Krajan, [Olimp] Prometeusz

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wrednyhawran
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2010.07
    • 1784

    #16
    Rozumiem, że możesz czuć się zawiedziony, jednak spróbuj spojrzeć na to z drugiej strony.

    Piwo nie jest niepijalne, wada nie jest dyskwalifikująca, sam zresztą w swojej ocenie zauważyłeś, że piwo ma dobre cechy (4 za smak to dość sporo). Skoro jedyną jego wadą jest diacetyl, czy w związku z tym mieli wylać 100 hekto w kanał i prawdopodobnie zakończyć projekt już na starcie?

    Zamiast, jak pewien inny rzemieślnik jakiś czas temu, pisać i mówić przed premierą, że piwo wyszło świetne, jest cudowne i pyszne i doskonałe, a potem przyznać, że coś było nie tak, postanowili od razu posypać głowę popiołem, napisać co poszło nie tak i obiecać poprawę. Zrobili to trzy dni przed premierą, co wg mnie jest postawą fair wobec klientów. Do Ciebie akurat ten komunikat nie dotarł, ale inni mają wybór, wiedzą co ich czeka, więc kupują, albo czekają na drugą warkę. Ja dam im szansę, bo jeśli przy drugiej warce nie popełnią błędów, to piwo powinno wyjść świetne, bo już teraz widać, że ma potencjał.
    Last edited by wrednyhawran; 2013-08-10, 18:44.
    Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
    Małe Piwko Blog
    Małe Piwko Blog na facebooku
    Domowy Browar Demon

    Comment

    • crosis
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2012.02
      • 30

      #17
      Ja po przeczytaniu "oświadczenia" na ich stronie podarowałem sobie kupowanie tego piwa. Co innego naciąć się na coś nieświadomie, a co innego płacić komuś za wciskanie sobie kitu. A co do porównania do EDI i hybrydowych ale z diacetylem, to się całkowicie zgadzam z przedmówcą. Jak ktoś celowo wciska coś takiego, musi się liczyć z konsekwencjami.

      Comment

      • crosis
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2012.02
        • 30

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedzi
        Zrobili to trzy dni przed premierą, co wg mnie jest postawą fair wobec klientów.
        Wg wszystkich informacji jakie zebrałem, zrobili to po tym, jak knajpy złożyły zamówienia. Więc już ich tak nie wybielaj i nie broń.

        Fakt, nie pojechali tak jak Kopyr, ale w 100% fair się nie zachowali. Oczywiście, finanse, itd, może ich nie stać jeszcze na klasę prezentowaną przez innych, ale konsumenta to po prostu nie musi obchodzić.

        Mogli też pomyśleć nad obniżeniem ceny piwa. Może mniej by ich to zabolało?

        Nie, to nie jest zachowanie, które jestem w stanie w 100% zaakceptować. Aczkolwiek ich nie skreślam, poczekam na kolejne piwa i kolejne warki Prometeusza. Ale całkowicie zrozumiem ludzi, którzy stwierdzą, że jednak podziękują im całkowicie. Takie to konsumenckie prawo.

        Comment

        • wrednyhawran
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2010.07
          • 1784

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika crosis Wyświetlenie odpowiedzi
          Ja po przeczytaniu "oświadczenia" na ich stronie podarowałem sobie kupowanie tego piwa. Co innego naciąć się na coś nieświadomie, a co innego płacić komuś za wciskanie sobie kitu. A co do porównania do EDI i hybrydowych ale z diacetylem, to się całkowicie zgadzam z przedmówcą. Jak ktoś celowo wciska coś takiego, musi się liczyć z konsekwencjami.
          Ale jakiego kitu? Miałeś na tacy podane co jest w tym piwie nie tak, wiedziałeś i dzięki temu nie kupiłeś - Twoje prawo, miałeś wybór. Wolałbyś, żeby nie pisali nic, albo pisali, że jest super? Wtedy byś kupił, poczuł wadę i co? Poczułbyś się mniej oszukany niż teraz? To chyba mamy inne pojęcia wciskania kitu
          Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
          Małe Piwko Blog
          Małe Piwko Blog na facebooku
          Domowy Browar Demon

          Comment

          • wrednyhawran
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2010.07
            • 1784

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika crosis Wyświetlenie odpowiedzi
            Wg wszystkich informacji jakie zebrałem, zrobili to po tym, jak knajpy złożyły zamówienia. Więc już ich tak nie wybielaj i nie broń.

            Fakt, nie pojechali tak jak Kopyr, ale w 100% fair się nie zachowali. Oczywiście, finanse, itd, może ich nie stać jeszcze na klasę prezentowaną przez innych, ale konsumenta to po prostu nie musi obchodzić.

