Gościszewo, [AleBrowar], Ortodox - Stout

[Oskaliber]

Kolor: Czarny, nieprzejrzysty.
Piana: Brązowa, dosyć obfita, dosyć gęsta, trwała. Opada w końcu do sporego kożucha mocno oblepiając szkło.
Zapach: Kawa, czekolada. Średnio intensywny, bardzo poprawny.
Smak: Dosyć wytrawne. Bardzo mocna gorzka czekolada, paloność, trochę kawy, w bardzo dalekiej oddali jakby przebijała się suszona śliwka. Minimalna kwaskowatość. Goryczka średnia o trochę przypalanym charakterze.
Wysycenie: Średnio niskie.
Ogółem: Bardzo dobry. Określenie 'ortodox' jak najbardziej na miejscu. Dla mnie jest to prawie podręcznikowy dry stout.

[barsliw]

Bardzo smaczne piwo. Pite w ostatnim dniu "przydatności".
Wspaniała gorzka czekolada. Bardzo dobry stout.
Zazwyczaj nie zwracam uwagi na eytkiety,ale ta jest fatalna.
Minus za brak ekstraku, skład jak na koncerniakach.
Fajnie,że jest szkło i temperatura spożycia.
Całość wygląda jak zrobiona w 3 minuty w Paint'cie.

[chechaouen]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarna głębia, nieprzezroczysty, klasyka stoutowa [5]
Piana: Cienka warstwa. Mała chmurka za to całkiem trwała. No ale w stoucie piana nie musi być obfita [4]
Zapach: Czuję głównie nuty palone i sporo czekolady, troszkę lekkiej kawy i charakterystyczna owocowa śliwkowa nutka. Ogólnie przyjemnie. [4]
Smak: Całkiem miło się pije. Dominuje czekoladowa głębia złamana stoutową, nieco kawową goryczką. Do tego nuty palone. Stout raczej wytrawny, ale nie do końca, bo w tle odzywa się wyraźna nieco słodkawa śliwkowata nuta, ta sama która odzywała się już w aromacie. W sumie poprawny, dobry stoucik, ale jakaś niesamowita rewelacja to nie jest. Po ogrzaniu wtrąca się jeszcze dziwna kwaskowatość. [4]
Wysycenie: Ja wiem, że w stoucie powinno być niskie, ale tu jest za bardzo niskie [3]
Opakowanie: Bida z nędzą. Oszczędność straszna - zarówno jeżeli chodzi o estetykę jak i info odnośnie składu [2]
Uwagi:

Moja ocena: [3.9]

[Klatak]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny z przebłyskami brązu. [4.5]
Piana: Niezbyt obfita i trwała. Utrzymuje się w postaci obrączki. [3.5]
Zapach: Intensywny, palony, kawowy. [4.5]
Smak: Intensywny palony z konkretną goryczką. Bardzo przyjemny. [4.5]
Wysycenie: Średnie do średnio-wysokiego. Powinno być niższe. [3.5]
Opakowanie: Etykiety Ortodoxów chyba są najgorsze z oferty Alebrowaru, ale nie jest źle. Szkoda że nie ma standardowego kompletu informacji. [3.5]
Uwagi: Warka z datą do 5.11.2014.

Moja ocena: [4.3]

[jerzdna]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarne. nieprzejrzyste [5]
Piana: klasycznie poczatkowo wysoka drobna zbita. kremowa. zredukowana szybko do obwodki. krzaczki ladne [4]
Zapach: ladny. stylowy. czekoladowokawowy. plus palonosc [4.5]
Smak: w smaku podobnie. dobrze. kwasek od palonosci plus gorzka czekolada i czarna kawa. bardzo przyjemna goryczka. minus pol pkt za alkohol wyczuwalny pod koniec picia [4]
Wysycenie: idealne niskie [5]
Opakowanie: styl ortodoxow mi nie podchodzi. brzydkie i to dziwne zwierze... info skrocone [3.5]
Uwagi: klasyczny. sesyjny stout. dobra pozycja alebrowaru do powtorzenia

Moja ocena: [4.25]

