tym lepiej dla niej do kega się przymierzam, pewnie wpadne do Chmielarni w okolicach środy to się wypowiem i na ten temat
Krajan, [Olimp] Prometeusz
Collapse
X
-
I dlatego waga tej składowej jest niewielka i ma niewielki wpływ na ocenę końcową.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).Comment
-
Uwagi: Jakoś mnie ten diacetyl nie zabił i niezbyt mi przeszkadzał. Tym bardziej, że już przed wprowadzeniem do sprzedaży było wiadomo co się dzieje. Swoją drogą uważam, że twórcy popełnili błąd pisząc o wadzie przed premierą (chociaż bardzo to doceniam i podziwiam). Ciekaw jestem ilu znawców wyczułoby tę "modną" i karygodną wadę.
Za to zrobili podstawki, koszulki i będzie szkło. Zatem wiadomo, za co zapłaciliśmy...Comment
-
JEDNO PIVKO NEVADI!Comment
-
Ja tam wolę najpierw dobre piwo...Comment
-
Eeee... przepraszam - koledzy chwalą "browar", mimo, że zrobił niedobre piwo? Przestaję nadążać Chyba, że to sarkazm, może nie wyczułam? No bo znacie mnie i chyba serio nie myślicie, że trzeba mi tłumaczyć po co są zabiegi marketingowe.Last edited by Marusia; 2013-08-12, 21:09.Comment
-
Jesteś nie na czasie. W przypadku browarów rzemieślniczych i kontraktowych marketing jest po to, żeby zamknąć mordy marudom twierdzącym że piwo jest niedobre.
Dla przykładu taka scenka rodzajowa:
bohaterowie: Marusia w roli klienta, KTOŚ w roli barmana, jednocześnie producenta piwa.
miejsce: knajpa
Marusia: to piwo jest niedobre!
KTOŚ: ale mamy ręcznie rzeźbioną wajchę od pompy!
Marusia:Last edited by Krzysiu; 2013-08-12, 21:21.Comment
-
Ja wypiłem wczoraj w chmielarni no i masełko na pewno było wyczuwalne i negatywnie wpływało na smakowanie tego piwa, ta wada nie powina się zdarzy ale powstała. A piwo bylo całkiem fajne, ma w sobie potencjał i jeżeli kolejna warka będzie bez wad to temu piwu powiem tak.Comment
-
Comment
-
Bo wiesz, staram się stosować w praktyce pozytywne podejście do życia i spraw wszelakich i szukam pozytywów gdzie się da . To taki śmiech przez łzy, bo klient końcowy kupuje jedno piwo, nie zasmakuje mu to nie kupi więcej. A i tak przed kupnem wie o diacetylu. My kupiliśmy ciut więcej, nie wiedząc tym jaki to maślaczek jest. Ale przynajmniej mamy wajchęJEDNO PIVKO NEVADI!Comment
-
Oczywiście wiadomo, że Olimpijczycy przygotowali strategię marketingową przecież nie zakładając z góry, że piwo wyjdzie kiepskie. Ale wkurzające zaczyna się robić wypuszczanie na rynek niedoróbek, a pobłażliwe podejście nie sprawi, że kolejny "twórca" się kilka razy zastanowi, zanim nas bublem poczęstuje.Comment
-
Comment