Augustiańskie Koźlak Pszeniczny

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pendragon
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2006.03
    • 13952

    Widawa, Augustiańskie Koźlak Pszeniczny

    Piwo gotowe do oceny

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
  • VanPurRz
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2008.09
    • 4229

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Nieklarowny, ciemno-herbaciany. [5]
    Piana: Piękna, śnieżnobiała czapa, pozostawiająca kożuch do końca picia. Zostawia wyraźne ślady na ściankach kufla. [5]
    Zapach: Ogromne zaskoczenie - przyjemna, aksamitna ...czekolada. [5]
    Smak: Wyraźna słodowość, treściwe jak na koźlaka przystało. W tle delikatna czekolada. Trochę mogłoby być bardziej wyraziste. [4]
    Wysycenie: Ładnie się układa w żołądku. [5]
    Opakowanie: Etykieta do mnie nie przemawia, butelka trochę w kształcie długiego noża oraz podanie wszelkich informacji i owszem. [4]
    Uwagi: Bardzo dobry początek roku (chociaż trochę słabsze od pszenicznego koźlaka z PINTY).

    Moja ocena: [4.55]
    "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

    Comment

    • Pancernik
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2005.09
      • 9789

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Herbaciany, mętny. Taki właśnie pomiędzy pszenicą a koźlakiem. [4]
      Piana: Kremowobeżowa, drobna, wysoka, dość trwała. [4.5]
      Zapach: Karmel, owoce, drożdże, ślad cytrusowy... Trochę mi mało... [3]
      Smak: Uch.... Na początku pełne zaskoczenie, w zasadzie szok: żywiczny, w zasadzie apteczny, ni pszenicy, ni koźlaka. Otępiałe kubki smakowe meldują jakieś alkohole i rozpuszczalniki... Jedyną ulgę przynosi posmak chlebowy, który się pojawia po przełknięciu. W trakcie degustacji "apteka" nieco wietrzeje, ogłuszenie mija...
      PANOWIE!!! TO NIE MOŻE BYĆ PRAWDA! [2]
      Wysycenie: Niezbyt wysokie, odpowiednie i dla mnie, i dla stylu. [4]
      Opakowanie: Typowe "augustiańskie" wzornictwo, goły biały kapsel, pełne info. [3.5]
      Uwagi: Pewnie mnie koleżeństwo na forum zadziobie, ale dla mnie to pierwsza skucha tego teamu i "kulawy" początek tegorocznych degustacji...

      Moja ocena: [2.875]

      Comment

      • jacer
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2006.03
        • 9875

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
        dla mnie to pierwsza skucha tego teamu
        jakiego teamu?
        Milicki Browar Rynkowy
        Grupa STYRIAN

        (1+sqrt5)/2
        "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
        "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
        No Hops, no Glory :)

        Comment

        • kloss
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.03
          • 2526

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
          ni pszenicy, ni koźlaka.
          Miałem podobne odczucia

          Comment

          • Pancernik
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2005.09
            • 9789

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
            jakiego teamu?
            Widawsko-czarnokurskiego .

            Comment

            • Brat_Piwny
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2009.01
              • 685

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi

              Opakowanie
              : Etykieta do mnie nie przemawia, butelka trochę w kształcie długiego noża
              Tak to wygląda:
              Attached Files

              Comment

              • zohan666
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2012.11
                • 259

                #8
                Zapach: Bananowo-kwaśny (od słodu zakwaszającego?)
                Smak: Pierwsze łyki bardzo słabe, smakuje jak zepsute pszeniczne. W miarę picia to "zepsucie" przechodzi w nuty porzeczkowe(?) i jest niezłe, a nawet smaczne.
                Ciekawe jest w tym piwie, że wyraźnie czuć chmiele, ale czy to korzystne w koźlaku?
                Ogólnie piwo dobre, ale weizenbock kormorana jest lepszy :P

                Comment

                • remikola
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2011.06
                  • 188

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zohan666 Wyświetlenie odpowiedzi
                  Ciekawe jest w tym piwie, że wyraźnie czuć chmiele, ale czy to korzystne w koźlaku?
                  W koźlaku może nie ale w koźlaku pszenicznym owszem - np Schneider TAP 5.
                  Pivo je gorivo!

