Kormoran, Gruit Kopernikowski

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Browar-Besko
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2011.06
    • 317

    #31
    Przyzwoite NORMALNE piwo do picia !
    Smak cytrusowo-chlebowy z nutą jałowca. Piana średnia, zbyt szybko opada. Kolor miodowo-cytrynowy, mętny, tak jak ten typ ma mieć, jak widać na zdjęciu.
    Cena 6,30 zł.
    Attached Files

    Comment

    • Browar-Besko
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2011.06
      • 317

      #32
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: miodowo-cytrynowy, mętny, tak jak ten typ ma mieć [3.5]
      Piana: średnia, zbyt szybko opada [3.5]
      Zapach: bardzo przyjemny, lawendowo-landrynkowy z nutą owoców cytrusowych - poezja zapachu, zasługuje na ocenę 4,9 [4.5]
      Smak: cytrusowo-chlebowy z nutą jałowca [4]
      Wysycenie: prawidłowe [4.5]
      Opakowanie: ładne, na kontretykiecie brak ważnej informacji dla osób żyjących w zgodzie z naturą tzn. czy butelka zwrotna czy nie, brak podanej temperatury spożycia [4]
      Uwagi: normalne piwo do picia (nie unijne)

      Moja ocena: [4.125]

      Comment

      • DariuszSawicki
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼
        • 2012.08
        • 2869

        #33
        Dziś w końcu piję trzecią warkę Gruita, piwa którego, jak wiadomo goryczka pochodzi od piołunu, a nie od chmielu, którego tu nie ma.
        Jest to warka do 4-ego grudnia, a więc krótki termin.
        Piwo jest dalej bardzo mętne.
        Pachnie też tak jak wcześniej, czyli łąką i kwiatami. Jest też lawenda. I tu mam jedną różnicę. W tej warce bardziej wyczuwalny jest jałowiec, co mnie jako miłośnikowi ginu cieszy.
        Piana szybko znikła.
        W smaku piwo jest mniej goryczkowe niż poprzednie warki. Jest bardziej aksamitne.
        Na kontretykiecie nie ma jednak żadnej wzmianki o ryżu czy owsie.

        Mi bardzo smakuje.

        Comment

        • Aanruvo
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2012.11
          • 66

          #34
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Żółto - pomarańczowy, bardzo mętne. [3.5]
          Piana: Idealnie biała, drobnoziarnista, niestety krótko się utrzymuje. [3]
          Zapach: Bardzo bogaty, "słodko - kwaśny" zapach. Czuć wielowątkowy aromat kwiatowy z lawendą na pierwszym planie. Wyżej wymieniony "kwaśny" zapach później zamienia się w piękny, cytrusowy aromat. [4.5]
          Smak: Najpierw wyczułem delikatną pszeniczność (troszeczkę jak hefe weizen) oraz bardzo przyjemną słodycz. Chwilę po wzięciu łyka pojawiła się całkiem konkretna gorycz, która jednak jest zupełnie inna od chmielowej goryczy. Jest taka jakby "tępa", taka jakby jednowątkowa. Oprócz tego można wyczuć "dziwne" smaki pochodzące od mieszanki ziół użytych do produkcji tego piwa. Ogólnie pozytywne odczucia. [4.5]
          Wysycenie: W sam raz. [5]
          Opakowanie: Podoba mi się. Ładne, bez przepychu, intrygujące. Wszystkie podstawowe informacje zostały zawarte. [4.5]
          Uwagi: Bardzo fajne, ciekawe piwo; gdyby było tańsze to na pewno piłbym częściej. Fajna odskocznia od 'sklepowej szarości'. Gratuluję browarowi Kormoran odwagi i mam nadzieję, że będziemy mieć okazję do spróbowania większej ilości takich eksperymentów!

          Moja ocena: [4.325]

          Comment

          • Seta
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.10
            • 6964

            #35
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: jasne złoto mętne jak cholera! [4.5]
            Piana: gęsta, zwarta, mało osiada na szkle, średnio-trwała [4]
            Zapach: Rzeczywiście dominuje lawenda, poza nią dość wyraźne cytrusy, trochę goździków, landrynek i niestety syropu na kaszel... [4]
            Smak: Kurde! Dziwny! Chmielowa goryczka zerowa, słodu też niewiele, lekki kwasek, trochę pikantnej goryczki ziołowo-przyprawowej, ale przede wszystkim kwiatowe niby-estry. Nie do końca to wszystko ułożone, dość ciężkawe w piciu. [3.5]
            Wysycenie: dla nieco za małe [4]
            Opakowanie: no ładne - przyznaję, dokładne informacje, nawet marketingowych wstawek nie za dużo; razi czarny kapsel [4.5]
            Uwagi: Butelka, 04.12.2013.
            Piwo, które należy spróbować z uwagi na oryginalność i jakieś-tam nawiązanie do tradycji przed-lagerowej. Aczkolwiek fanem raczej nie zostanę...

