Piwo niegotowe do oceny
Nie oceniam, ale podzielę się opinią na podstawie trzech prób.
Piwo pachnie z początku intensywnie karmelowo, dopiero około połowy przeważa woń chmielowo-owocowa z lekkim alkoholem w tle. Piana, zgodnie ze stylem, potężna, długo się utrzymująca za sprawą nieustawicznego zasilania jej przez bąbelki z samego dna szklanki (co daje wspaniały efekt wizualny - dla niego samego warto dać tę dychę ). W smaku, jak to na G15 przystało, nieco za bardzo czuć dążenie do zrównoważenia wszystkich elementów. Goryczka, owszem, intensywna, ale jest też solidny słód. W jednym z piw nie mogłem wręcz uchwycić charakteru jednego i drugiego - tak "blisko siebie" występowały. Gdy było lepiej, słód smakował karmelowo-winogronowo (z przewagą karmelu), a goryczka jak skórka orzecha włoskiego - przywoicie długo się utrzymywała, choć moim zdaniem za bardzo w gardle, a za mało na podniebieniu.
Na pewno warto spróbować, ale nie zachwyca - piwo jak dla mnie plasuje się w górnych stanach poprawności.
Nie oceniam, ale podzielę się opinią na podstawie trzech prób.
Piwo pachnie z początku intensywnie karmelowo, dopiero około połowy przeważa woń chmielowo-owocowa z lekkim alkoholem w tle. Piana, zgodnie ze stylem, potężna, długo się utrzymująca za sprawą nieustawicznego zasilania jej przez bąbelki z samego dna szklanki (co daje wspaniały efekt wizualny - dla niego samego warto dać tę dychę ). W smaku, jak to na G15 przystało, nieco za bardzo czuć dążenie do zrównoważenia wszystkich elementów. Goryczka, owszem, intensywna, ale jest też solidny słód. W jednym z piw nie mogłem wręcz uchwycić charakteru jednego i drugiego - tak "blisko siebie" występowały. Gdy było lepiej, słód smakował karmelowo-winogronowo (z przewagą karmelu), a goryczka jak skórka orzecha włoskiego - przywoicie długo się utrzymywała, choć moim zdaniem za bardzo w gardle, a za mało na podniebieniu.
Na pewno warto spróbować, ale nie zachwyca - piwo jak dla mnie plasuje się w górnych stanach poprawności.
Comment