Pracownia Piwa, Cent U.S.

[Pendragon]

Piwo gotowe do oceny

[darekd]

Piwo gładkie w smaku, z nutami czekolady i kawy i moim zdaniem całkiem wyraźnym wędzeniem, nie zaburzającego jednak równowagi z pozostałymi smakami pochodzącymi od słodu. Podobnie jest z chmieleniem. Smakowało. Choć gładkie, to wyraźne w smaku, bardzo dobrze mi się piło we wrocławskiej ZUPie.

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czerń nieprzejrzysta, chociaż może gdybym miał mocniejsze źródło światła...? [4.5]
Piana: Beżowa, niewysoka, raczej nietrwała. [2.5]
Zapach: Lekka wędzona, ale za nią chyba czają się jakieś owocowe powiewy? Sam nie wiem, nie mogłem tego zidentyfikować. W sumie - ciekawy. [4]
Smak: Wędzonka, ale i posmak karmelowy. W trakcie picia lekkie nuty popiołowe, jak w niektórych porterach. [4]
Wysycenie: Niewysokie. [4]
Opakowanie: Pokal w "Chmielarni" plus knajpiany wafelek. [4]
Uwagi: Ciekawe, całkiem fajne piwo, chociaż chyba wymaga zarówno spokojniejszej degustacji, jak i doleżakowania...

Moja ocena: [3.875]

[docent]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. [5]
Piana: Przy nalewaniu drobna, gęsta i obfita. Trwałość zadowalająca choć piwo nie miało czasu postać zbyt długo [4.5]
Zapach: Wbrew pozorom wędzonka nie jest tu dominująca. Wyczuwalne są akcenty iglaste charakterystyczne dla chmielu US ale w tym przypadku zastosowano brytyjskie odmiany EKG oraz Challenger. [5]
Smak: Pełne, łagodne, zbalansowane, wręcz orzeźwiające co przy stoucie jest dość zaskakującą konstatacją. Bardzo smakowite, wielce pijalne piwo. Czuć chmielowy, trochę przywodzący na myśl amerykanina, sznyt w tym piwie. Prócz tego kawa i czekolada w odpowiedniej dawce. Świetne! [5]
Wysycenie: Umiarkowane, jak najbardziej odpowiednie. [5]
Opakowanie: Kolejna świetna nazwa i klasyczna dla Pracowni Piwa stylistyka etykiety. [5]
Uwagi: Wędzenie jest tu bardzo umiarkowane co nie zmienia faktu, że to kolejny rewelacyjny stout z Pracowni Piwa!

Moja ocena: [4.95]

[Pancernik]

Żeby nie było..., ja jednak wolę bardziej wędzone wędzonki...
Muszę się przyznać, że w ogóle nie traktowałem tego piwa jak stouta. Stoutowy był przede wszystkim kolor.

No, ale żeby do produkcji piwa używać EKG??? To się mój kardiolog zdziwi...

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: nieprzejrzysta czerń [5]
Piana: mierniutka, dość spory kożuszek w ciągu pół minuty zamienił się w cienka otoczkę wokół szkła, beżowa, drobna, nie osadza się na szkle [3]
Zapach: dość słaby ale wyraźnie czuć wędzonkę oraz paloność [3.5]
Smak: pełne, treściwe, dominuje fajna paloność, wytrawna, wędzonka w drugim tle i cale szczęście, do tego lekkie kawowe akcenty, czuć świeżość ale brak mi kropki nad "i" - to by było na tyle [4]
Wysycenie: odrobinkę za dużo [4.5]
Opakowanie: knajpiany wafel, szkło czyste i gładkie bez nazwy browaru [3.5]
Uwagi: całkiem przyzwoite w swoim gatunku piwo, mogłoby jeszcze dłużej poleżakować, nabrało by tego wigoru, a tak jest tylko dobre zamiast bardzo dobre

Moja ocena: [3.775]

[e-prezes]

Wędzonka nieznaczna, w tle za to pierwszoplanową rolę grają stoutowe klimaty. Dużo bardziej zaznaczone niż w Cracku. Dobre! Jeszcze spróbuję.

[Makaron]

Wedzonka taka jak lubie bardzo minimalna. Pozatym dobre aromaty kawy zbozowej i palonosc. Ciekawe piwo warte polecenia.

[Oskaliber]

Kolor: Czarny, nieprzejrzysty.
Piana: Beżowa, gęsta, dosyć trwała, ale ostatecznie opada do zera.
Zapach: Mocna serowa wędzonka, lekka paloność.
Smak: Dosyć wytrawne. Bardzo dobrze zrównoważona kawowa paloność i wędzonka. Finisz lekko kwaskowaty. Goryczka średnia o palonym charakterze.
Wysycenie: Niskie.
Ogółem: Bardzo dobre. Spodziewałem się, że paloność przykryje całą wędzonkę, ewentualnie w drugą stronę, a tu absolutne zaskoczenie - balans wręcz idealny.
Uwagi: Pite w wersji z kija.