            Moja ocena: [3.85]

            Comment

            • Kalianna
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2013.08
              • 41

              #36
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: mętny, kompotowy, raczej nie zachęca [3.5]
              Piana: bardzo szybki redukuje się do zera [3.5]
              Zapach: przyjemny, coś jakby wąchać grzane piwo z dodatkiem lawendy i grejfruta :-) zapach utrzymuje się do samego końca [4.5]
              Smak: Na początku szok - spodziewałam się słodkich mydlin, a tu po kolei kroczą: lawenda, poiołun i jałowiec, zostawiając po sobie zaskakującą goryczkę. Gdybym nie znała zkładu myślałabym o grejfrucie, cynamonie i goździkach. Ale nir ma słodyczy i mydlin! [4.5]
              Wysycenie: jak dla mnie idealne [4.5]
              Opakowanie: Oceniajac etykietę - nie w moim stylu, ale: historyczne nawiązanie do "patrona" ;-) [4]
              Uwagi: Jestem pełna podziwu za odważną ścieżkę, jaką kroczy Kormoran. Uważam, że nasze browary rzemieślnicze powinny wziąć przykład i też w końcu zacząć eksperymentować.
              Piwo jest niezwykłe, nieporównywalne z żadnym, które do tej pory piłam i namawiam każdego do spróbowania, bo podejrzewam, że oceny będą ekstremalne - i po tym można poznać "sztukę", a nie "rzemiosło".

              Moja ocena: [4.325]
              Respect beer.

              Comment

              • sasser
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2012.07
                • 107

                #37
                Piwo pozytywnie mnie zaskoczyło. Obawiałem się, czy nie będzie mdłe, mydlane w smaku, ale na szczęście nie. Smak wprawdzie nie jest złożony, ale jest przyjemnie kwiatowy. No i mamy miłą goryczkę, która mi odpowiada. Nie było też dla mnie za słodkie. Wysycenie w porządku. Chętnie bym wracał do tego piwa, gdyby było łatwiej dostępne i tańsze przy tym.

                Comment

                • DariuszSawicki
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼
                  • 2012.08
                  • 2869

                  #38
                  Odnotowuję warkę do 18.01.2014.
                  Piwo właściwie nie uległo zmianom. Pite zimową porą, kiedy za oknem śnieg i mróz ( ja na pn-wschodzie mieszkam) miło przypomina lato. Pomaga przetrwać tę porę roku nieznaną dla piwoszy ze Szczecina, czy Wrocławia.
                  Wypite po wielu koncerniakach smakuje jak ambrozja.
                  Co do meritum, ta warka właściwie bez zmian. No może jeszcze bardziej mętna.
                  Attached Files

                  Comment

                  • Petitpierre
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2014.01
                    • 2570

                    #39
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Mętne, typowe, lekka piana [4]
                    Piana: Jest przez chwilę, redukuje się do zera [1.5]
                    Zapach: Zapach lawendowo-kolendrowy, przyjemny, piołunu nie czuć, po chwili jedna z osób degustujących wyczuwa coś poniekąd [3.5]
                    Smak: Woda, żadne piwo, płyn do kąpieli albo środek na mole, nadal piołunu nie ma, ale jest nuta trawiasto-mydlana (jałowiec) [2]
                    Wysycenie: Jest, ale za łagodnie się pije [1.5]
                    Opakowanie: Ładne, ale czcionka taka o [4]
                    Uwagi: Jedno można kupić i wypić na dwie osoby. Z gruit'em nie ma nic wspólnego, to piwo lawendowe. Dla kobiet zamiast radler'ów czy redds'ów tak

                    Moja ocena: [2.65]
                    Mały porterek-przyjaciel nerek

                    Comment

                    • meszek0009
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2014.04
                      • 247

                      #40
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Zabrudzone, jasne, mętne złoto. [4.5]
                      Piana: Zero. [1]
                      Zapach: Piękny zapach ! Rzeczywiście trochę witowy z początku, kolendra, pieprzne przyprawy. Po chwili bujna, kwiatowa nuta, lekko słodka, aksamitna, delikatna i niezwykle przyjemna. Zapach jak z łąki w ciepły, letni dzień. Jest też oczywiście lawenda, lekko mydlana, ale nie przeszkadza mi to. Można się przyczepić, że mało piwnie, ale jestem w stanie to wybaczyć przy takiej intensywności doznań. [5]
                      Smak: Jakbym gryzł zioła i lawendę, plus znowu taka kwiecistość, słodka, przyjemna. Po chwili dochodzi piernikowa korzenność. Wszystko zbalansowane, smaczne. Lekka goryczka piołunowa, ale mogłaby być odrobinę bardziej zdecydowana, ale generalnie bardzo mi smakowało. [4.5]
                      Wysycenie: Poniżej średniego, nie wiem jakie powinno być, ale mi takie odpowiada. [5]
                      Opakowanie: Fajna stylistyka, odpowiednie informacje, ok. [5]
                      Uwagi: Bałem się, że będzie to jak jakiś płyn do naczyń, ale jestem zachwycony ! Przepyszne piwo, jedynie piana do poprawy, świetne doznania, poszerzają horyzonty .

