Łódzkie, Porter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    No dobrze, raz na dwa tygodnie ok, porter to mały procent mojego spożycia, ale jeśli do niego dorzucić wszystko inne niż pils - czyl ale, pszeniczne, koźlaki i stouty, które też chciałbyś pozycjonować (o ile pamiętam z lektury różnych tematów na forum) - to już z 2% robi się 60%. Niech te piwa będą trochę droższe, nie ma sprawy, ale w granicach rozsądku.

    A jak browary łódzkie zbankrutują, to niewiele się dla mnie zmieni, bo ich portera kupuję rzadko - mogę go dostać tylko "U Joli", gdzie z powodu cen bywam raptem raz na dwa miesiące.

    Comment

    • kopyr
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2004.06
      • 9475

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
      No dobrze, raz na dwa tygodnie ok, porter to mały procent mojego spożycia, ale jeśli do niego dorzucić wszystko inne niż pils - czyl ale, pszeniczne, koźlaki i stouty, które też chciałbyś pozycjonować (o ile pamiętam z lektury różnych tematów na forum) - to już z 2% robi się 60%. Niech te piwa będą trochę droższe, nie ma sprawy, ale w granicach rozsądku.
      Widzisz żą problem jest w tym, że tej całej dyskusji niepotrzebnie się emocjonuję i wpycham na coraz radykalniejsze pozycje. Ja te 4,99zł za 0,33l napisałem jako przykład. Nie mówię, choć może to tak czasem wygląda, że należy podnieść ceny i już będzie super. Ale jak słyszę głosy, że etykieta taka kiepska, bo nie ma pieniędzy, kapsel golas bo nie ma pieniędzy, butelka Euro, która już kilkadziesiąt razy obróciła, to sugeruję, żeby podnieść cenę, ale za to zadbać o oprawę. Zresztą nie tylko oprawy to tyczy, ale również odpowiedniej jakości surowców, odpowiednio długiego okresu leżakowania, itd.

      Część z piw, o których myślę, już ma IMO docelowe ceny i jest moim zdaniem odpowiednio pozycjonowana, myślę tu o Ciechanie Pszenicznym, Żywym czy Koźlaku z Ambera, Komesie z Fortuny. To nie są już śmiesznie tanie piwa. One są już stosunkowo drogie. Komes np. u mnie w sklepie jest najdroższym porterem.

      Mnie po prostu trafia jak słyszę, że KamaSutra w jakimś sklepie kosztowała 1,8zł bo taka cena nigdy, ale to nigdy nie powinna się pojawić. Podobnie z pilsami w cenie poniżej 2zł. Twierdzę, że jeśli piwo jest lepsze od Tyskiego i chce za takie uchodzić, musi być od niego droższe. Nie 3 razy droższe, wystarczy 10-20%. A dodatkowy zysk należy zainwestować.

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
      A jak browary łódzkie zbankrutują, to niewiele się dla mnie zmieni, bo ich portera kupuję rzadko - mogę go dostać tylko "U Joli", gdzie z powodu cen bywam raptem raz na dwa miesiące.
      A ja bym jednak chciał, żeby to piwo pozostało. Chciałbym, żebym miał co kupić jeśli trafię w ten rejon Polski. Ba, jeśli trafię do Warszawy i zajrzę do sklepu przy Koszykowej. I dla tego jednego piwa bardzo żałowałbym gdyby ten browar miał upaść.
      blog.kopyra.com

      Comment

      • żąleną
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.01
        • 13239

        Jasne, też wolę, aby porter łódzki pozostał. Ale jeśli tak się nie stanie, wiele się dla mnie w gruncie rzeczy nie zmieni.

        I oczywiście zgoda co do oprawy - powinna być atrakcyjna lub przynajmniej ładna.

        Ciechan pszeniczny jest wg. mnie za drogi (najtaniej widziałem za 4 zł), tak samo Żywe i Koźlak, które w dodatku zupełnie nie przekonują mnie smakowo (choć zdarza mi się je kupować, gdy w sklepie poza nimi jest tylko masówka). Komes to już zdecydowana przesada (6,50 u Joli).

        Comment

        • Myszon007
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2007.02
          • 1208

          Kilka tapet na pulpit z łódzkim porterkiem

          ♪♫

          Comment

          • Pancernik
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2005.09
            • 9789

            Po raz pierwszy troszkę "przeleżakowałem" portera (niewiele, jakieś 8,5 tygodnia... ).
            Mmmm..., piwo jest aksamitne, pozbyło się swej charakternej, łódzko-porterowej szorstkości. Jest wręcz słodowo-słodkie, goryczka dopiero pojawia się gdzieś daleko-daleko na migdałkach . Bardzo mało gazowane, a na pozbawionej śladów piany tafli widać, jak bardzo delikatnie pracuje. Zapach czekoladowy, a nawet kakaowy, w tle nuty winne.
            Spoko, to pozory rozmarzenia, stąpam twardo (prawie 90 kg) po ziemi.
            Hm, dobrze, że mam jeszcze trochę zapasów do dalszego "leżakowania", no i kratę na zlot (spox, stoi w garażu, mam tam załączony alarm ).
            To bezwzględnie flagowy produkt piwowarstwa ziem łęczycko-sieradzkich (tak, tak, włączając Łask, Zduńską Wolę i Piotrków) i byłoby mocno niefortunnie, gdyby BŁ powinęła się noga...

