Kolor: brązowo rubinowy [4]
Piana: strzela jak w oranżadzie, po minucie zostają pojedyncze pęcherzyki [1,5]
Zapach: wiśniowy, przyjemny, jakbym wąchał sok z Hortexu [3]
Smak: intensywny wiśniowy, wytrawne, goryczka pestkowa i na końcu lekka kwaskowość, za mało piwa w tym wszystkim [3,5]
Wysycenie: niskie, po 5 minutach nie ma w ogóle [2]
Opakowanie: bączek 330ml, ładna etykieta w dobrze dobranej kolorystyce, kapsel z jakimś znakiem celtyckim (zapewne). [5]
Ogólnie: zaskoczony jestem że nie jest to kolejny słodki ulepek, ale zbyt intensywny smak owoców pozwala zapomnieć że pijemy piwo.
Uznałem, nie wiem czy słusznie że to Sulimar, gdyż Celtyckie ciemne na forum też tak jest przypisane.
Alkohol 5,8%, ekstrakt nieznany.
Piana: strzela jak w oranżadzie, po minucie zostają pojedyncze pęcherzyki [1,5]
Zapach: wiśniowy, przyjemny, jakbym wąchał sok z Hortexu [3]
Smak: intensywny wiśniowy, wytrawne, goryczka pestkowa i na końcu lekka kwaskowość, za mało piwa w tym wszystkim [3,5]
Wysycenie: niskie, po 5 minutach nie ma w ogóle [2]
Opakowanie: bączek 330ml, ładna etykieta w dobrze dobranej kolorystyce, kapsel z jakimś znakiem celtyckim (zapewne). [5]
Ogólnie: zaskoczony jestem że nie jest to kolejny słodki ulepek, ale zbyt intensywny smak owoców pozwala zapomnieć że pijemy piwo.
Uznałem, nie wiem czy słusznie że to Sulimar, gdyż Celtyckie ciemne na forum też tak jest przypisane.
Alkohol 5,8%, ekstrakt nieznany.
Comment