Piwo gotowe do oceny
Artezan, Czerwony Kapelusz
Collapse
X
-
Artezan, Czerwony Kapelusz
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzieTagi: brak
-
-
Nic specjalnego. Ot wypić i zapomnieć. Nic niby nie przeszkadzało ale i nic nie zachęcało."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
-
-
Bardzo dobre red ale zepsute wędzonką
Słodowy, niezbyt wytrawny, nie wykrzywiający goryczką, z bardzo ładnym kolorem. Wędzonka delikatna i przyjemna, w połowie szklanki już ledwie wyczuwalna.
Mimo, że bardzo lubię wędzonki oraz irlandzkie i szkockie ale to Czerwony Kapelusz mnie nie przekonał.
Bardzo fajny eksperyment ale już pora na kolejny
Comment
-
-
Trochę się zawiodłem. Oczekiwałem czegoś karmelowo-pełnego, z nutą dymu z ogniska i słodką bazą przy stosunkowo niskiej goryczce w tle. Jak dla mnie to piwo jest za ciężkie, za długo pozostawia na języku fenolowy film od wędzonki, a przy tych odczuciach w ustach goryczka sprawia wrażenie uderzenia tępym narzędziem - lekkim co prawda, ale i tak to mało przyjemne.
Spróbuję za jakieś 2 tygodnie, o ile jeszcze będzie dostępne - może potrzebuje trochę więcej czasu w leżaku. Oraz ewentualnie następnej warki, choć powściagliwe recenzje i skromny popyt raczej nie wskazują na to, by temat miał być kontynuowany.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: rubinowy, bardzo ładny [5]
Piana: piana to bolączka Artezana, lekkie ecru z wiśniowym odcieniem, drobna, leciutka, opada szybko do wspomnienia o pianie [2]
Zapach: prawie niewyczuwalny, to co czuję nie bardzo mi pasuje - karmelkowo landrynkowy zapach [3]
Smak: dość pełne i treściwe, w smaku podobnie jak i w zapachu karmelkowo-landrynkowy posmak oraz lekkie suszone śliwki, dopiero kilka dni po degustacji dowiedziałem się skąd te suszone śliwki - piwo jest wędzonką więc wszystko jasne [3.5]
Wysycenie: tu w odróżnienia do innych piw browaru, miałem wrażenie lekkiego niedogazowania [4.5]
Opakowanie: oceniam tylko knajpę, bo podane w firmowym knajpianym szkle i na waflu KIK [3]
Uwagi: Piwo złe nie jest ale rewelacyjne też nie, nawet nie te suszone śliwki mi przeszkadzały co, za zbyt mocno wyczuwalny landrynkowo-śliski posmak
Moja ocena: [3.275]Last edited by becik; 2013-08-25, 12:44.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Rubinowy, dość klarowny. [5]
Piana: Nawet zaraz po nalaniu skromna pod względem obfitości, o drobnopęcherzykowatej konsystencji. Pod koniec zanika do zera. [3]
Zapach: Mało intensywny. Jest owocowość, potem wchodzi wędzonka, a na końcu trochę karmelu. [3.5]
Smak: Wyczuwalna lekka wędzonka ale poza tym niewiele w tym piwie się dzieje. Smak jest dość płaski, z lekko cierpkawym posmakiem. Treściwość umiarkowana. [3]
Wysycenie: Średnie. [3.5]
Opakowanie: Mówili, że Czerwony Kapelusz jest zawsze podejrzany ale ja się skusiłem. Mieli jednak rację :P [4]
Uwagi: Zbyt mało wyraziste, wręcz nudne piwo. Do jednorazowego spróbowania, nie moja bajka, mimo że wędzonki lubię.
Moja ocena: [3.35]Last edited by docent; 2013-08-25, 14:48.Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
Comment
-
-
Darek na FB zapowiedział, że temat Czerwonego Kapelusza będzie jednak kontynuowany.
Comment
-
-
No to ja jakiś dziwny jestem. To piwo mi zasmakowało, a chwalone Babie Lato nie. Może to kwestia wypitych wcześniej piw, a może nie? Po wymęczeniu małego kufelka Babiego Lata z przyjemnością przepłukałem po niem gardło również małym Czerownym Kapeluszem. Taka słaba wędzoność mi odpowiada.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
O, to jest nas dwóch
Mnie Babie zupełnie nie podeszło, tak gryzło w ozór, że poza żywicą żadnych smaków nie poczułem (a żarcie na ostro lubię…), ledwo zmęczyłem ćwiartkie.
Za to Kapelusz (poszedł na pierwszy ogień) bardzo fajny – rześki, owocowy (truskawki, jabłka) zapach, w smaku początek też owocowy, potem przyjemna goryczka, trochę słodowych i karmelowych posmaków, wreszcie lekka wędzonka na finiszu. Jeśli to jest nudne, no to sorry…Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)
@WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: rubinowy, ładny. [5]
Piana: drobna, niewielka, nietrwała. [2]
Zapach: niezbyt intensywny, owocowy, po ogrzaniu wyczuwalna lekka wędzonka. [3.5]
Smak: owocowy, wyczuwalne suszone śliwki, niewielka goryczka. Lekka wędzonka, początkowo bardziej wyczuwalna, z każdym kolejnym łykiem zanikająca, Piwo średnio treściwe. [4]
Wysycenie: średnie [4]
Opakowanie: pite w pubie, więc ocena uśredniona. [3]
Uwagi:
Moja ocena: [3.625]
Comment
-
-
Jak dla mnie nic specjalnego. Połączenie wędzonki z owocowymi, słodkimi posmakami górnej fermentacji nie kompnuje się w jedną całość i wychodzi jakiś piwny mix, dosyć chaotyczny.www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!
Comment
-
Comment