Bartek, [Szałpiw] Rojber

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pendragon
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2006.03
    • 13952

    Bartek, [Szałpiw] Rojber

    Piwo gotowe do oceny

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
  • Derbeth
    Porucznik Browarny Tester
    • 2013.04
    • 337

    #2
    Trochę nie to, czego oczekiwałem - w smaku wyróżnia się kwaskowość, nie czuć słodyczy, nie pieni się mocno. Dubbele kojarzę bardziej właśnie ze słodyczą i owocowymi aromatami, Rojber ma natomiast lekko "dziki" charakter, może nie jest tak kwaśne jak Rodenbach, ale i tak dość mocno. Piwo nie jest złe, ale raczej nie w moim guście.

    Comment

    • Cez
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.01
      • 1789

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Derbeth
      Trochę nie to, czego oczekiwałem - w smaku wyróżnia się kwaskowość, nie czuć słodyczy, nie pieni się mocno. Dubbele kojarzę bardziej właśnie ze słodyczą i owocowymi aromatami, Rojber ma natomiast lekko "dziki" charakter, może nie jest tak kwaśne jak Rodenbach, ale i tak dość mocno. Piwo nie jest złe, ale raczej nie w moim guście.
      A gdzie próbowałeś? i w jakiej cenie?
      Last edited by Cez; 2013-05-09, 21:08.
      Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

      Comment

      • Derbeth
        Porucznik Browarny Tester
        • 2013.04
        • 337

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cez
        A gdzie próbowałeś? i w jakiej cenie?
        Kraków, Strefa Piwa, 8 zł za małe z beczki.

        Comment

        • leona
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2009.07
          • 5853

          #5
          Dla mnie pycha. Choć oczywiście karkołomnym jest nazywanie tego piwa dubblem.

          Aromat owocowy, taki lekki kompot z czerwonych porzeczek.
          Smak kwaskowaty, jak na tą moc wręcz orzeźwiający.

          Świetne zadatki na flandryjskie, nie wiem czy nie lepsze niż Chateau

          Comment

          • jacekwerner
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼🍼
            • 2004.05
            • 2846

            #6
            "ROJBER to taki juchta, co mo ambę z przerzutką na punkcie piwa i sznytki z leberką".
            Piana choć początkowo niezła, szybko się redukuje - by za chwilę zaniknąć. W smaku owoce, kwasek - który przydaje temu piwu rześkości, wyczuwalne drożdże; goryczka ujawnia się w finiszu, by pozostać w posmaku razem z lekką paloną nutą. Bąbelki nieźle szczypią język.
            Tak wygląda :
            Attached Files
            Ochotnicza Straż Piwna
            BAZA = 7446

            Comment

            • karol1000
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2007.09
              • 1823

              #7
              i ten kwach w tym piwie to byl tak zaplanowany czy po prostu piwo jest popsute?
              Pilem w dwoch innych knajpach i w obu piwo reklamowalem (z dobrym skutkiem).

              Pytam z ciekawosci, nie chce byc brękotem ani typową męską bźdzągwą, ani robić poznańskim szczunom porutę.

              Pozostałe dwa piwa a w szczególności Szczun wyszły bardzo dobrze.
              LP

              Comment

              • jacer
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2006.03
                • 9875

                #8
                Jaki tam kwach? Lekka kwaśność. Prawdopodobnie od rodzynek.
                Milicki Browar Rynkowy
                Grupa STYRIAN

                (1+sqrt5)/2
                "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                No Hops, no Glory :)

                Comment

                • becik
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🍼🍼
                  • 2002.07
                  • 14999

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer
                  Jaki tam kwach? Lekka kwaśność.
                  uwielbiam Cię

                  W piwie rzemieślniczym kwach nie jest kwachem tylko lekką kwaśnością, być może od rodzynek.
                  Cóż laicy jesteśmy i nie każdy się zna na takich niuansach.