[Szakali]

Piłem wczoraj z pompki za 11 zł .
Kolor czarny , nieprzejrzysty .
Piana , gęsta beżowa ....lecz dość szybko opadła do małych wysepek.
W zapachu czułem paloność , kawę zbożową , nie było z byt intensywne . Ja tam żadnej wędzonki nie czułem ....choć miało taki specyficzny aromacik i może to była ta wędzonka ^^
W smaku piwo jest bardzo aksamitne i delikatne . Delikatna kawa i czekolada , wyraźna paloność. Wszystko jest bardzo zbalansowane . Pod koniec picia piwo zrobiło się lekko kwaskowate .
Piwo było z pompki więc gazu nie było , ale do tego stylu to chyba pasuje .

Powiem tak , piwo mi za bardzo nie podeszło ...myślę , że jest to dobra alternatywa dla kawy ..takie piwko na spokojne posiedzenie z dziewczyną przy jakimś dobrym deserze .
Ten styl raczej nie będzie gościł na moim stole , wolę intensywne portery .

[Derbeth]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarny [5]
Piana: niezbyt obfita, ale dość trwała [4]
Zapach: kakao, kawa, wędzonki jakoś nie zauważyłem, "amerykańskich" aromatów też [4.5]
Smak: kakao, kawa, czekolada i to raczej mleczna; piwo jest wytrawne w smaku, ale bardzo łagodne - żadnego popiołu, drapania w gardle; goryczka symboliczna [5]
Wysycenie: lekkie, piwo można pić nawet szybko i nie "zatyka" [5]
Opakowanie: piłem lane, więc ciężko mi się do czegoś przyczepić; widziałem etykietę i podobała mi się, był styl i ekstrakt [5]
Uwagi: Lane. Piło się świetnie - piwo jest bardzo "gładkie". Trochę dziwi mnie tak łagodny charakter - może dostałem piwo, z którego zdążyły się w trakcie przechowywania ulotnić wędzone aromaty. W każdym razie, mnie bardzo spodobało się takie, jakie dostałem. Cieszę się, że dałem temu piwu szansę, bo np. Crack mi nie podszedł ze względu na smak popiołu szorujący gardło.

Moja ocena: [4.725]

[Seta]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarny [5]
Piana: beżowa, słaba intensywność, z czasem znika prawie całkiem [3]
Zapach: na początku dominuje niepodzielnie wędzonka, z czasem ulatuje i można wyczuć kawę, wędzone śliwki i wanilię [4]
Smak: spora pełnie (jak na stouta za duża), średni kwasek, lekka goryczka o palonym charakterze, który znika w finiszu pozostawiając długą (ale świetnie zbalansowaną) goryczkę szlachetnego chmielu;
waham się nad oceną, bo smakuje świetnie, ale nie do końca jak stout, a zwłaszcza wędzony... a niech tam, na zachętę zawyżę... [4.5]
Wysycenie: średnio-słabe, jest dobrze [4.5]
Opakowanie: brak [3.5]
Uwagi: nalewak

Moja ocena: [4.15]

[leona]

Jak tu napisać, że piwo wędzone spod ręki sędziego certyfikowanego niejednokrotnie, ma mało wędzonki? Pewnie tak miało być ale wydaje mi się, że pierwsze warki były w tym względzie konkretniejsze.
Poza tym nadal świetnie smakuje. Klasycznie stoutowe palone nuty, kwasek, goryczka, czekolada, delikatna kawa. Wszystko przyjemnie skomponowane.

[GreenFox]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemne, wręcz czarne klarowne piwo [5]
Piana: Dość słaba, średniopęcherzykowa, szybko opadła do obrączki [3.5]
Zapach: Bardzo ładne nuty kawowe i palone, lekka wędzonka, w tle czuć chmielową ziołowość [4.5]
Smak: Piwo smakuje wysmienicie, kawowo-czekoladowe nuty z wędzoną podbudową, skontrowane idealnie zbalansowaną goryczką dają doskonały efekt. Na osobne słowa uznania zasługuje wrażenie kremowości, wręcz oleistości w tym piwie - naprawdę doskonała sprawa, dotychczas z czymś takim spotykałem się tylko w brytyjskich stoutach oraz irlandzkich red ejlach nalewanych z pompy [5]
Wysycenie: Piwo dość nisko wysycone, co akurat dobrze odpowiada stylowi, na pewno wspomniana kremowość to również zasługa odpowiedniego wysycenia [5]
Opakowanie: Piwo z nalewaka, niemniej jednak bardzo odpowiada mi styl etykiet Pracowni Piwa [4.5]
Uwagi: Bardzo przyjemny stout, jedyne czego się można przyczepić, to tego, że wędzone posmaki są na umiarkowanym poziomie (aczkolwiek mi to akurat odpowiada), więc styl tego piwa to może bardziej dry stout? Oceniając jednak samo piwo, bez wgłębiania się w zawiłości klasyfikacji, można je polecić każdemu fanowi stoutów.

Moja ocena: [4.65]

[tieroo]

Leona. Tak to piwo miało być dla osob ktore maja pierwszy raz stycznosc z wędzonym. Warka rozlewana za tydzien ma dwa razy większa dawkę słodu wędzonego. Wprowadzilem lekkie korekty. Nam nadzieję że to jeszcze poprawi pijalnoś tego piwa.