Piwo o swoistym smaku, barwa taka jaka powinna być zapach charakterystyczny-wiadomo że nie pije sie wody. Wada, jest to chyba najdroższe piwo z tego browaru.
Piwo o swoistym smaku, barwa taka jaka powinna być zapach charakterystyczny-wiadomo że nie pije sie wody. Wada, jest to chyba najdroższe piwo z tego browaru.
Cocobango napisał(a) Piwo o swoistym smaku, barwa taka jaka powinna być zapach charakterystyczny-wiadomo że nie pije sie wody. Wada, jest to chyba najdroższe piwo z tego browaru.
W Browarach Łódzkich zreflektowano się !
Nowa partia Porteru w puszce, która dotarła do Wa-wy ( najlepsza do spożycia przed 04.09.2003 )
zawiera już do 9,5 % obj. alkoholu, a nie do 8,4 %, jak poprzednio
Kiedyś - moj ulubiony porter. Potem zaczęto go woltować, a on - w zamian - zalatywać alkoholem. Dziś kupiłem i... zaskoczenie. Bardzo podobny do dawnego, tylko trochę mniej słodki. Ale ja raczej nie lubię słodkich piw...
Ocena:
kolor, smak, zapach - duże 5! Nie czuć alkoholu. Smak wytrawny, złożony, trochę dymny, czuć goryczkę, nuty karmelu, ale i ... nie wiem - jakby rodzynki czy suszone owoce ??
Nasycenie - może trochę za słabe...
Piana - średnioziarnista, szybko opada
Opakowanie - tak dobre piwo zasługuje na lepsze.
Nie przepadałem za porterami, więc długo ich nie piłem. Ale nuż zmieniły mi się gusty i nagle zacząłem je lubić? Spróbuję. Barwa tak ciemna, że nawet pod światło nie chce za bardzo prześwitywać. I to jest duży plus. Jedyny plus. Bo samo piwo słodko-gorzkie. Za słodkie i za gorzkie.
Tak więc zdanie o porterach nie zmieniłem. Następnego wypiję za parę lat. No, chyba że kto wcześniej postawi
Baaardzo dobry porter! Przed godzinką piłem portera warszawskiego i, niestety, wypadł nieco bladziej niż kolega z Łodzi.
Bardzo esensjonalny ciężki jak cholera porter.
Aromat tego piwa rozchodzi się po całym pomieszczeniu - cudowny przypalony, słodki zapach.
Minusem jest piana, która zniknęła wręcz ekspresowo.
Wystałem dziś trzy godziny na mrozie. Porter po czymś takim jest zbawieniem
Stawiam 4++
nie potrafię sobie jakoś wyobrazić portera z blachy
Tego z Elbląga omijam a Łódzki (bardzo przyzwoity-zdania nie zmieniam) dostępny tylko w jednym sklepiku na obrzeżach miasta (dokładnie na drugim końcu ) tylko w szkle...
Koniec i bomba,
Kto nie pije ten trąba !!!
__________________________
piję bo lubię!
slavoy napisał(a) Baaardzo dobry porter! Przed godzinką piłem portera warszawskiego i, niestety, wypadł nieco bladziej niż kolega z Łodzi.
Bardzo esensjonalny ciężki jak cholera porter.
Aromat tego piwa rozchodzi się po całym pomieszczeniu - cudowny przypalony, słodki zapach.
Minusem jest piana, która zniknęła wręcz ekspresowo.
Wystałem dziś trzy godziny na mrozie. Porter po czymś takim jest zbawieniem
Stawiam 4++
Dobry porter , smak wysmienity gdyby wiecej co2 w nim bylo to na 5 z + kolor chyba juz za bardzo czarne a z piana to mieszane uczucia , dobrze ze nie ma duzo i sie nie wylewa a zdrugiej strony za szybko znika calkowicie , Ale to porter wiec na tym polega jego urok.
PORTER ŁÓDZKI
Jest miodzio!
Swoją drogą to ciekawe że w butelce ma on moc 9,5% a z puszki 8,4%.
W łódzi nie ma większego kłopotu z zakupieniem go w knajpie szczególnie w okresie letnim.
alk. poniżej 0,5; ekstrakt 10,1 °; cena 7,99 PLN w Żabkach
Zapewne pod kątem Baltic Porter Day. Niestety mam mieszane uczucia, bo mnie nie smakuje. Już sam pomysł, że takie piwo może być bezalkoholowe budzi wątpliwości kto tu wprowadza klienta w błąd. Owszem były lajtowe wersje...
Porter wyspiarski o zawartości alkoholu, 4,9%
Kolor ciemnomiedziowy z nutami bordowymi przechodzącymi w brąz.
Piwo klarowne.
Zapach: paloność, elementy słodowe i lekko maślane.
Piana drobna, początkowo gęsta, opada do średniej grubości obrączki, zostawia nieregularnie...
7zł w Carrefour, ale schowany. 8vol, słody wędzony bukiem i olchą. Na pierwszy niuch suszone owoce, żurawina, jabłko, śliwka. Wędzonka jest ledwo zaznaczona w smaku, za to dominantą jest dym jak w whisky z Islay. W smaku porter goryczkowy, dymny i taniczny. Bardzo przyzwoite piwo.
E: 24 Blg
A: 10, 5%
Jak na porter o takiej mocy dość pieniste, z utrzymującą się lekko ponad obrączką piany.
Kolor ciemny, nieprzezroczysty.
W aromacie niewiele, głównie czekolada, choć na ecie rekalmują kawę z pralinami, śilwkę, wiśnie i ciemny miód. Albo mnie...
"Baltic Porter Day 2025
Jak co roku świętujemy to najważniejsze piwne święto. Spodziewajcie się przynajmniej czterech porterów na kranach, dużej selekcji butelek/puszek, specjalnego burgera i coś jeszcze wymyślimy" cytat ze strony wydarzenia...
Comment