Pracownia Piwa, Dwa Smoki

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • makbeth
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2011.04
    • 80

    #61
    Zgubiła mnie ciekawość... Jak nie kupuje od prawie roku nic z tzw.: "polskiego kraftu", bo uważam, że to strata pieniędzy (może poza Artezanem), to jednak w związku z opiniami znajomych postanowiłem przynajmniej tego piwo spróbować. Oczywiście piwo ma jakiś potencjał, jeżeli chodzi o aromat, ale w butelce pływały jakieś gluty, które skutecznie zniechęciły mnie do degustacji. Nie interesuje mnie, czy to były drożdże (nie wiem, czy Pracowania refermentuje swoje piwa w butelce), czy też osad po chmieleniu, ale na miłość boską jak można takie coś sprzedawać??? Mi byłoby wstyd, gdybym poczęstował kogoś takim piwem... Kupione w Strefie Piwa w Krakowie. A za porównywalną cenę wypiłem z przyjemnością Cock o' the walk z Williams Bros. Tyle o kraftach w Polsce.

    Comment

    • Pancernik
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2005.09
      • 9787

      #62
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Złoty, poza tym mętny jak wrażenia smoka po spożyciu baranka faszerowanego siarką. [4]
      Piana: Biała, drobniuuuuśka, dość wysoka, nawet trwała. [4.5]
      Zapach: Słabe te smoki. Jeden smok ziołowy, drugi smok chmielowy... [3.5]
      Smak: Fajne cytrusy i inne owoce importowane, posmak ziół, całkiem ciekawa goryczka. [4]
      Wysycenie: Średnie, OK. [4]
      Opakowanie: Standard 1/3: szkło 1/3, wafelek 1/3 i Mason. Cały . [4]
      Uwagi: Ciekawe te smoki, nie do końca w moim typie, ale naprawdę ciekawe i smoczne .

      Moja ocena: [3.875]

      Comment

      • Piwny_Radek
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2014.08
        • 108

        #63
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Sprany pomarańczowo-żółty kolor o bardzo mglistym obliczu. [3.5]
        Piana: Piana biała, niezbyt pokaźnych rozmiarów ale za to trwała i z ładnym lacingiem. [3.5]
        Zapach: Piwo oferuje niezbyt intensywny zapach, z przewagą słodów pszenicznych, które zostają uzupełnione przez aromat amerykańskich chmieli w postaci owoców (cytryna, pomarańcza, grejpfrut, mango, ananas) oraz delikatnej żywiczności. W tle próbuje przebić się słabiutka kolendra. [3.5]
        Smak: W smaku powielają się wrażenia zapachowe, a więc mamy pszenicę wspartą chmielami (cytrusy, tropiki) z minimalną dawką kolendry. Goryczka średnio-niska o grejpfrutowym charakterze, całkiem przyjemna. W finiszu występuje lekka kwaskowatość. W odczuciu piwo jest dość treściwe, z niewyczuwalnym alkoholem i średnim nasyceniem. Całość jest bardzo pijalna i co równie dobre, działa orzeźwiająco. [4]
        Wysycenie: Średnie - takie jak być powinno [4.5]
        Opakowanie: [5]
        Uwagi: Mieszanka IPA i Wita z naciskiem na tą pierwszą część. W aromacie nieco stonowane za to w smaku pokazuje się z najlepszej strony. Bardzo przyjemne i warte polecenia piwo.

        Przemierzając koncernowe oceany, rzemieślnicze jeziorka i craftowe źródełka, Piwny Radek poluje na najciekawsze i najlepsze piwne okazy.


