Łódzkie, Porter

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • behegrzmot
    Porucznik Browarny Tester
    • 2009.01
    • 276

    Orientuje sie ktos czy mozna obecnie kupic inna warke niz ta z data waznosci 08.10.09? Bo 8 buteleczek lezy w piwnicy i czeka na lepsze czasy i chetnie dokupilbym im do towarzystwa jeszcze z 10, najlepiej z kolejnego warzenia

    Comment

    • Candlekeep
      Porucznik Browarny Tester
      • 2007.11
      • 367

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika behegrzmot
      Orientuje sie ktos czy mozna obecnie kupic inna warke niz ta z data waznosci 08.10.09? Bo 8 buteleczek lezy w piwnicy i czeka na lepsze czasy i chetnie dokupilbym im do towarzystwa jeszcze z 10, najlepiej z kolejnego warzenia
      Nie wiem. Jeszcze tydzień temu w sklepie przy browarze kupiłem portera właśnie z TEJ partii. Pewnie musisz jeszcze chwilę odczekać...

      Comment

      • leona
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2009.07
        • 5853

        W zapachu przepiekne połączenie lekko przypalonego karmelu i suszonych owoców, alkoholu brak.
        Smak gęsty i treściwy z mocno wyczuwalną goryczką, podbitą słodyczą i kończacym wszystko smakiem anyżu (!) Rozrzewa dopiero tuż przed żołądkiem i przyjemnjie roznosi ciepło swojej mocy dalej.
        Świetny porter na [5] a gdyby można było dać celujący, to za brak posmaku i aromatu alkoholowego, należał by się.

        Czyżby leżakowanie od czerwca, w szafie, gdzie średnia temperatura tego lata oscylowała wokół 25 stopni było sposobem na warkę"08.10.09" ?

        Comment

        • docent
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2002.10
          • 5205

          Właśnie popijam warkę z przydatnością 09.XI.09 zakupioną przeszło 3 tygodnie temu w browarze. Piwo jest tak aksamitne i łagodne, że gotów jestem uwierzyć, że palety z tymi puszkami porządnie wyleżakowały się w magazynach browaru. Dla porządku dodam, że równo 2 miesiące temu w firmowym sklepie była partia październikowa.
          Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
          Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
          Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
          Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

          Comment

          • VanPurRz
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2008.09
            • 4229

            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Moja ulubiona asfaltowa smoła [5]
            Piana: Gęsta czapa trzymająca się przez cały czas picia [4.5]
            Zapach: Karmel i słodowość [4.5]
            Smak: Ostatni polski porter w "starym" stylu. Żywiecki który też jest świetny jednak zmienił charakter po przeniesieniu do Cieszyna. Tutaj mamy całą esencję porterów które pamiętam z drugiej połowy lat 80 i pozątku 90. Przede wszystkim treściwość bardzo wysoka, po drugie wytrawność łamana czarną kawą. Obecnie nie ma lepszego na rynku portera, przypomina śp. Warszawskiego [5]
            Wysycenie: co tu komentować? [5]
            Opakowanie: Dla mnie butelka euro zawsze na 5 [5]
            Uwagi: Prawdziwy męski porter gdzie moc alkoholu harmonizuje z ekstraktem balinga poprzez smak i treściwosć

            Moja ocena: [4.775]
            "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

            Comment

            • VanPurRz
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2008.09
              • 4229

              I bardzo mnie cieszy, że moja ocena z 2002 jest praktycznie zbieżna z dzisiejszą. Niewiele piw zachowało swoją jakość przez te lata.
              "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

              Comment

              • skitof
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼
                • 2007.11
                • 2481

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz
                Smak: Ostatni polski porter w "starym" stylu. Żywiecki który też jest świetny jednak zmienił charakter po przeniesieniu do Cieszyna. Tutaj mamy całą esencję porterów które pamiętam z drugiej połowy lat 80 i pozątku 90. Przede wszystkim treściwość bardzo wysoka, po drugie wytrawność łamana czarną kawą. Obecnie nie ma lepszego na rynku portera, przypomina śp. Warszawskiego [5]
                Mocne słowa i mocna ocena. Nie potrafię porównać tego Portera z innymi z lat 80-tych i 90-tych. Ja pół roku temu oceniłem tego Portera dużo słabiej, głównie za wszechobecny alkohol. Ostatnie moje degustacje z mocniej już odleżakowanym Łódzkim zaskoczyły mnie in plus. Przede wszystkim dobry balans wytrawności i słodkości. To jest chyba zawsze najtrudniejsze w wysokoprocentowych ciemnych piwach.

