A może to jest właściwa strona główna... hehehhehehee
Piwo strasznie słabe... trochę skarpeciano-kartonowe...
Średnio przyswajalny słód to podstawa tego produktu... tylko rażą te szyszki chmielowe na blasze...
Zapach i "niewidzialna" goryczka poniżej sensoryki
No niezbyt precyzyjne określenie. Rzekłbym, że nad wyraz wręcz karkołomne
Ostatnia zmiana dokonana przez wpadzio; 2013-07-22, 18:33.
Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła. Serviatus status brevis est 3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
No niezbyt precyzyjne określenie. Rzekłbym, że nad wyraz wręcz karkołomne
Ale oddające rzeczywistość, puszka faktycznie malowana z obu "stron" inaczej.
Samo piwo w sam raz na obecne upały, lekkie, niezobowiązujące, tanie, dostępne pod ręką.
Dup* nie urywa, ale stanowi odmianę dla Wojaka Jasnego w kategorii piw ekonomicznych do popicia czegokolwiek. Cena/jakość 4/5 , jakość 2/5
Don't trust nobody, It will cost you much too much
Beware of the dagger, It caress you at first touch
O, all small creatures, It is the twilight if the gods
Kolor: Jasno złoty, klarowny. [3.5] Piana: Średnio wysoka, o sporych bąblach, szybko znika zostawiając na szkle falbanki. [3] Zapach: Słaby, słodowo chlebowy. Jest nadto minimalny miód i DMS, po wymieszaniu wyraźniejszy. [3] Smak: Lekko kwaskowy. Podobnie jak w aromacie słodowy z jasnym pieczywem na pierwszym planie. Chmielu ani śladu, zresztą w składzie też go nie ma. Za to zamiast goryczki pojawia się lekki karton z masełkiem i szczyptą aspiryny, która pozostawia na języku długo po spożyciu wapniowy posmak. [3] Wysycenie: Wydało mi się za niskie. [3.5] Opakowanie: Ciekawy patent. Puszka o dwóch obliczach... Oprócz tego rozwiązania reszta to standard. Dobór kolorów, grafika nudna i typowa, informacje szczątkowe, bez podania ekstraktu. [3] Uwagi: Data spożycia do: 14.01.2014. No cóż, jeśli kupuje się czteropaka za 6,99 zł. to czego się spodziewać. Piwo jest wodniste, mało treściwe i nijakie. Typowy koncerniak, prawie pozbawiony smaku. Na plus zaliczyć należy brak ścierowatych i chemicznych dodatków. Na letnie upały za tą cenę i w dużych ilościach, jak znalazł. Tylko kto z przeciętnych piwoszy, amatorów Strongów, kupi piwo o zawartości alkoholu 4,7%?
Jak w miarę lubię Leżajska Niebieskiego to tego chyba nie polubię.
Podpijałem od ojca w czasie grilla w ubiegłą niedzielę, a że byłem po zamkowym niepasteryzowanym a przed lagerowym to wydawał mi się rozwodnionym zwykłym Leżaskiem (a zamkowe jakimś hitem goryczki raczej nie jest, po lagerowym nie chciałem już tego leżajska próbować)
Leciutka słodowość, goryczka jeszcze mniejsza, po przełknięciu pozostaje pustka.
Wypiłem kilka łyków i chyba nie skuszę się na zakup całego 4ropaka, choć znając siebie, pewnie za jakiś czas i tak wkleję tu fotkę ze spokojnego przetestowania w zaciszu domowym :]
Końcem września piwo zniknie z półek i raczej nie powróci.
Pewnie kolejny niewypał. Tak jak to było z niepasteryzowanym, który kosztował więcej od niebieskiego, a w smaku był gorszy. W dodatku kupuje się od razu czteropak, ja w biedronce znalazłem jedna rozpakowaną puszkę - to kazano mi się z nią wrócić. Szkoda ze nie można kupić dla sprawdzenia jednej puszki. Ja bym wolał żeby wrócił Pszeniczny lub Mocny.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chris1985
Pewnie kolejny niewypał. Tak jak to było z niepasteryzowanym, który kosztował więcej od niebieskiego, a w smaku był gorszy. W dodatku kupuje się od razu czteropak, ja w biedronce znalazłem jedna rozpakowaną puszkę - to kazano mi się z nią wrócić. Szkoda ze nie można kupić dla sprawdzenia jednej puszki. Ja bym wolał żeby wrócił Pszeniczny lub Mocny.
Zwłaszcza Pszeniczny, to było naprawdę dobre piwo za tak niską cenę!
Zwłaszcza Pszeniczny, to było naprawdę dobre piwo za tak niską cenę!
Dokładnie, to było znakomite piwo w czasie wyprzedaży kupiłem kilka kartonów na piłkarskie mistrzostwa przed TV było jak znalazł. Wczoraj w samochodzie odkryłem karton z niego - wspomnień czar.
Ale wracając do tematu u mnie też pojedynczej puszki nie da się kupić, ale z palety po 6.99zł zniknęło już bardzo dużo i nie dokładają póki co, więc może to być faktycznie jednorazowy strzał. Mi akurat niebieski nie smakuje, a niepasteryzowany był dla mnie smaczniejszy, więc może dlatego rześki bardziej mi podszedł
Don't trust nobody, It will cost you much too much
Beware of the dagger, It caress you at first touch
O, all small creatures, It is the twilight if the gods
W miarę bezsmakowy, lekko słodowy, lekki eurolager.
Nie odrzuca, pije się jak wodę o smaku lekkiego piwa. Troszkę za duże gazowanie.
Na szybkie ugaszenie pragnienia może być. Na pewno jest to lepszy wybór niż przesłodzone i kwaskowate marchewkowe soczki czy niezbyt smaczna mineralna z tego dyskontu.
Jako jeden popychacz do kiełbasy ujdzie, ale raczej i tak nei ma sensu tego kupować. Lepiej zamiast prawie dwóch puszek rześkiego wsadzić w koszyk PU za 3,69zł
Piana - więcej na początku potem niepełna warstewka.
Lacing - nie za dużo.
Gaz - średni.
Barwa - jasne złoto.
Aromat - owoce lagerowe i nuta żołędziowa.
Smak - lekko słodkawe,...
Piana - więcej na starcie potem pełna warstewka.
Lacing - nie za dużo.
Gaz - średni.
Barwa - zamglony, blado żółto pomarańczowy.
Aromat - cytrusy i zbożowość....
Browar kontraktowy, który prowadzi Ludwig Tilman z Monachium. Piwo uwarzono również dość niedaleko Monachium w browarze Gut Forsting. Jednak stylem nawiązuje do eksportowego Dortmundera.
Comment