porter z butelki, mocny cemny kolor, dobre nasycenie CO2, pianka dość szybko opadająca, smak dobry, mocno goryczkowy ale brakuje mi tej esencji, gęstości, ogólna ocena 4.5
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
śliczny wiśniowo-brązowy klarowny kolor, zapach palonego karmelu i łagodny smak bez zadziornej goryczy, który ma EB. wyczuwalna moc, choć bez przesadnej woni alkoholu. gaz słabiutki, piana jak to w porterach szybko opadająca z drobnym wiankiem na szkle. do opakowania nie ma się co przyczepiać - przywoita nawiązująca do innych łódzkich etykiet. CENA miażdzy!
tenże Porter bije o głowę Żywieckiego...
mimo,że w puszce to i tak wiśmienite
Moja ocena: [4.525]
--------------- Ocena usunieta z rankingu. Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu.
Art, Admin
---------------
]
Był kiedyś moim ulubionym Porterem. Niestety zniknął bezpowrotnie z półek w moim mieście i przyznam że w Toruniu ani w Bydgoszczy też na niego nie wpadłem.
Zgadzam się kupiłe Łódzkiego Portera w butelce 0,33 za 3,20 zł troszkę dużo, no ale jakoś odżałowałem.
Ogólnie jest to bardzo mocne, ciemne piwo, o chrakterystycznym zapachu i smaku, mocno palonego słodu, piwo niezwykle intensywne i cieżkie, zdecydowanie mocniejsze niż Boss Porter.
Pewnie już nie sięgne po to piwo, bo cieżko je znaleść, a poza tym wole zdecydowanie słabsze produkty, ale na próbe skosztować musiałem.
www.plhaft.prv.plPiwo to to co powoduje radość w moim życiu, napędza mnie do działania i jest moją motywacją. Jedynie kobiety są lepsze od niego :DD
Kolor prawie czarny, pod swiatlo bardzo ciemno wisniowy (5). Piana najpierw wielka i drobnoziarnista, dosc szybko opada ale dywanik zostaje do konca (4). Nasycenie w porterowej normie (4). Zapach karmelowo-wisniowy, jeszcze bardziej wisniowy od pitego chwile wczesniej warszawskiego (5). Smak rownie przedni jak warszawskiego chociaz nuty pojawiaja sie w odwrotnej kolejnosci - najpierw goryczka z wisniami, pozniej dlugi posmak slodowy (5). Szata graficzna naklejek przy ciemnym piwie jakos mniej razi niz pozostale wypociny lodzkich browarnianych grafikow wiec nie daje paly tylko stara poczciwa lufe - wg dzisiejszej skali mierna (2).
Jak widac w meczu porterow Lodz - Warszawa remis ze wskazaniem na moje rodzinne miasto. Moze zdecydowal tylko lokalny patriotyzm sedziego bo oba portery sa przednie.
lzkamil napisał(a) Gdzie dorwales lodzkiego portera w baczkach? Nigdy nie spotkalem, moze dlatego ze ostatnio rzadko bywam w domu... A w ogole to witamy nowego piwosza!
Ta butelka to nie bączek tylko ładna, smukła, zielona i bezzwrotna, przynajmniej ja w takiej kupiłem to piwo. Taki sam typ butelek stosuje Kiper.
www.plhaft.prv.plPiwo to to co powoduje radość w moim życiu, napędza mnie do działania i jest moją motywacją. Jedynie kobiety są lepsze od niego :DD
Zauroczony królewskim porterem z wielką ciekawością wypiłem łódzkiego...kolor piękny bardzo ciemny, wiśniowy gdy patrzy się przez szklankę na słonko. Zapach trochę za mało wyrazisty. Gaz średni, na początku trochę dokuczliwy. Piana trochę lepsza niż w królewskim, tzn. tak samo ładna, ale trwalsza. Smak – na początku mocny smak kawy, potem ustępuje i staje się delikatniejsze. Puszka w miarę gustowna aczkolwiek nie rewelacyjna. Porterek smaczny, godny polecenia...
Comment