                Comment

                • darek99
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2002.04
                  • 2147

                  Van gdzie kupiłeś tego portera i ile płaciłeś?
                  Musze zrobić mały zapas, nie wiadomo jak długo ten browar pociągnie.
                  Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
                  Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
                  skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
                  Epikur z Samos.

                  Comment

                  • docent
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2002.10
                    • 5205

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darek99
                    Van gdzie kupiłeś tego portera i ile płaciłeś?
                    Musze zrobić mały zapas, nie wiadomo jak długo ten browar pociągnie.
                    Dostępny w Rodzince-Bis za bodajże 5,5 pln.
                    Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                    Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                    Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                    Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                    Comment

                    • TomX
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2004.09
                      • 1035

                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Czarny, wogóle nie prześwieca. [5]
                      Piana: Kremowa, mocno beżowa, średnioobfita ale za to przyzwoicie trwała. [4.5]
                      Zapach: Na pierwszym miejscu natarczywy alkohol, za nim charakterystyczne porterowe nuty paloności, kawy i karmelu. [3.5]
                      Smak: O dziwo nie czuć tych 22% ekstraktu, za to 9,5% alkoholu jest baaaaardzo wyczuwalne. Lekkie w odbiorze (jak na porter), z bardzo przyjemną paloną, ostrą goryczą, silnym akcentem kawowym, karmelowością słodu. Alkohol jak pisałem - zdecydowanie zbyt natarczywy, reszta naprawdę bomba! [3.5]
                      Wysycenie: W normie. [4.5]
                      Opakowanie: Goły kapsel, odrapana jak skurczybyk butelka euro, etykiety pasujące swoim klimatem do moich wspomnień z początku lat 90-tych. Porażka. Plus za dane o ekstrakcie. [2]
                      Uwagi: Kupione w "Marii". To piwo ma potencjał - jedyną, ale bardzo silną wadą jest ten spirytus. Wierzę w nie, dam mu szansę - następnym razem zrobię zapas w celu przeleżakowania.

                      Moja ocena: [3.65]

                      Comment

                      • zlev
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2005.10
                        • 2

                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Bardzo ciemny brąz, pod światło ciemna wiśnia, lampę ledwo widać. [4.5]
                        Piana: Dość gęsta, kremowej barwy, na początku apetyczna. Niestety szybko (po około minucie) opadła, na szczęście nie do zera -- milimetrowy kożuszek utrzymywał się bardzo długo. [4]
                        Zapach: Winno-owocowy, troszkę kawowy, na początku nieco nuty acetonowej (?) -- być może efekt zbyt dużego schłodzenia. [4]
                        Smak: Stonowana słodowość, nieco więcej goryczki, posmaki głównie gorzkiej czekolady, palonego słodu, niewiele kawowych. Alkoholu osobiście nie czułem w smaku, za to bardzo przyjemnie rozgrzewało w żołądku. Jak dla mnie porterowy ideał, ładnie wyważony (tudzież wywarzony) smak. [5]
                        Wysycenie: Mogłoby być ciut większe. Po kilkunastu minutach w zasadzie z gazu niewiele pozostało. [4.5]
                        Opakowanie: Najsłabsza strona tego piwa. Odrapana butelka euro, etykieta niedokładnie przyklejona, szata graficzna taka sobie -- nie ma tragedii ale trochę trąci "żulowością". Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia, ale niech ocena zachowa pozory obiektywizmu. Podane informacje o alkoholu i ekstrakcie, co się chwali. [3.5]
                        Uwagi: Kupione w sklepie browarowym przy Północnej w Łodzi. Warka z datą do 26.01.10. Kilka butelek sobie poleży w szafie parę tygodni, może będzie jeszcze lepsze :>

                        Moja ocena: [4.425]

                        Comment

                        • skitof
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼
                          • 2007.11
                          • 2481

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zlev
                          Alkoholu osobiście nie czułem w smaku, za to bardzo przyjemnie rozgrzewało w żołądku. Warka z datą do 26.01.10.
                          Łódzki Porter dobrze odleżakowany zdecydowanie zyskuje. Właśnie ten początkowo gryzący alkohol dobrze się przegryza, zostawiając miejsce innym smaczkom.

