Piwo gotowe do oceny
Sulimar, Cornelius Niefiltrowany
Collapse
X
-
Sulimar, Cornelius Niefiltrowany
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzieTagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: jasnożółty, lekkie zamętnienie [3.5]
Piana: leciutka, drobna, szybko opada do kilku krzaczków na powierzchni [2.5]
Zapach: słabo wyczuwalny, to co czuc to jedynie lekką słodową woń [3]
Smak: dość puste w smaku, wodniste, dominuje posmak zbożowy, za nim ustawia sie lekka goryczka i tyle w temacie [3]
Wysycenie: trochę za duże [4]
Opakowanie: niezwrotny bączek, etykieta ujdzie w tłoku, gładki kapsel [4]
Uwagi: Przeciętniak na szybkie ugaszenie pragnienia, tragiczny ni jest ale do ideału także daleka droga
Moja ocena: [3.075]Last edited by becik; 2013-08-24, 19:47.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
-
-
Widzę, że i tu wkradł się błąd - powinno być Cornelius Niefiltrowany. Nawet przez sekundę zdziwiła mnie ta nazwa, ale czerwona lampka się nie zapaliła.
I czym to niby ma się różnić od Trybunału? Kolejny klon etykietowy.Last edited by Pendragon; 2013-08-24, 19:59.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Całkiem zacny ten Cornelius Niefiltrowany.
Zdecydowana różnica na plus w porównaniu do koncerniaków tego typu aspirujących na piwa regionalne np. Łomża, Perła nie mówiąc o uczciwie warzonych Wojakach.
Butelka bezzwrotna 0,33 l.
Zakupiono w listopadowej promocji podczas tankowania na stacji Orlen.
Przy zakupie 10 szt. cena 1,50 zł/butelka.
Warto było się skusić - polecam piwoszom .Kto piwa nie pije ani nie smakuje, ten już jest wariat albo zwariuje.
Wódeczka? Nie dziękuję, żony i piwa nie zdradzam ...
Comment
-
-
Akurat dzisiaj wpadłem na niego przypadkiem na stacji Orlen. Z ciekawości kupiłem, choć nie oczekiwałem niczego szczególnego po Sulimarze. Spodziewałem się, jak była mowa wcześniej, że to klon trybunału. Szału nie robi, ale jak na wyrób "dla mas" nie jest aż takie tragiczna. Oczywiście dominująca słodowość, ale da się wyczuć jakiś tam chmiel. Zarówno w zapachu, jak i smaku. Na dnie wyraźnie zmętnienie. Z braku laku podczas "tankowania", jako nie za droga alternatywa dla koncerniaków, można wypróbować.
Comment
-
-
Kolor: Złoty, lekkie zmętnienie w postaci unoszących się minimalnych drobinek drożdży.
Piana: Biała, dosyć obfita, średnio gęsta, średnio trwała. Opada do kożucha.
Zapach: Słodowy z jakąś ścierkowatą nutą.
Smak: Średnio treściwe. To samo co w zapachu - sporo słodowości i lekki posmak ścierkowaty. W miarę ogrzewania wychodzi nawet jakaś nuta rozpuszczalnikowa. Goryczka niska.
Wysycenie: Dosyć wysokie.
Ogółem: Słabe. Brak jakiegokolwiek chmielu i goryczki. Ścierkowaty posmak, przegazowane.
Comment
-
-
Bączek złapany przejazdem, na stacji benzynowej. Po wypiciu ciężko cokolwiek napisać - tak bardzo nijakie jest te piwo. Wszystkie jest płaskie, przeciętne, zwykłe i mało wyraziste. Ot, piwo do wypicia, przy okazji, takie, jak wiele innych. W smaku troszkę słodu, troszkę chmielu, do tego troszkę gazu, troszkę wody, żadnych specjalnych dodatków... średniak bez wyrazu, bez niczego, nad czym można się pochylić.Last edited by michael50; 2017-08-04, 10:02.
Comment
-
-
Piwo kupione także na stacji benzynowej...
Piana - powoli opadła do warstewki.
Lacing - niewiele.
Barwa - mętny, żółto pomarańczowy.
Gaz - średni.
Aromat - nawet niezła zbożowa słodowość.
Smak - słodowość z małą goryczką. Nutka owocowości.
W tych okolicznościach nie narzekałem... cieszyłem się że nie było gorzej
Comment
-
Comment