[Crim44]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarne z delikatnymi przebiciami miedzi [4]
Piana: nie opadała super szybko ale jednak po tym jak się zapieniła na początku mam niedosyt ze sie nie utrzymała bo była baaardzo fajna beżowa, oblepia szkło [4]
Zapach: po otwarciu dobrze buchło, słodko palonym kawowym aromatem, trochę gorzką czekoladą z czasem poczułem choćby pietruszkę?! nie wiem skąd się to i co oznacza ale in minus [3.5]
Smak: kwaśno słodowy, przypalone pieczywo ciemne, gorzka czekolada, kawa, wyczułem też żelazo i było, gdyby nie to było by wyżej [3.5]
Wysycenie: lubię niskie dlatego nie narzekam, jest trochę treściwy ale tak ogonie moglo by być pewnie wyższe [4]
Opakowanie: największa porażka alebrowaru to właśnie te etykiety ortodoxow, do tego brak pełnej informacji o składnikach i niska jakosc papieru, pozawijane, odklajające się, na tle może jakiś tanich koncernowych lagierów to ok ale alebrowarowi nie przystoi [2.5]
Uwagi: Piwo ma wady, gdy nie one bylby przyjemnym piwkiem, na pewno ocena skoczyła by o 0,5 w zapachu i smaku, warka 5.11.2014, pewnie wrócę bo jest potencjał, możliwe, że felerna buteka/warka

Moja ocena: [3.55]

[melor]

aromat: brak. lekko alkoholowy
kolor: ciemnobrązowo-czarny
piana: mała i szybko opada
smak: czuć lekko alkohol :/ Nuty palone słabe. Zbyt wysokie nagazowanie. Jakiś nijaki ten smak Pusty smak. Ale ciężko się pije. Piwo jest wodniste i bez smaku. Ble :/
4/10

uwagi: myślałem, że alebrowar zawsze podaje pełne informacje, a tutaj brak info o ekstrakcie i użytych słodach i chmielach, co jest bardzo na minus.
Chociaż teraz na stronie warszawskiego festiwalu piwa znalazłem informację o składzie: 16 stopni plato, słody: pale ale, pszeniczny, carapils, wiedeński, zakwaszający, palony jęczmień, caramunich, carafa II, carafa III; chmiele: challenger, fuggles; drożdże S-04.

Ciekawe czy Ortodox stout to po szwedzku czy węgiersku?

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, pod światłem nie widziałem żadnych refleksów. [5]
Piana: Jasny brąz. Za szybko znikła a opadając zostawiła mało śladów na szkle. Obrączka cienka na finiszu. [2.5]
Zapach: Ciekawy mix gorzkiej czekolady z kawą. Za mało palonych nut, aromat jest mało intensywny. [3.5]
Smak: Piwo jest wytrawne, goryczka znana z kawy i też gorzkiej czekolady. Tu już są wyraźne nuty palonego słodu do którego dochodzi smak migdałów i kwasku odczuwalnego na języku przy końcu picia piwa. [4.5]
Wysycenie: Trochę za duże, powinno być niższe. [3.5]
Opakowanie: Kontra jak z jakiejś szkolnej tablicy, ale niech będzie. Natomiast etykieta jest pomarszczona, wyraźnie odkleja się od prawego dolnego rogu a skromne malowidło nie przekonuje. Na dodatek dużo fioletu na dole, który kojarzy mi się z nosami niektórych moich tubylców. [1.5]
Uwagi: Warka do 05.11.2014. Smaczne piwo, ale ze słabą pianą.

Moja ocena: [3.775]

[wilzek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Idealna, nieprzejrzysta czerń [5]
Piana: Niska, trochę rozczarowująca. [3.5]
Zapach: Kawowo-czekoladowy, trochę palonych słodów i po raz pierwszy poczułem słodką nutę suszonej śliwki (ze stoutami to straszny świeżak jestem ) [4.5]
Smak: Delikatna kawowa gorycz, czekolada i palony słód. Wszystko ładnie skomponowane, dobrze się pije. [4]
Wysycenie: W porządku. Wyższe by już przeszkadzało. [4]
Opakowanie: Minusy: Etykietka pofałdowana, odłażąca po bokach, kontra krzywo przyklejona, szkoda że nie w konwencji AleBrowaru - wiadomo, że trzeba było oddzielić nową falę od ortodoksji ale jakoś można było nawiązać.
Plusy: Łasica w muszce przykuwa uwagę, niestandardowy fiolet na dole ety też ciekawy. [3.5]
Uwagi: warka do 4.11.2014

Moja ocena: [4.15]

