Piwo gotowe do oceny
Haust, Skrill ESB
Collapse
X
-
Haust, Skrill ESB
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzieTagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Piłem je po zmroku i oglądałem w sztucznym świetle, więc może być małe przekłamanie. Kolor mocnej herbaty z miodem (ciemno-miedziany); zdjęcie, chociaż robione archaicznym telefonem, dosyć dobrze oddaje kolor. Przynajmniej w miejscach, gdzie na kuflu nie skropliła się woda. Piwo jest mętne, acz nie całkowicie nieprzezroczyste. [4]
Piana: Po nalaniu redukuje się dosyć szybko do grubego kożucha, który jednak utrzymuje się długo. [4]
Zapach: Średnio intensywny, słodowo-chmielowy, bardzo przyjemny. [4.5]
Smak: Piwo jest bardzo wytrawne. Naprawdę. Czuję delikatne estry owocowe i wyraźną słodowość. Bardzo pełne i intensywne w smaku, zero wodnistości czy bylejakości. Po przełknięciu czuję wręcz smak wytrawnego wina. Po ogrzaniu do głosu dochodzą nuty karmelowe. [4]
Wysycenie: Zgodne ze stylem, czyli niskie. Ja jednak bym wolał trochę wyższe. [4.5]
Opakowanie: Pomysłowa, humorystyczna i minimalistyczna etykieta. Butelka bezzwrotna, brak dedykowanego kapsla. Bardzo nie podoba mi się kolor tła ;] [4]
Uwagi: Jest to piwo ogólnie smaczne i zgodne ze stylem, ale wypicie jednej butelki nie spowodowało nieodpartej pokusy sięgnięcia po następną, jak to było chociażby w przypadku Red AIPA z tego samego browaru. Może ESB to nie moja bajka, a może temu piwu czegoś brakuje, a może po prostu jestem malkontentem?
Wersja butelkowa, kupiona w sklepie, degustowana w domu.
Moja ocena: [4.2]Last edited by WojciechT; 2013-06-19, 18:01.
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Miedziany. [5]
Piana: Jasnobeżowa o średniej gęstości, dość szybko opadająca. Pozostawia ładne ślady na ściankach szkła. Jak na bittera wszystko to tworzy nie najgorszy efekt. [4]
Zapach: Mało intensywny, winno-bimbrowy aromat. Nie czuć klasycznego bitterowego owocowo-chmielowego zapachu, a raczej coś przypominającego belgijskie klimaty. [2.5]
Smak: Smak również nie zachwyca i brakuje mu tych samych elementów co w zapachu. Czuć przede wszystkim alkohol i nuty winne. W oddali można doszukać się chmielu i słodkich owoców. Goryczka niska, nie wzbudzająca żadnych emocji. [2.5]
Wysycenie: Trochę za wysokie. [3]
Opakowanie: Jak większość etykiet z Hausta tak i ta nie podoba mi się za bardzo. Pozytywnym aspektem jest wspólny koncept wszystkich etykiet, przez co łatwo są rozpoznawalne i wyróżniają się na sklepowej półce. [3]
Uwagi:
Moja ocena: [2.825]Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.
Comment
-
-
Generalnie w obszarze angielskiego bittera słabe w porównaniu do Angielskiego Śniadania - w sumie nic specjalnego. Nie warte swojej ceny - ok 8 zł. w Rodzince Bis"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Miedziano-bursztynowy, klarowny. Przyjemny. [4.5]
Piana: Szybko znika i słabo krążkuje. [3.5]
Zapach: Jak dla mnie: drożdże i alkohol. A może raczej: alkohol i drożdże. Nie zachęca. [2]
Smak: Piwo jest lekko wodniste, alkoholowe i goryczkowe. Przy czym goryczka nie jest dominująca, bardziej czuć wodnistość i alkohol. Ale nie są to wszystko smaki agresywne i dominujące. Mimo, że to 14 blg, to zupełnie nie czuć ciała; dominują wytrawność i alkohol. Żeby sprawa była jasna: piwo daje się wypić bezproblemowo. [3]
Wysycenie: Niezbyt wysokie. Jak dla mnie - prawie optymalne. I chyba stylowe. [4.5]
Opakowanie: Nie podoba mi się etykieta. Plus za w miarę dokładne podanie składu. [3.5]
Uwagi: Moim zdaniem: nie warto. Piwo raczej bezproblemowo wchodzi, ale przyjemności z picia nie ma.
Moja ocena: [2.875]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika barsliw Wyświetlenie odpowiedziWystarczy dołożyć 1zł żeby kupić ori bittera z wysp, o wiele bardziej aromatycznego.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedziTo rzekłszy, nie pamiętam, jak smakował Skrill.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedziA ja odejmuję złotówkę i mam świetne wyspiarskie ale np. z Aloa
Comment
-
-
Barwa: złote, może nawet miedziane, solidnie zmętnione
Piana: obfita, drobno i średniopęcherzykowa, dosyć trwała
Aromat: słodowy, żywiczno-sosnowy, intensywny i słodki
Smak: słodowy, ziemia-liście-trawa, przyjemny
Goryczka: jest w tle, niezbyt długa, sympatyczna
Wysycenie: niskie, bardzo mi pasuje
Uwagi: pite z butelki, data produkcji 01.02.14 otwarte 11.02.14.
Niezłe, ale raczej nie będę wracał. Angielskie Śniadanie bardziej mi pasuje, tu jest trochę za mało goryczki, a aromaty od wyspiarskich chmieli dodatkowo dodają słodyczy w smaku i aromacieLast edited by TTOP; 2014-02-12, 17:56.
Comment
-
Comment