Konstancin, Warszawiak Mocny

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wpadzio
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2011.06
    • 2654

    #76
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Bursztynowy, nieco za jasny. Delikatne zmętnienie. Bo ja wiem? [3]
    Piana: Piana pokaźna, mięsista. Drobnoteksturowa. Z tendencją do przyklejania się do ścianek szkła. Utrzymuje się bardzo długo kilkumilimetrową warstwą. Obecna do końca. [4.5]
    Zapach: Mało wyrazisty. Słaby. Niby słodowy, a jakiś taki ni to orzechowy ni to drewniany. Pewnie od dębowych beczek )))) [2.5]
    Smak: Goryczka chmielowa podczas konsumpcji cofnięta mocno. Na pierwszym planie słodowość, ale taka tępa. Nieco warzywna. Finisz kończy się zaś lekkim alkoholowym posmakiem i tym razem ściągającą goryczką. Piłem gorsze mocne, choć to zupełnie nie zachwyca. [3]
    Wysycenie: Nasycenie jest w porządku. Pracuje niezbyt nachalnie w tle do końca konsumpcji. [4]
    Opakowanie: Właściwie jak się tak przyglądam to obiektywnie jest nawet dobre. Osobiście jednak nie przepadam za podobną stylistyką. Kapsel firmowy. Pełne info na kontrze plus "Polskie piwo" i "Prawdziwe piwo stolicy" ! [3.5]
    Uwagi: Jak na piwo do przyjaznej konsumpcji, baaaardzo przeciętne. Jak na mocne - może być. Pewnie dobrze się sprawdza przed meczem Okęcia Warszawa z Mazowszem Grójec (nikogo nie obrażając broń boże) Nie mój klimat. Zaliczone w celach kronikarsko - kolekcjonerskich.

    Moja ocena: [3.05]
    Last edited by wpadzio; 2012-01-08, 17:05.
    Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
    Serviatus status brevis est
    3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

    Comment

    • robert2
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2011.08
      • 87

      #77
      Jedyne co dobre w tym piwie dla mnie to pierwszy łyk-słodowość z goryczką wyczułem ale potem to jakoś znikło i było coraz gorzej a na końcu to już tylko alkohol wyczuwalny był...jak dla mnie nie do powtórzenia ale etykieta w kolekcji jest

      Comment

      • Psychomanteum
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2004.06
        • 207

        #78
        Aktualne zdjęcie:
        Attached Files
        http://picasaweb.google.pl/psychomanteum1/
        2011 kapsli - 44 państwa... w tym 222 Polska

        Comment

        • patyczek
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2013.01
          • 220

          #79
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Jasny jantar, minimalnie zamglony. [4]
          Piana: Słabiutka. Nim się zastanowiłem już jej nie było. Została koronka. Na szkle nic nie zostało. [2]
          Zapach: Zaraz po otwarciu uderza jakaś stęchło - zgniła woń (zgniłe warzywa?). Na szczęście momentalnie znika, po czym wyłania się mocny słód i tyle. [3.5]
          Smak: Bardzo słaba, niemal niewyczuwalna goryczka. Za to stęchliznę lochów i owszem, wyczuwam. Do tego jakieś żelazo i warzywa. O dziwo nie czuję alkoholu, a to duży plus! [3]
          Wysycenie: Odpowiednie, jakkolwiek pod koniec za szybko ucieka. [4]
          Opakowanie: Butelka zwrotna, kapsel firmowy, etykieta przaśna, prosta jak cep, ale wpada w oko. No i nic dziwnego - dużo złota, czerwień, czerń i biel. Mocne zestawienie! Niezbędna informacje są. Nie jest źle. [4.5]
          Uwagi: No cóż, przeciętne, dosyć wodniste, ubogie w smaku piwo. Raczej nie powtórzę.

          Moja ocena: [3.25]

          Comment

          • wit
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2012.12
            • 144

            #80
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Ciemne-złoty, klarowny [3.5]
            Piana: Mało obfita, ale opada powoli, w końcu pozostaje korzuszek [3.5]
            Zapach: Czysty, słodowy, dość ciężki [4]
            Smak: Połączenie sprzeczności - jak na tzw. mocne piwo ma sporo goryczki, co jest plusem, natomiast jest ogólnie dość wodniste. Z ciekawostek wyczułem coś w rodzaju skórki pomarańczowej [3.5]
            Wysycenie: Dla mnie wszystko jak należy [4]
            Opakowanie: Trochę podjeżdża pod tandetę, niestety. [2]
            Uwagi: Na pewno najsłabsze piwo z Konstancina. Da się wypić, ale bez zachwytów.

            Moja ocena: [3.625]

            Comment

            • Obywatel1978
              Porucznik Browarny Tester
              • 2007.09
              • 287

              #81
              Jedno z gorszych piw, jakie piłem Proszę mi wybaczyć porównanie, ale jego zapach kojarzył mi się z odstaną uryną. W smaku dominuje nieświeżość i tępawa gorycz. Wysycenie CO2 wręcz wariackie - w ułamku sekundy po odkapslowaniu piwo po prostu wystrzeliło z butelki - prawie jak szampan. Najmocniejszą stroną tego piwa jest kolor - ładny bursztyn - i dość solidna piana. Etykietka utrzymana w stylizacji jak a'la budka z piwem.

              Comment

              Przetwarzanie...
              X