Racibórz, Raciborskie Niefiltrowane

[patyczek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Słomkowy, mętny. [4]
Piana: Niezbyt wysoka, średnio pęcherzykowa, stosunkowo trwała, zostawia na szkle małe punkty. [4]
Zapach: Bardzo słaby, trzeba się nieźle nawąchać, żeby cokolwiek wyczuć. Na pewno słodowy i zbożowy z drożdżami, gdzieś w tle dochodzą kwaśne warzywka. [3]
Smak: Smak, w odróżnieniu do zapachu wyrazisty, ale niekoniecznie przyjemny. Słodko kwaśny, głównie słodowo chlebowy z mało sympatycznym posmakiem, kojarzącym mi się z mandarynkowymi i pomarańczowymi landrynkami, czyli innymi słowy - sztuczna słodycz, coś jak słodzik. Zakończenie mniej słodkie, za to wciąż bez chmielu i ze skwaśniałymi ogórkami w tle. [2]
Wysycenie: Tu nie mam zastrzeżeń. [4]
Opakowanie: Nieciekawe, kiepski zestaw kolorów, nieczytelne, grafika żadna. Informacje są wszystkie, ale literki tak małe, że należałoby użyć szkła powiększającego. Kapsel firmowy, zupełnie nie pasujący do reszty. [3]
Uwagi: Warka do 22.05.2013. Kolejny zawód z Raciborza - piwo jest nade wszystko za słodkie, bez goryczki i te nieprzyjemne mdłe naleciałości, kojarzące się ze zgniłymi warzywami w piwnicy.

Moja ocena: [2.8]

[dlugas]

Kolor: Słomkowy, lekko złoty, po wlaniu wszystkiego z dna dość mętne

Piana: średniopęchykowa, obfita (prawdopodobnie przez moje zbełtanie mułu z dna i wlanie tej czapy z piany i drożdży. Piana rodem z weizena, utrzymywała się do samego końca

Zapach: Aromatu tu nie za wiele, nawet po znacznym ociepleniu piwa trudno coś wywąchać. Da się wyczuć lekką skórkę od chleba plus delikatny a po ociepleniu już lepiej wyczuwalny banan.

Smak: wyraźnie słodowy, i to dziwnie słodowy jak na ten gatunek, bo ostro mi się kojarzył z jakimś słodszym weizenem. Ogólnie porażka jak na ten styl. Jakby to była pszenica to byłaby tylko średnio udanym trunkiem. Koło goryczki nawet to piwo nie stało.

Wysycenie:średnie czyli w normie.

Opakowanie: ujdzie, nie za bardzo zwracam uwagi na to co na zewnątrz. Szukałem tylko czy czasem nie ma tam wzmianki że to piwo jest pszeniczne :]


Uwagi: Warka do 22.05.2013. Też chyba zakończę przygodę z Raciborzem. Kolejne słodkie piwo, bez jakiegoś większego wyrazu. Taki wodnisty delikatny ulepek.

No i do tego w ślepym teście postawił bym każde pieniądze, że to średnio udany weizen.

[chechaouen]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Żółto-beżowy, średniomętny [4]
Piana: Całkiem porządna, ale nie za trwała [4]
Zapach: Słodowy z kwiatowymi nutami, trochę też chlebowego aromatu [4]
Smak: W pierwszej chwili słodowość wpadająca w słodkawość. Na szczęście ta słodkawość przesiąknięta jest fajnym chlebowym aromatem co czyni piwo znośnym, a nawet całkiem przyjemnym. Goryczka zdecydowanie na drugim planie. Piwo ma ciekawą konstystencję, jakby nieco bardziej gęste, treściwe [4]
Wysycenie: Nieco za niskie [3.5]
Opakowanie: Dość toporna ta etykieta, zresztą jak w większości piw z Raciborza [3.5]
Uwagi: Piwo z datą 06.07.2013

Moja ocena: [3.95]

[Javox]

Ci co lubią lepkie i słodkie będą happy...

/ale to nie ja/

Czerwone do mnie nie przemawia no ale graficy to artyści...

Piana średnia, zostawia pełne firanki, potem warstewka...
Kolor mętny "żółty"...
Zapach... hmm /chyba nie taki powinien być/... wrażenie lekko stęchłego...
Gaz nie za duży...
Smak... słodkie, prawie ulepek, jakby kukurydza, słód i niewiele więcej...

Cieplejszego bym chyba nie dopił....

[Mario_Lopez]

Zupa jarzynowa (kukurydziana?) z ładną pianą Jestem zawiedziony.

