Łódzkie, Porter

[dawekk]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo ładny , ciemny , pod swiatło wydaje sie być nawet bursztynowy... [5]
Piana: ładna , trzyma sie do końca [4]
Zapach: tutaj bardzo sie zawiodłem , zapach przypominał mi chiński sos sojowy... choć czułem juz gorsze [2]
Smak: wyczuwa się woltaż , jednak nie jest narzucający , goryczka portera przeplata sie z posmakami palonego karmelu... [4]
Wysycenie: moim zdaniem za małe... [3]
Opakowanie: granatowa puszka z napisem porter , dobrze pasuje do charakteru piwa , choć jak dla mnie browary łodzkie mogłyby się bardziej postarać... [3.5]
Uwagi: dobry porterek , nie jest to piwo które mogłbym pić często , ale raz na jakiś czas lubie sie nim podelektować , mógłby tylko być troche tańszy ( w sklepach ,, społem " kosztuje 4.60 w puszce )

Moja ocena: [3.275]

[lzkamil]

W temacie o znikających polskich porterach ktoś pisał że słyszał jakoby już łódzkiego portera nie warzyli. Dziś byłem w firmowym sklepie na Orlej, sprzedawczyni mnie uspokoiła że warzą go jak najbardziej, tylko nie leją już do puszek. Oczywiście wsparłem warzenie portera osobiście szczególnie że trzeszczy tylko 3.05 za flaszkę + kaucja.

[dadek]

Warzą,warzą,pyszny jest,właśnie miałem możność znów się rozkoszować!A że do konserwy nie leją?Tym lepiej dla Portera!Nareszcie ktoś podjął dobrą decyzję-szkoda takiego piwa do blachy!

[qberts]

Jako, że ostatnio byłem już w lekkim strachu, że Łódzkiego Portera się nie napiję, a nie bardzo miałem możliwość dowiedzieć się czy to prawda czy tylko plotka zachowałwem dwie buteleczki w lodówce, dzisiaj chyba przeprowadzę degustację, zaobaczymy co się zmieniło w 2 miesiące po terminie - Wasze zdrowie

[petrus33]

Ostatnie piwo tego wieczoru.....czyli Łódzki Porter. Pity pierwszy raz i muszę powiedzieć, że nie jestem zawiedziony !!! Kolor, piękny machoń, smak.....goryczka kawowa, czuć nuty owocowe, ale raczej w tle, mało gazu, ale w tym rodzaju piwa akurat !!!, alkohol 9.5%..... to sporo, ale jak na tej rodzaj piwa to jest norma, opakowanie skromne, ale nie pretensjonalne !!! Ogólnie oceniam to piwo pozytywnie, z chęcią do niego powrócę. Nie oceniem, ponieważ pije pierwszy raz. Sporo pozytywnych wrażeń.

pozd

[tfur]

piję pierwszy raz. i już planuję wycieczkę do łodzi. gdzie, co nie bez znaczenia, czeka na mnie osiem piw przywiezionych z rumunii przez dziewczynę mojego brata. umiejscowienie sklepu zofmar i firmowego przy browarze wkułem na pamięć. martwię się tylko, co zdołam przydźwigać do domu, bo wielkiej krzepy nie mam. a porter łódzki owszem. i z najpierwszymi mi znanymi chodzić może. doceniam za równomierne wrażenia od początku do końca konsumpcji. dobre. bardzo dobre.

