Kolor: Złotawy, dość jasny, klarowne. [4] Piana: Skąpa, dziurawa, szybko się redukuje aż w końcu znika zupełnie. [2] Zapach: Alkoholowo - słodowy, lekko piwniczny, metaliczny. [2.5] Smak: Mocna, ścierowata słodowość, goryczka alkoholowa, cukrowa słodycz. Na plus - obecna lekka ziołowa goryczka chmielowa. [2.5] Wysycenie: Zbyt wysokie, na początku wyraźnie gryzące. [3.5] Opakowanie: Pet z niedźwiedziem na etykiecie, nakrętka bez nadruku, brak info o ekstrakcie, brak browaru - tylko adres VP w Warszawie. [2] Uwagi: Degustacja 20-02-2013, obejdzie się bez powtórki. Cena tego wynalazku to 2 złote w osiedlowym sklepiku.
Piana średnia szybko schodząca do obwódki...
Gaz... w moim pecie raczej nie był za duży...
Kolor... jasny złoty bursztyn...
Zapach... słód i jakiś pseudo chmiel... niezbyt przyjemny...
Smak... niby klasyczny znośny koncerniak ale jest coś obciążającego w tej produkcji, odpychającego do dalszych prób...
To piwo jest tanie i trudne do wypicia jeżeli mamy jakiekolwiek inne znośne piwo pod ręką...
Na kontrze tego PET-a pisze butelka bezzwrotna... / no tak... nie jesteśmy w Niemczech gdzie kaucja za małego peta jest sporo wyższa niż szkła... /
Attached Files
Ostatnia zmiana dokonana przez Javox; 2013-05-11, 15:56.
Kolor: mocnej herbatki czyli wszystko gra [5] Piana: średnie pęcherzyki, kolor to delikatna szarość, opada dość szybko do kilku bąbelków wokół szkła [2.5] Zapach: dobrze wyczuwalny, przefermentowane zboże (czyli lekko skisłe), trochę kurzu [2.5] Smak: brak piwu pełności i treści, dominuje lekko stęchło-słodowo-alkoholowy posmak, w tylnej części języka uaktywnia się jeszcze dość mocna słodycz, samo piwo momentami cierpkie [2] Wysycenie: za duże, zbyt mocno bąbelki kłują w język [3.5] Opakowanie: zupełnie mi sie podoba, zwykła, prosta, taka nijaka, do tego plastikowy PET 0,5l [2] Uwagi: Niesmaczne jak stara, nieświeża kiełbaska z grilla
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2013-06-17, 18:00.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Kolor: Jasny bursztynowy, klarowny. [4] Piana: Biała lekko przybrudzona, w miarę trwała. [4] Zapach: Słodowo - chlebowy i nagle po chwili pojawia się ściera. [2] Smak: Winny, alkoholowy, lekko zjełczały, odrzucający. [1.5] Wysycenie: Średnie a później niskie. [3] Opakowanie: Puszka w czarnej tonacji, gdybym był obcokrajowcem i nie znał segmentu piw polskich oraz języka to sięgnąłbym po to piwo wybierając je w ciemno, bo nawet przyjemne. [4] Uwagi: Nieudany eksperyment.
Kolor: Ciemny złoty/bursztynowy. Piwo klarowne. Wygląda bardzo ładnie i stylowo. [5] Piana: Przeciętna. Biała, średniej wielkości, średnie bąbelki. Trwałość też przeciętna. [3.5] Zapach: Dość silny i strasznie przeciętny. Mokre zboże, lekka słodycz cukrowa. Ściery niewiele, ale jest. [2.5] Smak: Słabo. Ubogo. Słód i trochę alkoholowej gorzkości. Pojawiają się jakieś nuty jabłkowe. Goryczki prawie brak. Posmak nikły i krótki. Zaskakująca płytkość smaku. Właściwie nie czuć, że to piwo mocne. [2.5] Wysycenie: W miarę ok. Średnie, całkiem trwałe. [3.5] Opakowanie: Trochę tandetna grafika, ponura kolorystyka. Plusik za dedykowany kapsel, a minus za brak ekstraktu. [3.5] Uwagi: Z tego co pamiętam, mocne Van Pury były o wiele słodsze i znacznie bardziej intensywne w smaku (zbożowe). Goryczka też była silniejsza. Wygląda na to, że wygładzili smak i wyjałowili. Piwa stały się bardzo płaskie. Może nawet łatwiej się je pije teraz, ale wrażeń żadnych nie pozostawiają. Za to piwo jest piękne.
Zdjęcia wynalazku j/w. Barwa jasny bursztyn, trochę jasne jak na 7%. Zapach słodowy, takie mokre zboże jak ktoś napisał. W smaku wszystko rozmyte. Trochę słodu, goryczki wcale. Na koniec dochodzi posmak spirytusu. Piwo kupione w plastiku 0,5 za 1,79zł. Nic specjalnego, nawet dla fanów mózgotrzepów. Ocena 2/6.
Niestety, brak danych.
Barwa jasnożółta, piwo niemal idealnie klarowne.
W zapachu słód i chmielowe nuty ziołowo-piołunowe, oba rejestry w równowadze.
Piana początkowo wysoka, półkremowa, gęsta, opada do więcej niż obrączki (w piwie nalanym do peta i przywiezionym do...
Piwo Jasne 4,2% alk, 12,5 % extraktu zrobione specjalnie dla sieci sklepów piwnych z Biszkeku o tej samej nazwie IcebeerG. Piwa z browaru Bemer udało nam się dostać tylko w wersji lanej do peta w popularnych na wschodzie specjalnych punktach. Sklep IcebeerG położony w dzielnicy niedaleko browaru...
Comment