Kormoran, AIPA

[Admirador]

W 32 z datą 22/07/ 2015.
Piłem w knajpie (na Starym Mieście w Lublinie, było za 11.9 pln) w warunkach niespecjalnie optymalnych do degustacji, więc nie będę się silił na szczegółowy opis.
Powiem tyle: bywały już bardziej wyraziste (aromat, goryczka) warki, ale to piwo nawet jak nie jest w topowej formie i tak jest świetne.
Wracam do tego olsztyńskiego "Jankesa" raz na kilka miesięcy i jeszcze nigdy nie było źle. Więcej, nigdy nie było choćby średnio.
Brawa dla ekipy Kormorana. I tak trzymać!

[Ronoaro]

W37 do 31.08.2015 Hohohoho bardzo dobre AIPA.
Nie wiem jak to jest ale jak piję AIPA z Kormorana to zawsze trzyma ona stały, wysoki poziom- w odróżnieniu od wypustów innych browarów-, ale może po prostu piwowarzy z Kormorana są przy warzeniu piwa .
Ta warka szczególnie im sie udała, świetny, intensywny aromat- cała paleta chmieli, cytrusów oraz żywicy, nawet ta odrobina karmelu ładnie sie komponowała. W smaku dobry balans, mocna goryczka, w sumie wolę bardziej wytrawne piwa, ale jest stylowo.
Polecam, piwo kupione w Auchanie.

[wKar]

Niestety ją się dziś rozczarowałem. Zawsze można było liczyć na aromatyczne i dobrze pijalne piwo, a tym razem było ciężko i karmelowo. Warka do połowy lipca. Najbardziej brakowało aromatu chmielowego. Przypominało najsłabsze warki ataku pod koniec terminu. Kupione w Auchan.

[Wujas]

Niestety ją się dziś rozczarowałem. Zawsze można było liczyć na aromatyczne i dobrze pijalne piwo, a tym razem było ciężko i karmelowo. Warka do połowy lipca. Najbardziej brakowało aromatu chmielowego. Przypominało najsłabsze warki ataku pod koniec terminu. Kupione w Auchan.

W31, 13.07.15.? Potwierdzam - poprawne, ale za dużo karmelu (karmel w piwie...porażka), za mało chmielu w motywach owocowych, ubogi aromat. Taki bardziej wytrawny jankes.
U mnie też od pewnego czasu AIPA i RauchBock Kormorana są dostępne w Auchan - to budzi poważne obawy co do dalszego utrzymywania dobrej jakości piwa przy takich dostawach.

[bzium1986]

W31, 13.07.15.? Potwierdzam - poprawne, ale za dużo karmelu (karmel w piwie...porażka), za mało chmielu w motywach owocowych, ubogi aromat. Taki bardziej wytrawny jankes.
U mnie też od pewnego czasu AIPA i RauchBock Kormorana są dostępne w Auchan - to budzi poważne obawy co do dalszego utrzymywania dobrej jakości piwa przy takich dostawach.

Panie, pijesz zmęczone, stare piwo miesiąc przed terminem ważności, to nie można się dziwić że aromaty chmielowe są na wyginięciu i przez to karmel wychodzi. Ten karmel zawsze tam był, ale wcześniej był ukryty pod aromatyczną warstwą chmielu .
Tu rada na przyszłość - piwa chmielone na zimno najlepiej smakują zaraz po rozlewie. Weizeny, lekkie stouty i portery - także. Warto zatem zwracać uwagę na termin ważności i wybierać egzemplarz z przynajmniej 5 miesięcznym zapasem od momentu zakupu.

[Wujas]

Tyle akurat wiem, że większość piw chmielowych źle się starzeje. Nie zmienia to faktu, że przy prawie miesięcznym jeszcze terminie ważności większość IP nie leciała na łeb.

[bzium1986]

Tyle akurat wiem, że większość piw chmielowych źle się starzeje. Nie zmienia to faktu, że przy prawie miesięcznym jeszcze terminie ważności większość IP nie leciała na łeb.

Hm, to bardzo ciekawe stwierdzenie; gdybym był złośliwy, to bym zapytał jaką metodykę stosujesz że nazywasz to "faktem". Pewnie opierasz się na swoich sensorycznych doświadczeniach, za to trochę dziwi zapewnienie że wiesz o złym wpływie czasu na profil chmielowy. Naprawdę świadomie wybierasz stare i zmęczone piwa?

"Faktem" natomiast jest nieróżnorodność terminów ważności - niektóre browary piwa nieszczególnie utrwalają, stąd też niektóre marki z miesiącem ważności są całkiem pijalne (bo de facto są 2 miesiące po rozlewie), a niektóre bardzo słabe (bo są 5 miesięcy po rozlewie).