                  Comment

                  • zohan666
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2012.11
                    • 259

                    #10
                    A to dobrze, bo mi pasowały tam

                    Comment

                    • docent
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2002.10
                      • 5205

                      #11
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Miodowy - mętne ciemne złoto. Bardzo przyjemny. [5]
                      Piana: Średnioobfita, drobna. Szybko się strzępi. Zostaje cienka warstwa. [3.5]
                      Zapach: Zapach niedoleżakowanego piwa pszenicznego, trochę drożdży, trochę owoców. [2]
                      Smak: Przede wszystkim niemiłosiernie płaski. Wyraźna cierpkość i trochę mokrego kartonu. Po ogrzaniu wyczuwalna owocowość. Nie ma tu ani koźlakowej treściwości, słodowości ani pszenicznej rześkości. [2]
                      Wysycenie: Zbyt niskie, piwo staje się lurowate pod koniec szklanki. [3]
                      Opakowanie: Spójna stylistyka dla linii "Augustiańskie". Ten motyw bodajże ściągnięty z jakiegoś niemieckiego browaru, ale jest elegancki. [4]
                      Uwagi: Ocena odnosi się do wersji lanej w PDSL. Wielkie rozczarowanie bo miałem okazję powąchać aromat i spróbować łyka wersji butelkowej i sprawiało wrażenie całkiem przyjemnego piwa. Może jeszcze będzie okazja spróbować butelkowe ale coś szkoda ryzykować mi kolejne 10 pln.

                      Moja ocena: [2.45]
                      Last edited by docent; 2013-01-06, 12:36.
                      Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                      Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                      Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                      Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                      Comment

                      • lucifuge
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2009.11
                        • 309

                        #12
                        Do mnie trafiło w butelce. Po otwarciu jedyne co czuć to bardzo silny zapach drożdży! Po przelaniu do szklanki i lekkim ogrzaniu prócz drożdży pojawiły się delikatne nuty owocowe. W smaku początkowo kwaśne i cierpkie pozostawia dziwny posmak na języku. Coś jest na rzeczy z tą "apteką". Zdecydowanie słabsze od "Psze koźlaka" czy Weizenbocka. Raczej nie wrócę.

                        Comment

                        • skitof
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼🍼
                          • 2007.11
                          • 2484

                          #13
                          Mój egzemplarz poszedł do zlewu. W aromacie ewidentnie skwaszone. Niemiłosierna ziemistość doszła jeszcze w smaku. Nie ryzykowałem.
                          A miałem już tytuł na bloga: I bez kopyra można uwarzyć dobre piwo
                          Last edited by skitof; 2013-01-16, 12:30.

                          Comment

                          • Blister
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2012.03
                            • 8

                            #14
                            Rozczarowanie.

                            Piwo kupione w sklepie za 8 zł. Na szczęście piłem je wspólnie z drugą osobą, więc nie musiałem sam z nim walczyć. Smak odpychający, mdły. Jedynie kolor atrakcyjny. Weizenbock od Kormorana to kompletnie inne piwo, dużo lepsze.

                            Comment

                            • WojciechT
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2012.09
                              • 2546

                              #15
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Ciemny, przypominający herbatę z dużą ilością miodu. [5]
                              Piana: Początkowo drobna, acz wysoka piana, po dłużej chwili częściowo opadła, pozostawiając na szklance ładny kożuszek. [4]
                              Zapach: Po otwarciu butelki poczułem przyjemny zapach bananów, jednak po przelaniu piwa do pokalu owocowo-drożdżowy zapach to jedyne, co się da wychwycić. [3]
                              Smak: Nie jest dobrze, spodziewałem się czegoś innego. Cierpko-gorzkawy smak przypomina mi... Suszone jagody Goji. Do tego w piwie czuć coś, czego nie jestem w stanie zidentyfikować - ale nie jest to smak przyjemny. Kojarzy mi się papierosami, których szczerze nie znoszę. Piwo pozostawia w ustach nieprzyjemny posmak.

                              Po lekkim ogrzaniu piwo zdawało się nieco smaczniejsze (a może to ja się do niego przyzwyczaiłem?). Gdzieś w tle majaczy chmiel, jednak nie jest to w stanie mojego zdania o tym piwie zmienić. [2]
                              Wysycenie: Nie jest złe, aczkolwiek odrobinę większe na pewno by temu piwu nie zaszkodziło. [4]
                              Opakowanie: O ile design etykiety jest kwestią gustu (do mnie nie przemawia), o tyle nie podoba mi się, że na etykiecie... Nie ma informacji, jaką piwo ma objętość. Tzn. jest - zamazane markerem "500 ml". Natomiast butelka ma 0.33 l. Kapsel pokryty białą farbą, bez nadruku. [2]
                              Uwagi: Warka do 23.01.2013. Piłem w życiu kilka pszenicznych koźlaków i nie przypominam sobie słabszego.

                              Moja ocena: [2.8]
                              Last edited by WojciechT; 2013-01-16, 19:31.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X