        Moja ocena: [3.825]
        http://piwnyradek.blogspot.com/
        http://instagram.com/piwnyradek

        Comment

        • Klatak
          Porucznik Browarny Tester
          • 2014.07
          • 431

          #64
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Jasne złoto/ciemna słomka ze średnio niskim zmętnieniem. [4.5]
          Piana: Dość obfita, drobno i średnio zbudowana, średnio trwała, zdobi szkło. [4]
          Zapach: Średnio intensywny witowo-amerykański. Dominuje zapach kolendry, ale obecne są także owoce egotyczne, skórka pomarańczy i żywica. [4.5]
          Smak: Wydaje się nieco wodniste, pomimo płytkiego odfermentowania. Na początku odrobina kolendry później nieco słodyczy. Aż atakuje konkretna grejpfrutowa goryczka (średni poziom IPA), niestety nieco zalegająca co w tym wypadku trochę przeszkadza. Dobrze pijalne. [4]
          Wysycenie: Średnio wysokie, mogło by być niższe. [4.5]
          Opakowanie: Etykieta dobrej jakości, prosta, elegancka, niestety brakuje kompletu informacji. [4]
          Uwagi: Warka z datą do 16.12.2014. Przyjemne połączenie dwóch stylów, zabrakło jednak trochę ameryki w aromacie.

          Moja ocena: [4.225]

          Comment

          • melor
            Porucznik Browarny Tester
            • 2006.04
            • 364

            #65
            W zapachu owoce tropikalne.
            Kolor złoty, lekko mętny.
            Piana bardzo ładna, trwała, drobna, pozostawia cienką warstwę długo.
            Goryczka średnia, ale wyraźna. Dominuje w smaku. Wysokie nasycenie. Piwo w porządku, ale bardziej wolę Huncwota
            6/10

            Comment

            • Glingorth
              Porucznik Browarny Tester
              • 2014.04
              • 283

              #66
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Jasno złoty, mglisty [4.5]
              Piana: Drobna, łatwo wzburzyć, utrzymuje się do końca [4]
              Zapach: Głównie cytrusy spod znaku amerykańskich chmieli, delikatna zbożowość, przyjemny świeży zapach [4]
              Smak: Piwo jest treściwe co czuć już od samego początku. Po przełknięciu jest słodowa pełnia z cytrusowo ziołową goryczką, bardzo przyjemny finisz, aż chce się wziąć kolejnego i kolejnego łyka. [4.5]
              Wysycenie: Bez zarzutów [4.5]
              Opakowanie: Głównie logo i nazwa piwa, brązowe tło, bez opisów i bez pełnego składu, kapsel goły. [4]
              Uwagi: Bardzo pijalne piwo i mimo, że pite 14 dni po terminie, to aromat i smak nadal jest świeży i pełny.

              Moja ocena: [4.25]
              Last edited by Glingorth; 2014-12-30, 23:16.

              Comment

              • yoda79
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2013.01
                • 861

                #67
                Bez zmian - mało wita, sporo nie przegiętego IPA.
                Goryczka wyraźna, nie ściagająca, przyjemna; gdzieś w tle majaczą słody pszeniczne czy kolendra, ale to piwo idzie zdecydowanie w kierunku IPA.

                Comment

                • Mars276
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2014.07
                  • 134

                  #68
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Jasnego złota. Piwo jest klarowne. [5]
                  Piana: Bardzo obfita (piwo jest przegazowane). Drobno i średniopęcherzykowa, ale bardzo szybko robią się z niej mydliny. Syczy jak na coca-coli. Jest nietrwała i pozostawia jedynie śladowy lacing. [2.5]
                  Zapach: Wszechogarniający aldehyd octowy i jakaś śladowa ilość kolendry na drugim planie. Fatalnie. [2.5]
                  Smak: Piwo jest półsłodkie, goryczka niska (mogłaby być dużo wyższa), krótka. Nie czuję w smaku niczego poza aldehydem octowym. Piwo jest wodniste i bardzo słabe. [2]
                  Wysycenie: Piwo było ewidentnie przegazowane, ale teraz z pokala wysycenie jest na poziomie średnim - ok. [4]
                  Opakowanie: Etykiety Pracowni Piwa kompletnie mnie nie przekonują. Dodatkowy minus za brak pełnego składu. [3.5]
                  Uwagi: Kolejne rozczarowujące piwo z Pracowni Piwa. Nie będę się pastwił i powiem tylko, że nie polecam.