[coldfire]

Pyszny

Witam!
Mieszkam w lodzi, wiec znam sporo wyrobow BŁ i musze przyznac, ze wiekszosc jest srednia. Jednak ten Porter absolutnie wymiata! Piana taka jak na fotce, utrzymywala sie calkiem dlugo. Wysycenie srednie, dla portera idealne. Zapach w normie - po prostu porterowy.
Barwa - niezwykle gleboka, wydaje mi sie, ze ciemniejsza niz portera Zywieckiego.
Smak - na poczatku nieco zalatuje alkoholoem. Jednak po 3-4 lykach - POEZJA!.
Tak glebokiego smaku, idealnie wywazonej goryczki, intensywnego posmaku karmelu i kawy nie doswiadczylem w zadnym Porterze. Piwo nie jest tak geste jak porter zywiecki, jednak smakowo zdecydowanie lepszy. (oczywiscie jest to moja subiektywna ocena.)
Wydaje sie, ze z kazdym lykiem smaczniejszy - coraz bardziej uwydatnia sie charakterystyczny karmelowy posmak. Genialne!
pzdr

[jacer]

Porter

piana: gęsta, kremowa, przy pierwszym łyku zbita jak smietana, opadła do zniknięcia,
kolor: czarny, nieprzepuszcza światła,
zapach: słody palone,
smak: paloność, karmelowość, słodkawość, lekko czuć alkohol, gęste - porównując do Staropolskiego,
wysycenie: małe, w sam raz dla tego piwa.

Smaczne piwo, kiedyś powtórze.

[Kamień]

Postanowiłem przeprowadzić dziś test porównawczy Łódzki Porter vs Porter Staropolski

W pierwszym narożniku mamy siermiężną butelczynę porteru z Łodzi - 9% alkoholu, 22% ekstraktu, a w drugim zgrabną flaszeczkę 333ml Porteru Staropolskiego - 8,5% alkoholu, ekstrakt pozostaje tajemnicą.
Oba piwa mają tą samą temperaturę, mam tu dwie identyczne szklanki, do których wleję jednakowe porcje piwa...
I raz, i dwa, i trzy, i jedziemyyy....

Kolor: Oba piwa właściwie się nie różnią, Łódzki porter jest właściwie czarny, pod światło widać rubinowe refleksy, jest słabo przejrzysty. Minimalnie mniej przejrzysty od Staropolskiego. Należy się 5
Kolor: Praktycznie czarny, słabo przejrzysty, pod światło ciemnorubinowy. Oceniam na 5

Piana: Jasnobeżowa, odrobinę ciemniejsza niż w porterze ze Zduńskiej Woli, umiarkowanie wysoka, niejednorodna. Szybciej zaczyna siadać. Po kilku minutach zostaje po niej szeroka obrączka. A później znika ze szczętem. Za pianę łódzkiemu Porterowi postawię lekko naciągane 3,5
Piana: Umiarkowanie wysoka, jaśniejsza i bardziej drobnoziarnista niż w Łódzkim, choć nie jest do końca jednorodna. Opada powoli. Pierzynka bardzo długo przykrywa całą powierzchnię piwa. Postawię zasłużone 4,5

Zapach: Coś dziś z moim Łódzkim nie jest dziś najlepiej. Zapach jest bardzo słabowity, lekko słodki, dominuje alkohol, niełatwo się doszukać odrobiny zapachów karmelowych czy owocowych. Kiepsko, za zapach mogę dać tylko 2,5
Zapach: Wyraźny, przyjemny, dominują kwaskowe aromaty suszonych owoców, słodkawy zapach ciemnego słodu oraz lekki powiew karmelowej słodyczy i paloności. Wącha sie bardzo przyjemnie. Za zapach Staropolski dostanie ode mnie 4,5

Smak: Coś tu jest nie tak. Smak jest jakiś kiepski, nie wiem, może to wina temperatury... Ale Staropolski ma taką samą Oba piwa były umiarkowanie schłodzone. W każdym razie, silnie czuć nutę spirytusową ( a nigdy nie było czuć alkoholu w Łódzkim Porterze! ) oraz mocną, popielistą goryczkę. Hen, daleko gdzieś ukryte są słabe posmaczki karmelowo-miodowo-owocowe. Coś tu jest nie tak. Posmak, jak zawsze, silny, cierpko - popielisty ( koledzy złośliwie mówią o nim, że to posmak "ścierki" ). Mogę tu postawić co najwyżej 3
Smak: Przyjemny, na pierwszym planie kontrastowe zestawienie smaczków kwaskowych, suszonoowocowo-suszonośliwkowych z chmielowo-paloną goryczką i delikatną karmelową słodyczą. Całkiem zacna kompozycja,choć może troszeczkę za dużo jest tej owocowej kwaskowości. Posmak jest słaby i lekko warzywny. Mimo to należy się 4,5