            Comment

            • Samoglow
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2007.07
              • 606

              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Bardzo ciemny brąz z pięknymi, wiśniowymi refleksami. Cudo! [5]
              Piana: Średniej wysokości, ciemna, brązowa i dość gęsta. Opada w umiarkowanym tempie i pozostawia ślady. [4]
              Zapach: Bardzo intensywny, palono - wędzony, z nutkami słodowymi i owocowymi. Świetny. [5]
              Smak: Ciężkie, gęste (22%) piwo o wyraźnym, mocno goryczkowym smaku, choć momentami cień bardzo delikatnej słodyczy również można odkryć. Smak niezwykle bogaty: wędzono - palono - owocowy. Nawet lekko kojarzy się z gorzką czekoladą. Goryczka bardzo zdecydowana i w posmaku dla mnie nawet trochę za mocna. W Staropolskim Porterze było lepiej. Ale nie można nic powiedzieć - świetny, "straszny" Porter . Piwo dla miłośników gatunku. Alkohol trochę wyczuwalny, ale to w końcu 9,5%. Z pewnością jeden z najlepszych Porterów w Polsce. [4.5]
              Wysycenie: Nie za duże, ale jak dla Portera idealne. [5]
              Opakowanie: Tradycyjna butla Euro, która widziała już nie jedno. Info pełne i to jest to co lubię! [5]
              Uwagi: Zakupione w fabrycznym sklepie w Łodzi przy Orlej.

              Moja ocena: [4.7]

              Comment

              • Pancernik
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2005.09
                • 9789

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Samoglow Wyświetlenie odpowiedzi

                Ale nie można nic powiedzieć - świetny, "straszny" Porter .
                Mmmmm... Właśnie wprowadzam do organizmu...
                Ten cytat powyżej to, moim zdaniem, świetny chwyt marketingowy (byłby ).

                Comment

                • coldfire
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2008.01
                  • 374

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
                  Ten cytat powyżej to, moim zdaniem, świetny chwyt marketingowy (byłby ).
                  Co, niedobre?
                  Piwa i pacierza nie odmawiam

                  Comment

                  • Myszon007
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2007.02
                    • 1208

                    Oto pozostałe projekty nowej puchy Portera (ze strony http://www.arsiwa.pl/) :
                    Attached Files
                    ♪♫

                    Comment

                    • kopyr
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2004.06
                      • 9475

                      No to chyba rzeczywiście najlepsza opcja wygrała. Złoto-czarna puszka za bardzo przypomina Stronga z Warki. Z kolei bordowa trochę taka bez wyrazu.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • Cez
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.01
                        • 1789

                        Mnie bordowa przypomina Strzelca.
                        Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

                        Comment

                        • wedge7
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2007.01
                          • 217

                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: czarny, prawie nieprzenikliwy [5]
                          Piana: ciemna i dość wysoka; niestety niezbyt trwała ale moją ocenę winduje fenomenalny kolor [4.5]
                          Zapach: intensywny; nuty kawy i karmelu [5]
                          Smak: kawowy z wyraźną goryczką; wytrawny [5]
                          Wysycenie: odrobinę za słabe - bąbelków przydałoby się więcej [4.5]
                          Opakowanie: prosta i czytelna etykieta, szkoda że kapsel jakiś taki goły [4]
                          Uwagi:

                          Moja ocena: [4.875]

                          Comment

                          • kopyr
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2004.06
                            • 9475

                            Konserwa z datą przydatności 06.05.07.

                            Piana: beżowa, niezbyt obfita, zredukowała się do cieniutkiej obrączki. W końcu zniknęła.
                            Kolor: ciemnobrunatny, niemal czarny.
                            Wysycenie: niskie, do średniego.
                            Zapach: bardzo ciekawy, podpalany, lekka spalenizna.
                            Smak: winny, wyraźna goryczka, leciutka słodycz, czuć, że piwo jest mocno alkoholowe, ale 9,5% w życiu bym nie powiedział. Smak bardzo harmonijny, do powolnego sączenia.
                            Opakowanie: konserwa jest zupełnie nieadekwatna dla tego piwa. Szata graficzna przeciętnego piwa z początku lat 90-tych.

                            Bardzo ciekawy porter. Nie wiem czy był lepszy czy gorszy, ale teraz jest bardzo dobry. Szkoda tylko tej piany, ale w mocno wyleżakowanych piwach to niestety częste.
                            blog.kopyra.com

                            Comment

                            • Candlekeep
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2007.11
                              • 367

                              Jest szansa kupić to piwo gdzieś w Warszawie?

                              Comment

                              • dadek
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🍺🍺
                                • 2005.09
                                • 4702

                                Na 100% jest w sklepie Rodzinka bis na Pejzażowej i u Joli na Koszykowej. Na szczęście w zwrotnych butelkach euro, bo taki porter w konserwie to profanacja!

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X