Krzysiu napisał(a) Dla mnie wszystkie portery powinny być w porcjach 0,33 - 0,375 l. Pół litra to już za dużo.
to co bys powiedział na portera z PET-a o pojemnosci 1.5l??
Attached Files
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
ART napisał(a) no tak, ale jak Adam16 dowiódł, gdzieś w sklepach jeszcze siedzą zapomniane egzemplarze...
Co więcej, babka w sklepiku uparcie twierdzi że zamówiła kolejną partię.
Wyjścia są dwa:
1 - albo jakaś hurtownia pozbywa się dawnych zapasów.
2 - albo Okocim rzeczywiście warzy portera
Zastanawia mnie ciągle ta data przydatności (bez wzgledu na to czy to nowy, czy stary porter) bo zdaje się, że odbiega ona nieco od norm stosowanych w Polsce. Ale nie znam się - mogę się mylić.
Jakby rzeczywiście w sklepiku pojawiły się kolejne buteleczki porterka - czy mógłabyś zarekwirować jednego dla mnie? Do 2006 roku powinnam dać radę odebrać
Okocim nie warzy Portera. Ostatnia partia miała termin przydatniści"15.11.2001". Potem już nie było produkcji do dnia dzisiejszego.Sprawdź, kto jest producentem, powinno pisać na kontrze, może ktoś podrabia to piwo.
tutunia napisał(a) Okocim nie warzy Portera. Ostatnia partia miała termin przydatniści"15.11.2001". Potem już nie było produkcji do dnia dzisiejszego.Sprawdź, kto jest producentem, powinno pisać na kontrze, może ktoś podrabia to piwo.
Na 100% to nie podróba. To chyba jednak opcja nr 1
adam16 napisał(a) Czyżby w Okocimiu zaczęli znowu warzyć to piwo? Bo babka w sklepie uparcie twierdzi że dostała go dopiero co. Niestety - butelka którą kupiłem była ostatnią.
Wzór etykiety identyczny jak ten, kiedy to piwo znikało z rynku.
Niestety, są to stare zapasy, Okocim od kilku lat ma całkowicie inną szatę graficzną swoich etykiet, ta zaprezentowana na skanie przez Slavoya wychodziła w 2000/01 roku, gdyby Okocim znów zaczął warzyć portera napewno byłaby identyczna z obecnymi
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
No i porter okocimski już spożyty. Właściwie Porter bo to był Porter przez duże P.
Piana rewelacyjna, gęsta, drobnoziarnista, beżowa, trwała. Gaz w porządku.
Ciemny. Gęsty.
Niebo w gębie. Smak wyraźny, zrównoważony z nutami owocowymi. Wyrazna goryczka.
Piliśmy z Kiszotem.
Wspólnie ustaliliśmy iż ważność tego piwa upłynęła w 2001 roku.
Szkoda, że był tylko jeden.
Aha.
Będą zdjęcia z uroczystego otwarcia bo Kiszot fotofrafował
Comment