                          Comment

                          • YouPeter
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.05
                            • 2379

                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Ciemny, wręcz czarny z brunatno wiśniowymi prześwitami. [5]
                            Piana: Beżowa, średnio gęsta utrzymująca się przez kilka minut. Później pozostaje tylko w postaci obręczy w okół ścianek kufla nie pozostawiając na nim większych śladów. [3]
                            Zapach: Intensywny, porterowy palony słód, w oddali bardzo lekko zaznaczona czekolada. [5]
                            Smak: Pierwsze co przychodzi na myśl to to, że jest to proter bardzo wytrawy. Mocno wyczuwalny palony słód z docierającymi z oddali nutkami czekoladowo-kawowymi. Wszystkie te smaki idealnie są ze sobą zharmonizowane. Na koniec pojawia się dość mocna jednak idealnie pasująca do całości goryczka. Piwo lekko rozgrzewa jednak nie wyczuwalny jest w nim alkoholowy smak. [5]
                            Wysycenie: Delikatne, bąbelki nie gryzą natarczywie w język a tylko go muskają. Odpowiednie dla piwa tego gatunku. [5]
                            Opakowanie: Może nie rewelacyjne jednak ma w sobie coś co przyciąga. Może stara butelka typu euro, może ten prosty projekt graficzny - nie wiem, jednak mnie się podoba. [4]
                            Uwagi: Jak dla mnie chyba najlepszy porter z tych, które na razie spróbowałem. Jest połączeniem delikatności i aksamitności w smaku Grand Imperial Portera z browaru Amber oraz wytrawności jego żywieckiego odpowiednika.

                            Moja ocena: [4.75]
                            Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

                            Comment

                            • kielbaska
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2009.08
                              • 28

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zlev
                              Uwagi: Kupione w sklepie browarowym przy Północnej w Łodzi. Warka z datą do 26.01.10. Kilka butelek sobie poleży w szafie parę tygodni, może będzie jeszcze lepsze :>
                              Chciałbym zapytać - jaka jest obecnie cena w sklepie Browaru?

                              Comment

                              • Lacriferno
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2005.07
                                • 783

                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Ciemny brąz, niemal czerń. Nie przepuszcza światła. [5]
                                Piana: Beżowa, tuż po nalaniu gęsta, drobnoziarnista, ale mało intensywna. Znika zbyt szybko, pozostawia nieznaczne ślady na powierzchni. [3.5]
                                Zapach: Wyrazisty, intensywny z dominacją palonego słodu i karmelowo-kawowymi akcentami. W tle wyczuwalny alkohol. [4]
                                Smak: Wytrawny, silnie, ale nie nachalnie goryczkowy. Mocno zaznaczone akcenty palonego słodu, w tle gorzka czekolada, karmel, nutki kawowych ziaren. Wyraźny rozgrzewający posmak alkoholu, który jednak pozostaje w tle, niemal niezauważalny. [4.5]
                                Wysycenie: Dobre, nie ma czego się czepiać. [5]
                                Opakowanie: Czytelna, oszczędna graficznie etykieta z najważniejszymi informacjami. Niemal zapomniana, mocno sponiewierana, butelka euro, czarny kapsel. [3.5]
                                Uwagi: Smaczny, bardzo treściwy porterek. Mimo, że nie przepadam za tym stylem, to wypiłem z dużą przyjemnością. Wytrawność, brak wyraźnej słodyczy sprawiają, że piwo wydaje się być nadzwyczaj lekkie.

                                Moja ocena: [4.225]

                                Comment

                                Przetwarzanie...