[Wujas]

Zdarzało mi się pić IPA, APA, czy inne chmielowe stwory z miesięcznym terminem przydatności do spożycia i nie traciły tak na swej chmielowości jak ów Kormoran. Proste.
Gdybym był złośliwy zapytałbym czy przeliterować.

[dlugas]

Zdarzało mi się pić IPA, APA, czy inne chmielowe stwory z miesięcznym terminem przydatności do spożycia i nie traciły tak na swej chmielowości jak ów Kormoran. Proste.
Gdybym był złośliwy zapytałbym czy przeliterować.

Chodzi o to, że piwo będąc miesiąc przed terminem ważności może leżeć na półce jeden dzień (mając 30 dni ważności) lub 5 miesięcy (mając 6 miesięcy ważności), a czasami i więcej.
I tu jest różnica w odbiorze piwa które ma termin jeszcze "aż miesiąc do spożycia"

Nie wiem ile terminu daje kormoran na swoje piwo i tu jest pies pogrzebany, bo powinna być jeszcze data uważenia+ (w niektórych stylach) długość leżakowania/dojrzewania

Podobnie jest z porterami
Jeden browar wbija datę ważności 6 miesięcy a inny 12-18 miesięcy
Jeden trzyma piwo w tankach aż 90 dni a inny pół roku a jeszcze kolejny rok zanim wypuści produkt na rynek.

Pozdrawiam

[Ronoaro]

Na stronie Kormorana, jest podane, że "termin przydatności do spożycia" wynosi 2,5 miesiąca. To jest dość ciekawe bo 17 czerwca piłem ich AIPA z terminem do 31 sierpnia- czyli de facto świeżo po rozlewie. Parę postów wcześniej jest moja o pinia o tej warce(W37), która diametralnie różni się od opinii użytkowników pijących starsze warki.

[Kones]

(...) uważenia+ (...)

Długas, Ty się nie boisz że przyjdą nocą i kolbami w drzwi załomocą?

[dlugas]

Długas, Ty się nie boisz że przyjdą nocą i kolbami w drzwi załomocą?

DZIAS !!!
"gupi" sprawdzacz w operze podkreślił, niby zamienił, ale sobie i tak finalnie podmienił

wstyd i hańba, co się będę tłumaczył i zrzucał na karb technologii

[maksymiliusz]

American IPA W38

Wypiłem dziś American IPA W38 z terminem do 9 września. Z powyższych informacji o 2,5-miesięcznym terminie ważności wychodziłoby, że wypiłem piwo bardzo świeże.

Niestety piwo miało dość silny, nieprzyjemny aromat, którego niestety przez swoje warsztatowe braki nie mogę sprecyzować. Zostawiło po sobie ogólnie niemiłe wrażenie (kiepski aromat chmielowy). Czy ktoś może spotkał się już z tą warką i mógłby podzielić się swoją o niej opinią? Zasłyszałem jakiś czas temu tezę, że AIPA zepsuła się po tym, jak podróże weszły do marketów, ale widzę dużo pozytywnych opinii ostatnich warek, więc może wypuszczają tylko od czasu d czasu takie potknięcia?

Pozdrawiam, nowy

[zohan666]

Piłem ostatnio W38 i faktycznie pamiętam, że była niespecjalna. Teraz nie mogę sobie przypomnieć co było z nią nie tak. Chyba rozpuszczalnik/lakier był wyczuwalny, ale niczego za to sobie uciąć nie dam.
Za to dwa dni wcześniej piłem W35 i tu akurat dobrze pamiętam DMS na poziomie takim, że już ta W38 była lepsza.

[DariuszSawicki]

Wypiłem dziś American IPA W38 z terminem do 9 września. Z powyższych informacji o 2,5-miesięcznym terminie ważności wychodziłoby, że wypiłem piwo bardzo świeże.

Niestety piwo miało dość silny, nieprzyjemny aromat, którego niestety przez swoje warsztatowe braki nie mogę sprecyzować. Zostawiło po sobie ogólnie niemiłe wrażenie (kiepski aromat chmielowy). Czy ktoś może spotkał się już z tą warką i mógłby podzielić się swoją o niej opinią? Zasłyszałem jakiś czas temu tezę, że AIPA zepsuła się po tym, jak podróże weszły do marketów, ale widzę dużo pozytywnych opinii ostatnich warek, więc może wypuszczają tylko od czasu d czasu takie potknięcia?

Pozdrawiam, nowy

Z terminem 9 września to jest W37, a nie W38.
Warka rzeczywiście słaba, makabryczna, coś ostatnio źle się dzieje w Olsztynie.
Na chmielu oszczędzają?! Nie ma mowy. Moim zdaniem to letni i wyczuwalny w innych piwach wypadek przy pracy bo to już kolejny fatalny wypust z Olsztyna na początku lipca.