                  Moja ocena: [2.55]

                  Comment

                  • yassmen
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2012.11
                    • 288

                    #69
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Zmętniony bladożółty, wręcz mleczny. [4]
                    Piana: Drobna, biaława, łatwa do wzbudzenia. [4]
                    Zapach: Wiodący jest zbożowy. Lekkie drożdże, kolendra. Chmiele gdzieś w tle. [4]
                    Smak: Wspaniale wytrawne i orzeźwiające, chociaż wolałbym więcej wita w tej hybrydzie.. Goryczka delikatna, ale wyrazista. Skórka gorzkiej pomarańczy, pylista zbożowość, cytrusy ponad chmielami. [4.5]
                    Wysycenie: Dosyć wysokie, reprezentatywne dla stylu. [4]
                    Opakowanie: Stare etykiety miały w sobie coś ze skandynawskiego minimalizmu. Nowe naklejki po prostu są. Informują o składzie, ale estetycznie to jest miś na miarę możliwości projektantów. [4]
                    Uwagi:

                    Moja ocena: [4.2]

                    Comment

                    • Vortex
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2011.12
                      • 153

                      #70
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: złoty; lekko zmętniony [4]
                      Piana: drobna; jasna; lecz nie za bardzo trwała. [3.5]
                      Zapach: chmiele są fajnie skontrowane przez akcenty owocowe, cytrusy,odrobina żywicy [4.5]
                      Smak: piwo niezwykle pijalne, podobnie jak w zapachu z jednej strony przyjemna goryczka chmielowa, z drugiej akcenty owocowe, na pewno bardzo orzeźwiające. [4.5]
                      Wysycenie: raczej wysokie, w normie. [4.5]
                      Opakowanie: dobra jakość, prostota; najważniejsze informacje są. [4]
                      Uwagi: Jeżeli chodzi o Dwa Smoki, to piłem kilka różnych warek w różnym odstępie czasowym i co mnie bardzo cieszy - za każdym razem piwo trzyma naprawdę dobry solidny poziom, można mówić o powtarzalności, za co zdecydowany plus.

                      Moja ocena: [4.35]

                      Comment

                      • GSE
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2002.10
                        • 424

                        #71
                        Wyjątkowy zapach, jest tak charakterystyczny, że nie sposób pomylić z czymś innym - potwierdzone kilkukrotnie w ślepym teście . Miałem duże oczekiwania co do tej wit ipy, liczyłem na wyjątkową pijalność. Zawiodłem się, bo smak nasuwał tylko jedno skojarzenie: mydliny, czyli zapewne nie szczędzili kolendry (a lektura starych wpisów pokazuje, że to może być specyfika tej ostatniej warki). Od razu szczerze przyznam, że byłem jedyną osobą w swoim multitapowym towarzystwie, której Dwa Smoki nie podeszły - dla kilku pozostałych był to wybór numero uno i beczka szybko tego dnia się skończyła.
                        Być może zrobię kolejne podejście w lecie, bo pamiętam, iż lubrowski Kolender (gdzie liści w smaku też jest wyjątkowo dużo) późną wiosną i późną jesienią smakował mi zupełnie inaczej

                        Comment

                        • DariuszSawicki
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼
                          • 2012.08
                          • 2869

                          #72
                          Jakoś mi nie podeszło. Za dużo tu kolendry, chyba ktoś pomylił mięso z piwem.
                          Oprócz tego są przyjemne cytrusy.
                          W smaku spora goryczka, przyprawowa i ziołowa, lekko zalega.
                          To nawet niezłe piwo, ale chyba najsłabsze z Pracowni, które piłem do tej pory.
                          Warka 15.08.2016.

                          Comment

                          Przetwarzanie...