Piwo gotowe do oceny
Bartek, [Szałpiw] Kejter
Collapse
X
-
Bartek, [Szałpiw] Kejter
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzieTagi: brak
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika vami Wyświetlenie odpowiedziTo po poznańsku
No i co? Pił ktoś? Mieszkam w Poznaniu a nigdzie go nie spotkałem...Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Hapek Wyświetlenie odpowiedziPies pije z kałuży?:-)
Comment
-
-
eeee... a jakiej imprezie? Było dostępne w Lublinie U Fotografa.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Ekstrakt: 15% Blg, alk. 6% obj.
Kolor: Bursztynowo-miedziany z brązowym odcieniem. [4]
Piana: Jasnobeżowa, grubopęcherzykowa, niezbyt obfita i trudna do uzyskania przy nalewaniu. Utrzymuje się tylko przez kilka minut, następnie opada do postaci cienkiej, dziurawej obrączki. Pozostawia trochę śladów na ściankach szkła. [3]
Zapach: Ameryka. Świerzy, chmielowy aromat z przewagą cytrusów oraz z przyjemnie zaakcentowaną żywicą i sosną. [4.5]
Smak: W smaku oczywiście dalej dominują chmiele zza oceanu, jednak słód jest tutaj już bardziej wyczuwalny niż w zapachu i tworzy fajną podstawę pod orzeźwiające chmielowe nuty. Goryczka intensywna, dość długa, lekko zalegająca ale idealnie komponująca się z całością. [4.5]
Wysycenie: Średnie, pasujące do całości. [5]
Opakowanie: Po beznadziejnych, bez wyrazu i bez pomysłu poprzednich etykietach wreszcie ta najnowsza prezentuje się nieźle. Jest przejrzysta, zaprojektowana z głową i już samo na nią patrzenie nie wprowadza w depresję jak przy poprzednich. Ludwiku Dornie i psie (kejterze) idźcie tą drogą. [4.5]
Uwagi: Żadne z piw Szałupiw nie zrobiło na mnie dobrego wrażenia, a ostatnie wynurzenia w postaci Dynksów dopełniły czarę goryczy i Kejter był ostatnią szansa jaką dałem tej inicjatywie. Udało się bo piwo wyszło dobre i ze smakiem można je dopić do końca, co nie zawsze było możliwe z jego starszymi braćmi. Zresztą już w jednej pierwszych recenzji pisałem, że pójście w belgijskie klimaty nie wróży nic dobrego, co ten szczeniak doskonale to pokazuje.
Moja ocena: [4.35]Last edited by YouPeter; 2013-10-05, 23:44.Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemno złoty [4]
Piana: Bardzo licha szybko znika [2]
Zapach: Mało cytrusowy. Czuć chmiele i las [3]
Smak: Wyraźnie nachmielone, dobra goryczka pozostająca w ustach na dłużej. W miarę lekkie w piciu. [3]
Wysycenie: Słabo nagazowane. [3]
Opakowanie: Fajna kolorowa etykieta. Jednak nadal najlepsze są te od Szczuna, Bździągwy i Rojbra. [5]
Uwagi: Fajne piwo ale nie do końca w moim klimacie smakowym. Cieszę się że panowie z Szałpiw działają i czekam na szybką reprodukcję Szczuna.
Moja ocena: [3.05]
Comment
-
-
Barwa piwa na etykiecie nazwana, trochę na wyrost, bursztynową, okazała się być ciemnym pomarańczem, złotem. Piana niska. Aromat nie tak intensywny jak myślałem. Czuć cytrusy i lekką żywiczność. Smak lekki i rześki. Nie jest intensywnie chmielowy. Wśród tej całej owocowości wybijają się brzoskwinie. Goryczka jest, ale nie powala mocą. Pozostaje na języku. Wysycenie średnie, wyższe by nie zaszkodziło. Kejter jest bardzo pijalny, tylko moim zdaniem uwarzony w złym momencie, powinien był trafić na sklepowe półki w środku lata.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: ciemnozłoty [4]
Piana: grubopęcherzykowa, niewielka i niezbyt trwała. [2.5]
Zapach: średniointensywny, chmielowy, cytrusy i żywiczność, która po ogrzaniu wychodzi na plan pierwszy. [4]
Smak: chmielowy, owoce (przede wszystkim brzoskwinia), lekka słodowość, goryczka średniomocna pozostająca dość długo na podniebieniu. Piwo lekkie, dobrze się je pije. [4]
Wysycenie: średnie [4.5]
Opakowanie: pite w pubie, więc ocena średnia [3]
Uwagi:
Moja ocena: [3.825]
Comment
-
Comment