Premiera 10 maja na FDP.
Piwo dokładnie nazywa się B-Day - Lądowanie w Bawarii, ale system nie przyjmuje tak długich nazw.
Miałem do wyboru usunąć z nazwy jeden z browarów, albo zastosować skróconą nazwę. Wybrałem to drugie rozwiązanie.
Piwo dokładnie nazywa się B-Day - Lądowanie w Bawarii, ale system nie przyjmuje tak długich nazw.
Miałem do wyboru usunąć z nazwy jeden z browarów, albo zastosować skróconą nazwę. Wybrałem to drugie rozwiązanie.
Klarowny? weizen w kolorze dunkla? Już na starcie nic mi tu nie pasuje. Nie czuje żadnych nutek bananowych za to goździków i słodkości nie brakuje. Goryczka mocna z gatunku tych przyjemnych. Jej amerykański charakter góruje nad wszystkim. Spodziewałem się czegoś typowo hefe weizenowego plus inny chmiel ale patrząc na skład na etykiecie zastanawiam się czy to faktycznie jest ten styl? Pomijając powyższe dywagacje całkiem smaczne piwo o wysokim współczynniku pijalności
Happy birthday for Pinta&AleBrowar
U mnie piana wodnista, szybko redukująca się, a aromat typowo pszeniczny - goździki i banany, a dopiero potem w tle nuty ejlowe i chmiele.
Comment