            Mogli też pomyśleć nad obniżeniem ceny piwa. Może mniej by ich to zabolało?

            Nie, to nie jest zachowanie, które jestem w stanie w 100% zaakceptować. Aczkolwiek ich nie skreślam, poczekam na kolejne piwa i kolejne warki Prometeusza. Ale całkowicie zrozumiem ludzi, którzy stwierdzą, że jednak podziękują im całkowicie. Takie to konsumenckie prawo.
            Zaczekaj, piszę o byciu fair wobec klienta. Tego nie można im odmówić. Co do kontrahentów, nie wiemy, czy nie byli przy zamawianiu informowani, że coś jest z tym piwem nie tak. Jeśli nie byli, to faktycznie nie jest to wobec nich do końca fair, ale nie wiemy jak było.
            Last edited by wrednyhawran; 2013-08-10, 19:01.
            Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
            Małe Piwko Blog
            Małe Piwko Blog na facebooku
            Domowy Browar Demon

            Comment

            • crosis
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2012.02
              • 30

              #21
              Żyjemy po prostu w innych światach. Dla mnie każde sprzedawanie produktu wadliwego po standardowej cenie jest wciskaniem kitu. Nawet jeśli wcześniej napiszesz na swojej stronie (po tym jak knajpy złożyły zamówienie), że piwo jest wadliwe.

              Zachowanie fair to dla mnie takie, jakie zaserwowała PINTA czy AleBrowar.

              Prosty ze mnie człowiek, dla którego produkt wadliwy jest produktem wadliwym. A jakoś nie widziałem informacji nad nalewakami i w sklepach, że piwo jest wadliwe. Nie wszyscy potencjalni klienci musieli dotrzeć do informacji na FB. Jak już to należało ją wstawić na opakowanie.

              O, to bym potraktował jako bycie 100% fair.

              EDIT: PS
              tak btw, kontrahent to też klient. Warto o tym pamiętać
              Last edited by crosis; 2013-08-10, 19:02.

              Comment

              • chemmobile
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2009.03
                • 2168

                #22
                @wrednyhawran
                Zauważyłeś pewnie, że moja ogólna ocena z ARTomatu jest przyzwoita. Teraz, po przeczytaniu "wyjaśnień" piwowarów powinienem dać niższą, bo czuję się trochę zrobiony w konia. Ale mniejsza z tym. Niepokoi mnie rodząca się tendencja do przymykania oka na ewidentne błędy w sztuce w przypadku rzemieślników. Tłumaczone jest to m.in. tym, że to pionierzy, początki bywają trudne itp. Dla mnie to jest przyzwolenie na prowizorkę, na robotę "na odwal się", na piwo wykonane niestarannie. Wkurza mnie wszechobecna niestaranność sprzedawana jako pełnowartościowy produkt, bo jestem zwolennikiem niemieckiego podejścia do pracy i staranności wykonania. Jeżeli polskie mikrobrowarnictwo ma tak wyglądać, to ja dziękuję. Wolę sprawdzony import.
                PS. Diacetyl na tak intensywnym poziomie to nie jest wynik przypadku w stylu wpadła mucha do tanka i zakaziła piwo. Diacetyl to błąd technologiczny, czyli błąd człowieka. Błąd świadomy; pośpiech. Była już o tym dyskusja przy okazji Sępa Kopyra&Widawy.

                Czy podejdę do piw Olimpijskich jeszcze raz? Pewnie tak, jeśli wcześniej znajdzie się kilku beta-testerów, którzy opiszą swoje wrażenia
                Last edited by chemmobile; 2013-08-10, 19:10.
                Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                Comment

                • wrednyhawran
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2010.07
                  • 1784

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika crosis Wyświetlenie odpowiedzi
                  Żyjemy po prostu w innych światach. Dla mnie każde sprzedawanie produktu wadliwego po standardowej cenie jest wciskaniem kitu. Nawet jeśli wcześniej napiszesz na swojej stronie (po tym jak knajpy złożyły zamówienie), że piwo jest wadliwe.

                  Zachowanie fair to dla mnie takie, jakie zaserwowała PINTA czy AleBrowar.

                  Prosty ze mnie człowiek, dla którego produkt wadliwy jest produktem wadliwym. A jakoś nie widziałem informacji nad nalewakami i w sklepach, że piwo jest wadliwe. Nie wszyscy potencjalni klienci musieli dotrzeć do informacji na FB. Jak już to należało ją wstawić na opakowanie.

                  O, to bym potraktował jako bycie 100% fair.

