Kolor: Blado-matowo-żółty, tylko leciutko mętne, jak na pszenicę to marniutko wygląda. [2.5] Piana: Wysoka na 5 cm, biała, bardzo gęsta, na górze strzępiasta. Opadła samoistnie po około 7 min, pozostał kożuszek na powierzchni, a na ściankach gęste plamy. [4] Zapach: Wąchając zaraz po podaniu, gdy jeszcze była gruba piana, wyczułem wyraźnie gotowane jajko, później objawiła się zbożowość i odrobina bananów. [3] Smak: Bardziej lagerowy niż pszeniczny, jak bym miał zgadywać to słodu pszenicznego jest najwyżej 15%. W tle da się wyczuć typowe dla pszenicy smaki jak lekka wytrawność i ciut bananów ale rasowości temu piwu brakuje. Bardziej dominują nuty słodowe typowe dla lagera. [3] Wysycenie: Niewysokie i choć takie lubię to jak na pszenicę za niskie. [3] Opakowanie: Szklanka do pszenicy bez logo, pojemność 0,5 l z umieszczoną cechą 0,4 l. Brak podkładki. [3] Uwagi: Niestety, słabiutka pszenica, można sądzić, że dolnej fermentacji. Pite w browarze 19.01.14, 9 zł/0,4 l.
Kolor: żółto-pomarańczowy, bardzo ładny, mętność całkowita [5] Piana: biała, gęsta, zwarta, trzyma się długo [3] Zapach: słabiutki, cytrusowo-zbożowy [3.5] Smak: dość pełne, treściwe i....kwach, ostry, nieprzyjemny, wykrzywiający jak ocet, przebijają z tego fajne kwiatowo słodowe akcenty ale o tylko promil w smaku, 1,5pkt tylko dlatego, że dałem rade pociągnąć dwa łyki [1.5] Wysycenie: w sumie ok, chyba bylo ciut za duże [4] Opakowanie: browar restauracyjny bez szkła i wafla, to wielka przykrość [2] Uwagi: Kompletnie zwalona warka, zgłosiłem kelnerce, zaniosła do barmana, ten potwierdził moje opinie, wymieniono mi na lekko poprawnego pilsa
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2014-03-27, 21:16.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Kolor: Jasnozłoty, lekko mętny. Kelner przyniósł mi pszenicę, a koledze jasne i na oko były identyczne. [3.5] Piana: Brudnobiała, drobna i niewysoka. Niezbyt trwała. [3] Zapach: Botwinka i jakieś powiewy, kojarzące mi się z kiszonką. [1.5] Smak: Lekko słodowy, lekko drożdżowy, ogólnie jakoś kiszonkowo... [2] Wysycenie: Niewysokie, nawet jak na browar restauracyjny, to na pszenicę zbyt marne. [3.5] Opakowanie: Goły pękaty kufel, identyczny, jak dla jasnego i ciemnego. Wafli brak. [3] Uwagi: Kątem oka widziałem teatrzyk, jaki rozgrywał się za kontuarem w czasie nalewania tej pszenicy i przeczuwałem, jakie piwo dostanę.
Uprzedzając krytyków - oceniłem piwo, domyślając się, że jest kwasem. Takie piwo dostałem (mimo próbowania go przez dwóch czy trzech kolesi w białych kitlach(, czyli takie piwo wprowadzono do obrotu, więc "no mercy"...
Wystawcy i goście zjeżdżający na Brau Beviale tłumnie zapełnili browary w Nürnberg, więc my wybraliśmy się do Erlangen. To satelickie miasto na północ od Nürnberg jest osiągalne po 15 minutach jazdy pociągiem, a od stacji kolejowej do browaru trzeba odbyć kilometrowy spacer przez tutejszą...
Aromat - lekki banan
Piana - jak na styl niska. Zwarta z trwałym, cienkim kożuszkiem
Barwa - zmętnione złoto
Wysycenoe - stosunkowo niskie, delikatnie musuje, ale na pszenicę to za mało ...
Comment