[Piwny_Radek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarna nieprzejrzysta barwa. [3.5]
Piana: Obfitą ale i szybko opadającą, drobnopęcherzykową piana. [3]
Zapach: Słodowe z palonymi nutami kawy i czekolady, a także słomianym posmakiem. Aromat niezbyt intensywny i niczym szczególnym nie urzeka. [3]
Smak: Jest paloność, kwaskowość, a dalej także odrobina słodyczy. Odnosząc się do innych produktów mamy czekoladę, kawę oraz słabą śliwkę. Goryczka niska, średnia treściwość i niewyczuwalny alkohol. Dobrze pijalne piwo z wytrawnym wykończeniem. [3]
Wysycenie: Niskie [3]
Opakowanie: Etykieta bardzo oszczędna, kolorystyka przypomina znaną ze starych komputerów 2 bitową paletę barw. Również wykonanie pozostawia sporo do życzenia, co objawia się np. w postaci krzywo przyklejonej etykiety. [2]
Uwagi: http://piwnyradek.blogspot.com/2014/...alebrowar.html

Moja ocena: [2.975]

[leona]

Piwo jest pełne, zbyt pełne, momentami sprawia wrażenie słodkiego. Goryczka niska.
Aromat fajny choć bardzo delikatny, kawowo-czekoladowy.

Dostępna warka dobra do picia ale mało stoutowa zatem nieortodoksyjna

[Wujas]

Albo ta etykieta jest bardzo nietypowa jak na AleBrowar (dawno nie spożywałem ich wypustów), albo już tak dawno nie spożywałem ich wypustów, że nie pamiętam, że leją na klienta i nie podają dokładnego składu. Pisząc, że w składzie jest chmiel, to tak samo, jak napisać, że składnikiem butelki wody mineralnej jest woda...

...warka z datą ważności do 06.04.15. nie onieśmiela. Ba, nudzi...ot, typowy, płaski, absolutnie podstawowy stout w stylu Guinnessa. To piwo jest gdzieś na granicy. Niby 5,6% ABV to nie aż tak mało, jak na stout...aczkolwiek tutaj jest pusto, panie, no!
Może i jest to taki odpowiednik Polka Pils lub Warmińskie Rewolucje wśród stoutów, ale jednak nie przemawia to do mnie zbytnio.

[Derbeth]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarny, pod światło brązowe przebłyski [4.5]
Piana: niezbyt trwała, przyzwoicie oblepia szkło [4]
Zapach: niezbyt intensywny, głównie gorzka czekolada [4]
Smak: gorzka czekolada, piwo jest zdecydowanie wytrawne, chmielu brak, lekka goryczka i lekka kwaskowość od palonych słodów [4]
Wysycenie: średnie, w porządku [4]
Opakowanie: nawet ładna etykieta, dużo informacji o piwie, brak "morskich opowieści" [4.5]
Uwagi: Całkiem niezły dry stout. Z butelki brakuje gładkości, ale i tak pity krótko po Guinnesie Original smakowal lepiej. Nie wiem, czy będę wracał.

Moja ocena: [4.05]

[rafalek21]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. [5]
Piana: Średnio wysoka, ciemnobeżowa, trwała, gęsty i ładny lacing. [4.5]
Zapach: Kawa, trochę jakby chemiczna czekoladowość, troszkę słodki jest też odrobina chmielowych, w tle chyba wyczułem kukurydzę, sam zapach jest dość przeciętny, do tego słaba intensywność - prawie że trzeba włożyć nos w szkło. [3]
Smak: Posłodzona kawa, wyraźna paloność, ciało średnie, dość gładkie, średnia goryczka łodygowo-palona, i tu pojawia się intesywny, nieprzyjemny i zalegający łodygowy posmak. [3]
Wysycenie: Niskie - bardzo dobrze pasuje. [4.5]
Opakowanie: Ładna etykieta w stylu serii Ortodox, niestety ortodoksyjna jest też kontr-etykieta niedokładny skład, nie podano ekstraktu. [3.5]
Uwagi: Mimo słabego aromatu, piwo ma swój charakter, niestety nie trafił on w moje gusta. Piwo jest trochę przechmielone, do tego nieprzyjemnie zalegająca goryczka. Piwo da się wypić, ale nie jest to typowy stout. Mój pierwszy zawód na serii Ortodox. Warka do 31.12.2016.

Moja ocena: [3.35]