                  EDIT: PS
                  tak btw, kontrahent to też klient. Warto o tym pamiętać
                  Wiem, że kontrahent to też klient, nie musisz mnie pouczać. Nie można jednak mieszać pojęć i wrzucać go do jednego wora z klientem jednostkowym/końcowym. Tak samo jak przeciętnego klienta nie interesuje, że "ich nie stać jeszcze na klasę prezentowaną przez innych", tak samo nie interesują go relacje na linii producent-sprzedawca, i w tej perspektywie uznaję zachowanie Olimpu za fair wobec finalnych klientów. Co do kontrahentów to już inna sprawa, tak jak pisałem, nie wypowiadam się bo nie mam wiedzy, czy zostali oni poinformowani o wadzie, czy nie. Jeśli nie, powtarzam, również uznaję to za naganne, ale to już pojedynczego klienta mało obchodzi. Więc nasze światy nie są aż tak odmienne.

                  Co do PINTY i AleBrowaru - nie piłeś nigdy diacetylowego Ataku Chmielu, czy Imperium? Ja tak. Trafiłem też niedawno na ulepkowato słodkiego, pozbawionego kompletnie aromatu i goryczki Rowing Jacka, sami twórcy w kuluarach przyznawali, że coś poszło nie tak, a jednak piwo trafiło na półki. Absolutnie ich za to nie ganię, wiadomo, że czasem coś nie wyjdzie, ale nie pamiętam, żebym te piwa kupił w promocyjnej cenie. Taki urok piwowarstwa rzemieślniczego, że nie zawsze jest tak jak ma być, a tym bardziej na samym starcie.

                  No i na koniec znów się powtórzę - czy piwo, które uzyskuje ocenę 4 za smak kwalifikuje się do puszczenia w kanał w ilości 100 hl, tylko dlatego, że w aromacie ma lekki diacetyl?
                  Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                  Małe Piwko Blog
                  Małe Piwko Blog na facebooku
                  Domowy Browar Demon

                  Comment

                  • crosis
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2012.02
                    • 30

                    #24
                    Bronisz ich z uporem godnym lepszej sprawy, starasz się kombinować, ale fakt jest faktem - z premedytacją wypuścili piwo z wadą i umieszczenie na stronie tegoż oświadczenia ich nie wybiela, bo nie każdy klient do tego dotrze: więc argument z "byciem 100% fair wobec klienta" sobie podaruj.

                    Oks, może byli 70% fair, przyznaję.

                    Ja nie wnikam, czy piwo z oceną na smak 4.0 zasługuje na wylanie w kanał. Fruwa mi to, bo to decyzja browaru, nie moja. Ja oceniam sytuację i możesz tutaj napisać jeszcze 500 postów, ale mnie to nie przekona. Wypuszczenie wadliwego piwa to wypuszczenie wadliwego piwa - nie powinno się tak zaczynać biznesu i koniec.

                    Mimo to biorę pod uwagę okoliczności łagodzące i poczekam na kolejne warki/ich inne piwa. Jak będzie dobrze, to o tej wpadce nikt nie będzie pamiętał. Jak nie będzie dobrze, podzielą pewnie los niesławnego Antidotum. I płakał nikt pewnie nie będzie.

                    Comment

                    • wrednyhawran
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2010.07
                      • 1784

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile Wyświetlenie odpowiedzi
                      @wrednyhawran
                      Zauważyłeś pewnie, że moja ogólna ocena z ARTomatu jest przyzwoita. Teraz, po przeczytaniu "wyjaśnień" piwowarów powinienem dać niższą, bo czuję się trochę zrobiony w konia. Ale mniejsza z tym. Niepokoi mnie rodząca się tendencja do przymykania oka na ewidentne błędy w sztuce w przypadku rzemieślników. Tłumaczone jest to m.in. tym, że to pionierzy, początki bywają trudne itp. Dla mnie to jest przyzwolenie na prowizorkę, na robotę "na odwal się", na piwo wykonane niestarannie. Wkurza mnie wszechobecna niestaranność sprzedawana jako pełnowartościowy produkt, bo jestem zwolennikiem niemieckiego podejścia do pracy i staranności wykonania. Jeżeli polskie mikrobrowarnictwo ma tak wyglądać, to ja dziękuję. Wolę sprawdzony import.
                      PS. Diacetyl na tak intensywnym poziomie to nie jest wynik przypadku w stylu wpadła mucha do tanka i zakaziła piwo. Diacetyl to błąd technologiczny, czyli błąd człowieka. Błąd świadomy; pośpiech. Była już o tym dyskusja przy okazji Sępa Kopyra&Widawy.