                      Moja ocena: [4.375]

                      Comment

                      • Klatak
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2014.07
                        • 431

                        #41
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Słomkowy wpadający w ciemnosłomkowy, dość mocno zmętniony. [4]
                        Piana: Niezbyt obfita, niezbyt trwała. [2]
                        Zapach: Bardzo intensywny, słodki, lawendowy, ziołowy, cytrynowy. Niestety wydaje się sztuczny i mało "spożywczy". [4]
                        Smak: Słodkie, piernikowe, ziołowe. Niestety brakuje goryczki, albo należało by dodać więcej piołunu albo jednak nachmielić na goryczkę (nie kłóciło by się to z koncepcją piwa). [3.5]
                        Wysycenie: Bardzo niskie, mogło by być wyższe. [2.5]
                        Opakowanie: Niby estetyczne, niby ciekawe ale jakoś ten popękany fresk mi się nie podoba. Skład połowicznie podany ale wystarczy. [4]
                        Uwagi: Warka z datą do 06.11.2014. Ciekawe piwo warte spróbowania, ale chyba tylko raz.

                        Moja ocena: [3.525]

                        Comment

                        • jerzdna
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2014.07
                          • 240

                          #42
                          Nie podejmuję się oceniania wszystkich elementów bo wczoraj dużo piw "testowałem" Ale smakował mi ten lawendowo-cytrusowo-słodkawy posmak Co dziwne nie brakowało mi bardzo chmielu Smak/aromat piołunu (który kojarzę z absyntu) wcale nie wyczułem, za to odrobinę jałowca owszem. A pamiętam, że 2 razy wcześniej w sklepie brałem te piwo do ręki i odkładałem z powrotem na półkę Warto było zaryzykować

                          Comment

                          • kempa8
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2012.06
                            • 1

                            #43
                            witam

                            warka do 15.01.2015.
                            piany zero, wysycenie poczatkowo z kosmosu, ktore jednak w jakies 3 minuty spadlo do 0. smak - kwach. jedynie w zapachu da sie cokolwiek wylowic, chociaz i tutaj dominuje kaskowatosc. z poczatku myslalem, ze po prostu mi sie trafilo zepsute piwo, ale po postach widze, ze to juz od ladnu paru warek jest taka tendencja.
                            a pilem to piwo rozniez z dwa lata temu i nie przypominam sobie, bym mial jakies szczegolne uwagi - ot fajny eksperyment. dzisiejsza warka nadaje sie do zlewu.

                            podsumowuja. nalezaloby albo zmniejszyc termin przydatnosci do wypicia oznaczony na etykicie, albo popracowac nad samym piwem. ewentualnei z niego zrezygnowac. wszak kormoran znany i lubiany, a tu taka plama.


                            pozdrawiam

                            Comment

                            • Dukat_WSI
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2015.03
                              • 781

                              #44
                              Coś wiadomo na temat tego, czy Gruit jeszcze powróci?

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Petitpierre Wyświetlenie odpowiedzi
                              Kolor: Mętne, typowe, lekka piana [4]
                              Piana: Jest przez chwilę, redukuje się do zera [1.5]
                              Zapach: Zapach lawendowo-kolendrowy, przyjemny, piołunu nie czuć, po chwili jedna z osób degustujących wyczuwa coś poniekąd [3.5]
                              Smak: Woda, żadne piwo, płyn do kąpieli albo środek na mole, nadal piołunu nie ma, ale jest nuta trawiasto-mydlana (jałowiec) [2]
                              Wysycenie: Jest, ale za łagodnie się pije [1.5]
                              Opakowanie: Ładne, ale czcionka taka o [4]
                              Uwagi: Jedno można kupić i wypić na dwie osoby. Z gruit'em nie ma nic wspólnego, to piwo lawendowe. Dla kobiet zamiast radler'ów czy redds'ów tak

                              Moja ocena: [2.65]
                              A jaki powinien smakować prawdziwy gruit?
                              Last edited by Dukat_WSI; 2015-07-26, 21:28.

                              Comment

                              • Javox
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🥛🥛🥛🥛🥛
                                • 2009.11
                                • 6460

                                #45
                                Ekstrakt 12.5*, alko 4.9%

                                W składzie lawenda, jałowiec i piołun.

                                Piana - na dłużej pełna warstewka.
                                Lacing - sporo.
                                Gaz - średni.
                                Barwa - zamglony, jasny pomarańczowy.
                                Aromat - zioła do kuchni
                                Smak - słodkawe, majeranek, mini goryczka.

                                Dziwne i raczej słabe ale jako ciekawostka to oczywiście hit.
                                Może i ono jest stylowe itp ale tradycyjne stwierdzenie padnie "nie moja bajka"
                                Attached Files

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X