                  Ale dzięki za maksymalną poprawę humoru, do tej pory szczerzę zęby
                  Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                  Comment

                  • jacer
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2006.03
                    • 9875

                    #10
                    Jeżeli nie rożróżniasz kwasu od kwaśności to już nie mój problem. Ale często jak czytam to widzę, że masz nikłe pojęcie o czym kolwiek.
                    Milicki Browar Rynkowy
                    Grupa STYRIAN

                    (1+sqrt5)/2
                    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                    No Hops, no Glory :)

                    Comment

                    • becik
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🍼🍼
                      • 2002.07
                      • 14999

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer
                      Jeżeli nie rożróżniasz kwasu od kwaśności to już nie mój problem. Ale często jak czytam to widzę, że masz nikłe pojęcie o czym kolwiek.
                      Ja o piwie o Ty zaraz osobiste wycieczki robisz, że niby to nie mam pojęcia o niczym. Mnie to nie interesuje co Ty sobie o mnie myślisz w myśl zasady: Nis­ka kul­tu­ra lu­bi grać na wy­sokich tonach.

                      Ale i tak mi humoru Jacer nie zepsułeś
                      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                      Comment

                      • jacer
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2006.03
                        • 9875

                        #12
                        Pisząc o piwe pokazujesz, że nie wiesz o co chodzi. Nie znasz słownictwa. I tyle.

                        Jak ktoś nie rożróżnia kwasu w piwie czyli piwa ewidentnie zepsutego, zaoctowanego, którego mały łyk odrzuca, bo to nazywamy kwasem od piwa o podwyższonej kwasowości czyli wszelkie piwa trzymane w beczkach dębowych, berliner weisse, itp. no to trudno.

                        Takiego typu dubble też mi się w domu zdarzały i tu się zgadzam z Wojtkiem, że to może być efekt rodzynek. Piwo nie jest zainfekowane, bo ta kwaśność się nie rozwija. Piwo ma ponad dwa miesiące. Jest refermentowane w beczce.
                        Milicki Browar Rynkowy
                        Grupa STYRIAN

                        (1+sqrt5)/2
                        "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                        "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                        No Hops, no Glory :)

                        Comment

                        • karol1000
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2007.09
                          • 1823

                          #13
                          Dobrze ale po co przy dubblu, ktory ma podniesioną kwaskowość piszesz o Berliner Weisse w których kwaśny smak jest największą cechą charakterystyczną?

                          Jakbym trafił taką kwaskową IPA albo Lagera to też bym reklamował i pomyślał, że piwo jest zakażone przy produkcji lub leży na kranie już za długo.

                          Zapytać chciałem tylko czy piwo jest zepsute czy też nie i czy taka kwaśność jest w dubblu dopuszczalna.
                          Odpowiedz dostałem i dziękuję.

                          Ja tam Rojbra z tej warki już nie kupię, bo przewyższa mój tolerowany poziom kwaśności w piwie... Pewnie jakbym sam go uwarzył to bym pił ile wlezie.

                          Pozostałe dwa piwa i następne które chłopaki uwarzą kupię z bardzo miłą chęcią, tym bardziej że ceny ich piw w Setce w Poznaniu są bardzo zadowalające.
                          Tyle ode mnie w tym temacie
                          LP

                          Comment

                          • jacer
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2006.03
                            • 9875

                            #14
                            Po to piszę, bo widzę, że niektórzy nie rozróżniają kwacha, kwaśności i kwaskowatości. Cokolwiek ma trochę kwaskowatości nazywają kwachem.

                            To tak jakby nie rozrózniać kwasności octu spirytusowego 10%, winnego/jabłkowego, balsamicznego, soku z cytryny, grapefriuta, kwaśności porzeczek czerwonych, wody z dobrze/źle ukiszonych ogórków, soku z dobrze/źle ukiszonej kapusty itd.

                            Przecież kwaśność z każdych tych produktów jest inna.
                            Last edited by jacer; 2013-05-15, 17:18.
                            Milicki Browar Rynkowy
                            Grupa STYRIAN

                            (1+sqrt5)/2
                            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                            No Hops, no Glory :)

                            Comment

                            • makbeth
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2011.04
                              • 80

                              #15
                              Piłem - piwo jest faktycznie kwaskowate i mnie osobiście poziomem "kwasowatości" przypomina niektóre (może źle przechowywane?) egzemplarze Klasztornego z Jabłonowa (BrowArmii?), a różnica w cenie jednak przecież istnieje. Nie sądzę, żeby to był zamierzony efekt, ale to pytanie do autorów. Natomiast ciekawe są (jak zresztą zawsze) podwójne standardy w ocenianiu konkretnych piw na tym forum przez niektóre osoby

                              Comment

                              Przetwarzanie...