Kormoran, Ciemny

[grodek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnobrązowy. Nalane z osadem, więc nieco zmętnione. [4]
Piana: Jadnobeżowa, gęsta i obfita. Niestety po czasie nie pozostało po niej śladu. [3.5]
Zapach: Aromat kawy zbożowej, prażonego słodu i chmielu. Przyjemny. [4.5]
Smak: Średnia treściwość. Czuć płatki owsiane, kawowe posmaki, lekką paloność. Finisz lekko goryczkowy, przede wszystkim od chmielu. [4.5]
Wysycenie: Dość niskie, pasuje. [5]
Opakowanie: Butelka z tłoczeniami Browaru Kormoran, firmowy kapsel, niepełny skład na etykiecie. Etykieta kolorystycznie nawiązuje do tego piwa, do tego kormoran kojarzący się oczywiście z regionem Warmii i Mazur. [4]
Uwagi: Termin do 21.09.2017. Po raz kolejny sięgnąłem z chęcią po to piwo. Kupione w promocji za 2,39 zł.

Moja ocena: [4.375]

[dlugas]

warka 31.10.2017
pite 28/10/2017

Trzeba przyznać, że jest to nadal jeden z lepszych lżejszych ciemnych lagerów na naszym rynku.
Niskie, alko, mało pustki, lekka gładkość od owsa. Spora goryczka połączona z delikatną, lecz wyraźną palonością. Troszkę czekolady i ciemnych owoców.
Piłem w temperaturze pokojowej i wchodziło okrutnie szybko.

Kupiłem na przecenie za 2,19zł i żałuję, że tylko jedną sztukę

Nawet w regularnej cenie ok 4zł warto to piwa raz na jakiś czas przyswoić

Bardziej to owsiany lekki stout niż wyprany ciemniak (może to zasługa lecącej daty) ale dzięki temu to piwo jest po prostu smaczne
i stabilne, bo piłem je chyba z 3 miesiące temu i też było bardzo dobre.

[kosher]

Jedno z moich ulubionych piw, powala pełnią smaku w stosunku do niskiego woltażu.
Faktycznie tak jak napisałeś dlugas ono bardziej podchodzi w kierunku stouta niż ciemniaka co odbieram za duży plus.
Brałbym częściej ale rzadko je widuje w jakichkolwiek sklepach (czy to specjalistyczny czy sieciówka).
W tym tygodniu udało mi się złapać ostatnią sztukę (!) na półce w Galmoku.
Kupione w stałej kerfurowskiej cenie 4.15 zł.. Warka 01.01.18.

[Prusak]

Ja piję warkę do 30.01.2018 i nadal jest bardzo dobrze. Ładna piana, potem osadzająca się na szkle, piwo ładnie, bezproblemowo wchodzi, po otwarciu trudno wywąchąc coś poza odsłodową świeżością i lekkimi owocami, ale w miarę stania coraz bardziej wychodzą i w smaku i zapachu nuty stouta. Goryczka wyraźnie zaznaczona, dość długa, ale też i paloność i ciutkę karmelu da się wyczuć.
Piwo całkiem w porządku.

[Pivotal]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny brąz, pod światło wiśniowy. Piwo zamglone od osadu. [4.5]
Piana: Całkiem pokaźna, beżowa, drobno- i średnioziarnista, , trwała, bardzo ładnie osadza się na szkle i utrzymuje się do końca. [4]
Zapach: Schłodzone z butelki, głownie chmielowy: kwiatowy, ziołowy z wyraźnymi nutami cytrusowymi do tego dochodzi kakao i czekolada. Po przelaniu, chmiele nadal obecne, ale wzmacnia się nuty kakaowe, czekoladowe... dochodzi karmel z minimalną przypalanką. [3.5]
Smak: Idący w stronę wytrawności. Wyczuwalne cytrusy, nuty ziołowe i łodygowe, kakao, czekolada, troszkę karmelu z lekką przypalanką. Piwo gładkie z wyczuwalną, przyjemną goryczką. [4]
Wysycenie: Niskie, utrzymujące się do końca. [4.5]
Opakowanie: Firmowe z odpowiednim do piwa kapslem. Etykiety w odcieniach brązu z kormoranem. [4]
Uwagi: Na pewno jedno z lepszych ciemnych piw. **292**

Moja ocena: [3.875]

[Prusak]

Ja mam zupełnie inne wrażenia. Piany jak na lekarstwo, posmak słodkiej czekolady, lekki karmel, niska goryczka, Jeżeli szukałabym piwa deserowego, wybrałbym coś znacznie bardziej wyrafinowanego. A klasycznym, prostym ciemniakiem Toto nie jest. Duży zawód.

[Prusak]

Ciekawe, po jakimś czasie sięgnąłem, bo na półkach hipermarketu (ach, ta wschodnia Polska) nie było wiele sensownych propozycji. I zdziwienie. Nie mam na myśli jakiegoś wielkiego zaskoczenia in plus, ale piwo stało się wyraziście goryczkowe. Kawowe, z lekko piołunowymi akcentami plus trochę gorzkiej czekolady. Nie palone, ale właśnie piołunowe. Ciekawa ewolucja.