                      Czy podejdę do piw Olimpijskich jeszcze raz? Pewnie tak, jeśli wcześniej znajdzie się kilku beta-testerów, którzy opiszą swoje wrażenia
                      Oczywiście masz rację, jeśli wada będzie się powtarzać lub powracać w kolejnych warkach, ja również podziękuję i piwa nie kupię, ale w tym konkretnym przypadku trzeba wziąć pod uwagę, że warzono pierwszy raz piwo na taką skalę i po prostu popełniono błąd. Przypominam, że cały czas mówimy o 100 hektolitrach. Podejrzewam, że na wylanie takiej ilości piwa nie mogłyby sobie pozwolić browary istniejące na rynku od roku, czy dwóch, a co dopiero browar, który dopiero zaczyna.

                      Mleko się wylało. Kto chce ten kupi, kto nie, to nie. Ale myślę, że skreślenie browaru na starcie byłby zbyt pochopne. Takie jest moje zdanie. Zdrówko!
                      Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                      Małe Piwko Blog
                      Małe Piwko Blog na facebooku
                      Domowy Browar Demon

                      Comment

                      • zgoda
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2005.05
                        • 3516

                        #26
                        Lekki diacetyl to tak samo, jak lekka ściera, lekki kwasior czy lekki karton. Wada i już. W dodatku wynikająca nie z pecha czy czynników wyższych, tylko niefachowo przeprowadzonej fermentacji.
                        Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                        Comment

                        • wrednyhawran
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2010.07
                          • 1784

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika crosis Wyświetlenie odpowiedzi
                          Bronisz ich z uporem godnym lepszej sprawy, starasz się kombinować, ale fakt jest faktem - z premedytacją wypuścili piwo z wadą i umieszczenie na stronie tegoż oświadczenia ich nie wybiela, bo nie każdy klient do tego dotrze: więc argument z "byciem 100% fair wobec klienta" sobie podaruj.

                          Oks, może byli 70% fair, przyznaję.

                          Ja nie wnikam, czy piwo z oceną na smak 4.0 zasługuje na wylanie w kanał. Fruwa mi to, bo to decyzja browaru, nie moja. Ja oceniam sytuację i możesz tutaj napisać jeszcze 500 postów, ale mnie to nie przekona. Wypuszczenie wadliwego piwa to wypuszczenie wadliwego piwa - nie powinno się tak zaczynać biznesu i koniec.

                          Mimo to biorę pod uwagę okoliczności łagodzące i poczekam na kolejne warki/ich inne piwa. Jak będzie dobrze, to o tej wpadce nikt nie będzie pamiętał. Jak nie będzie dobrze, podzielą pewnie los niesławnego Antidotum. I płakał nikt pewnie nie będzie.
                          Spokojna dyskusja podparta argumentami to dla Ciebie kombinowanie? Widzę, że rozmowa się zapętla i zahacza o docinki personalne, więc pozwolę sobie ją zakończyć. Napisałem w sumie na ten temat już wszystko co chciałem, Ty chyba też, do pełnego porozumienia nie dojdziemy, więc tak, jak piszesz, nie ma sensu produkować kolejnych postów. Pozdr
                          Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                          Małe Piwko Blog
                          Małe Piwko Blog na facebooku
                          Domowy Browar Demon

                          Comment

                          • chemmobile
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2009.03
                            • 2168

                            #28
                            OGŁOSZENIE! PILNIE SPRZEDAM!
                            Sprzedam nowe auto, nieużywane, po cenie zakupu. Uczciwie informuję, że nie do końca jest to auto nowe, bo odpadł jeden reflektor i zgubiłem lewe koło, ale to nadal auto, które z pewnością wam się spodoba.




                            Tak dla rozluźnienia atmosfery wymyśliłem lekki żart na poczekaniu
                            Last edited by chemmobile; 2013-08-10, 19:36.
                            Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                            Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                            Comment

                            • Pendragon
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛
                              • 2006.03
                              • 13952

                              #29
                              Pragnę zauważyć, że tak na prawdę, to skąd wiecie, że to wada? Nikt jeszcze nie wymyślił wytycznych dla tego gatunku, a przynajmniej ich nie opublikował (PSPD być może i nad tym pracuje) Jeszcze jest czas by ustalić, że diacetyl w PIPAch jest dozwolony
                              Skoro czeski pils może go mieć i nie jest o wada, to tu też tak może być.

                              moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                              Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                              Comment

                              • leona
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2009.07
                                • 5853

                                #30
                                O, blogerzy hejtują na browar.bizie a potem będą pisać, że to wylęgarnia swołoczy

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X