[ender140]

A ja jak lubię gorzkie piwa, tak mi to bardzo smakuje. Fakt, jest słodkawe, ale jakościowo i smakowo mnie rewelacja. Nie trąci tanim słodem. Zbalansowane, przyjemna odmiana raz na jakiś czas od np ipa. Dla mnie odkrycie tego roku.

[Manifesto]

Chyba trafiłem na popsuty egzemplarz gdyż zamiast piwa mam samą pianę w kuflu (jakby było nagazowane na maxa) a samo piwo ma posmak...miodu...hmmm warka do 06.09

[olko]

Najsłodsze piwo jakie piłem. Zero goryczki. Ledwo dopite.

[She-He-Beer]

Będę może trochę niekonsekwentny ale o dziwo Raciborskie Niefiltrowane wcale nie okazało się tak złym piwem jak się spodziewałem. Browar postarał się o klasyczny design na etykiecie który całkiem ładnie się prezentuję. Szkoda że zapachowo jest słabo bo poza nutą żelazistą i słodową właściwie nie czuć nic więcej. Piwo dzięki zawartym drożdżom po przelaniu do kufla prezentuje się prawie jak typowy przedstawiciel grona "pszeniczniaków" chociaż nie ma z nim nic wspólnego. W smaku dominuje słód jęczmienny i mam nadzieję że sam produkt wsadowy czyli jęczmień pochodzi z rejonów Raciborza bo na styku województwa śląskiego i opolskiego jest dużo barwnych upraw zbóż, więc czemu lokalni rolnicy mieli by przy okazji nie zarobić.Niestety trochę rozczarowuje piana, fakt jest ładna ale zbyt długo w kuflu nie zagościła. Gorycz praktycznie nie istnieje a metaliczno/słodowo/kwaskowy posmak jest w brew pozorom całkiem zjadliwy. Po wypiciu nie ma natrętnego posmaku ustach i podsumowując mam nadzieję że włodarzom browaru Zamkowego w Raciborzu uda się uwarzyć więcej dobrych a nawet lepszych trunków. Oczywiście to nie jest piwo wybitne ale porównując je do wszechobecnej masówki myślę że za cenę ~4 PLN można wypić całkiem dobre nie goryczkowe piwo.
Moja ocena: 6.5/10

[Browar-Besko]

Przyzwoite NORMALNE piwo do picia !
Smak zrównoważony, słodowo-chmielowy z nutą płatków owsianych. Piana średnia, dość szybko opada. Kolor cytrynowo-złoty, lekko mętny, jak widać na zdjęciu.
Cena 4,30 zł.

[Browar-Besko]

Ocena z ARTomatu

Kolor: cytrynowo-złoty, lekko mętny [4]
Piana: średnia, dość szybko opada [3.5]
Zapach: przyjemny, goździkowo-chmielowy [4.5]
Smak: zrównoważony, słodowo-chmielowy z nutą płatków owsianych [4.5]
Wysycenie: prawidłowe [4.5]
Opakowanie: dość ładne, na kontretykiecie brak ważnej informacji dla osób żyjących w zgodzie z naturą tzn. czy butelka zwrotna czy nie, brak podanej temperatury spożycia [4]
Uwagi: normalne piwo do picia (nie unijne)

Moja ocena: [4.35]

[Javox]

Przyzwoite NORMALNE piwo do picia !
Smak zrównoważony, słodowo-chmielowy z nutą płatków owsianych. Piana średnia, dość szybko opada. Kolor cytrynowo-złoty, lekko mętny, jak widać na zdjęciu.
Cena 4,30 zł.

A za słodkie nie było? Nooo chyba że lubisz słodkie...

A pisali do ciebie o dodawaniu zdjęć do tematu?
Ja jak daje "nic nie wnoszące" zdjęcie to zaraz kasują!

[dlugas]

Ale jego fotki są takie cieplutkie, słoneczne. O tej porze roku mogą być takie dodawane :]

Moje piwo było słodkie jak je piłem kiedyś tam.

Omijam ten browar szerokim słodkim łukiem

[Javox]

No i brakowało mu temperatury spożycia!

Po kilku wpadkach tego browaru też schodzę mu z drogi... no i nie cierpie ulepków-ulipków!



PS:
A niedługo chyba będą moje testy w śniegu też będą cieplutkie!

[dadek]

Ale coś słabo zamieszałeś Browar - Besko bo w ogóle mętności nie widać. Drożdże w butelce zostały a Ty część smaku straciłeś.