Piwo gotowe do oceny
Sulimar, Zacne Miodowe
Collapse
X
-
Sulimar, Zacne Miodowe
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzieTagi: brak
-
-
Według mnie to po prostu Celtyckie Miodowe po rebrandingu."W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"
www.zamkoszlaki.com
www.piwnekapsle.net
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: brudno bordowo-brązowo [3]
Piana: lekki beż, średnia, szybciutko opada do kilku bąbli na powierzchni [2.5]
Zapach: słaby ale da się wyczuć tylko miód [3]
Smak: dość wodniste, dominuje posmak gryczanego miodu, minimalna goryczka, w kącikach lekkie słodowe akcenty, to wszystko [2.5]
Wysycenie: zdecydowanie za duże [3]
Opakowanie: charakterystyczna seria Zacnych piw ale dość prosta, mi się średnio podoba ta pomarańczowa tonacja, czarny kapsel [3.5]
Uwagi: Raz spróbować wystarczy, nie mu to co więcej komentować, całe szczęście, że w bączku bo 0.5l już bym nie zmęczył
Moja ocena: [2.775]Last edited by becik; 2013-09-08, 15:54.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Rubinowy, ewent. bardzo mocnej herbaty. Dość nietypowy, jak dla piwa miodowego, ale w sumie ładny. [4]
Piana: Chwilowo potężna, kremowa, niezbyt drobna, absolutnie nietrwała. [2.5]
Zapach: Miodowy, nie czuję się tu ekspertem, ale sztucznie się mi kojarzy... [3]
Smak: Także miodowy, mocno słodki, trochę to tłumaczy, że miodowe. Można wyczuć posmak słodu palonego. [3.5]
Wysycenie: Raczej niewysokie. [4]
Opakowanie: Podobne do innych "zacnych" (pisownia celowo z małej litery ), ale - a jakże - tło z rysunkiem plastra miodu... [3.5]
Uwagi: Cóż, słodkie piwo miodowe, jakich wiele, chociaż myślałem, że będzie gorzej.
Moja ocena: [3.275]
Comment
-
-
Spróbowałem dziś tego Zacnego i można powiedzieć, że otrzymałem dokładnie to, czego się spodziewałem - średniej jakości piwo, ale za taką cenę spokojnie można je kupić. Miodowe ma przed wszystkim dominujący smak miodu, z lekka czuć go sztucznością, ale da się przeżyć. Za to bardzo mi odpowiada piwo bazowe, nie wiem, czy to nie jest to samo, co w Zacnym Mocnym. Prawdopodobnie jest...
Osobiście uważam całą serię "Zacnych" (oprócz jasnego) za całkiem przyzwoitą i zdecydowanie wolę kupić te bączki, niż jakieś Tychy albo Lecha.
Comment
-
-
Sulimar, Zacne Miodowe
Piana znika szybko. kolor czerwony klarowny. Aromat słodycz miód bardzo przyjemny. Smak miód landrynki, słodycz nie przegięta, na finiszu wyczuwalna nie wysoka goryczka. Piwo bez wad lekko zapodaje sztucznymi smakami i aromatami ale na pewno do wypicia ze smakiem.Również tutaj
https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: czarny, pod światło rubinowe przebłyski [4.5]
Piana: niezbyt obfita, bardzo szybko znika i nie pozostaje po niej najmniejszy ślad... oczywiście na ściankach też nic nie zostaje [1.5]
Zapach: niezbyt intensywny, dominuje miód, chyba akacjowy; w tle lekki ślad czegoś niezbyt przyjemnego - karton? [3.5]
Smak: miód - smakujący w miarę naturalnie; dość słodkie, po przełknięciu zostawia w ustach trochę cierpkiej, niezbyt przyjemnej goryczki; dobrze, że butelka jest mała, bo chyba ciężko byłoby wypić pół litra tak słodkiego i mało urozmaiconego piwa [3]
Wysycenie: nieduże, wydaje mi się zbyt niskie [3.5]
Opakowanie: etykieta jak etykieta, zero informacji o składzie [2.5]
Uwagi: Mam mocne skojarzenia z Fortuną Miodową i według mnie to piwo ma za zadanie ją naśladować, ale udało się to średnio. Jak na miodowe nie jest złe, nie ma specjalnych wad, ale nic ciekawego to nie jest.
Moja ocena: [3.1]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Kolor soku wiśniowego. [3]
Piana: Delikatna po nalaniu, zniknęła momentalnie. [1.5]
Zapach: Bardzo słaby zapach. Z butelki nie czułem nic, po nalaniu minimalna owocowość i NIC. [1.5]
Smak: W ogóle nie przypominało mi to piwa. Gdzie ta miodowość? Ja wyczuwałem jedynie słodycz i wiśnie. I to mnie zastanawia. Skojarzyło mi się z bystrzanką + sok wiśniowy/malinowy (może Ktoś pamięta takie kombo "polekcyjne" z przed lat. Zero goryczki, tyle dobrze ze alkohol ukryty. [2.5]
Wysycenie: Słabe, zbyt niskie. Może bardziej wysycone przypomniałoby oranżadę. [2]
Opakowanie: Bączek jak bączek. [3]
Uwagi: Warka do 28.10.2015r. Dostałem od współlokatora to z grzeczności spróbowałem. Nie przewiduję by kiedyś do tego wracać.
Moja ocena: [2.075]
Comment
-
Comment