Wysycenie CO2: Troche kiepskie, bardzo małe i słabe, przydało by się większe. Dam 3
Wysycenie CO2: Nie za duże, odpowiednie, długo trzymające się na przyzwoitym poziomie. Stawiam zasłużone 4,5

Opakowanie: Siermiężna, sponiewierana butelka starego typu, z krótką szyjką ( która mi osobiście kojaży się z opakowaniami po rozpuszczalniku ), czyli jednym słowem - łodzka klasyka. Etykieta jest owalna, utrzymana jest w kolorystyce fioletowo-biało-złotej. Kontra jest kwadratowa. Podana jest informacja o ekstrakcie. Całość nie wygląda za dobrze i jest na 2,5
Opakowanie: Zgrabna flaszeczka 333ml, owalna etykieta jasnobeżowo-brązowa wyglada przyjemnie. Za opakowanie Porter Staropolski dostanie ode mnie 4

Podsumowanie: Wątpliwości nie ulega, że test wypadł zdecydowanie na kożyść Staropolskiego, ale nie jestem do końca zadowolony z tego testu, a to dla tego, że Łódzki Porter był ewidentnie jakiś wybrakowany. Silna spirytusowa nuta, bardzo kiepski gaz.... Nie wiem czy jest to wina temperatury, w której go sobie zapodałem - może akurat taka mu nie służy - czy raczej tego, że obecna warka jest jakaś słabsza ( piwo ważne do 28.06 ) czy akurat mój egzemplarz miał w sobie coś gorszego. Natomiast Staropolski był bardzo dobry, taki właśnie, jak zawsze. Na pewno, dzięki takiemu testowi, mogłem wyraźniej zobaczyć, że Staropolski Porter to bardzo zacne piwko, które ma własny charakter. Myślę, że będę go musiał jescze z czymś porównać, może z porterem cieszyńskim.

[Gambrinus]

Puszka z data przydatnosci 12.02.06

Troche malo gazu (z puszki chyba nie uszedl?). Silna goryczka, slodyczy niewiele. Smak kojarzy mi sie z mocno wypieczona skorka razowca na miodzie. Kolor i zapach prawidlowo porterowe. Piana obfita, niezbyt trwala. Dobre, ale nastepnym razem sprobuje z butelki.

[Myszon007]

A oto nowa pucha Portera Łódzkiego:

[kopyr]

A oto nowa pucha Portera Łódzkiego:

Zdjęcie kiepskie, ale konserwa ładna. Ten napis "dark beer", ciut żenujący, ale z pewnością zmiana na plus.

[coldfire]

Etykietę butelki też będą zmieniać?

[naczelnik]

W ogole mi sie nie podoba ta konserwa, Kopyrze
Ale to kwestia gustu- moim zdaniem jest tandetna, i te "wygibasy" na puszcze wcale piwu nie sluza. Mialem problemy z tym, bo odczytac co na opakowaniu stoi.

[kopyr]

W ogole mi sie nie podoba ta konserwa, Kopyrze Ale to kwestia gustu- moim zdaniem jest tandetna, i te "wygibasy" na puszcze wcale piwu nie sluza.

Kwestia gustu. IMO jest znacznie lepsza niż dotychczasowa.

Mialem problemy z tym, bo odczytac co na opakowaniu stoi.

Ja też, ale myślę, że to głównie kwestia zdjęcia. Tak jak pisałem nie podobają mi się napisy "Dark Beer" i "Piwo Ciemne".
Napis porter IMO jest wyraźnie widoczny, Browary Łódzkie w normalnym świetle myślę też będą czytelne.